» Scenariusze » Inne » Pomysł na scenariusz #2

Pomysł na scenariusz #2


wersja do druku

Marne ciało

Redakcja: AdamWaskiewicz

Pomysł na scenariusz #2

Pomysł na scenariusz #2 jest kolejnym materiałem w świecie Warhammera, który ma na celu pobudzić wyobraźnię, jak również zasugerować wprowadzenie elementów do przygód.

Informacje o scenariuszu

Miejsce przygody: Dowolna kraina Starego Świata

Liczba graczy: Dowolna

Konwencja: Zależy od MG

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Czas gry: 3-4 godziny

Wstęp

Pewien tajemniczy nekromanta rzucił plugawą klątwę na drzewca. Historia głosi, że istota lasu była bardzo potężna, lecz nie oparła się straszliwej mocy. Wyruszyła na wschód, a słuch o niej zaginął. Wiele lat później, bogaty hrabia postanowił wyprowadzić się z miasta i wybudować piękny pałac z dala od ludności. Miejsce jego domu miało znaleźć się nieopodal starego gigantycznego drzewa …

Wprowadzenie

Sugerowane rozpoczęcia scenariusza

  1. Scenariusz możemy rozpocząć na szlaku, gdzie gracze spotkają hrabiego na polowaniu.
  2. Ciężko ranni BG mogą obudzić się w domostwie hrabiego.
  3. Zmartwiony syn hrabiego prosi BG o pomoc.
  4. BG mogą trafić do tego miejsca zaciekawieni plotkami ludności  o najdziwniejszym drzewie w tej krainie.

BG uzyskają informacje od ludności podległej hrabiemu, że od dawna ich Pan nie pokazywał się wśród swoich poddanych. Kiedyś odwiedzający swe wioski codziennie. Obecnie nieistniejący, a zarazem wzbudzający niepokój wśród zwykłych mieszkańców krainy. Niektórzy powiadają, że powodem była śmierć żony hrabiego rok temu. Inni natomiast wiążą tę sytuację z prastarym drzewem nieopodal dworu. Kolejni wspominają o chorej umysłowo córce hrabiego, która nocami naga biega po tutejszych lasach (Może ktoś ją widział? A może ktoś ją wciąż podgląda?)

Ale, o co w tym wszystkim chodzi?

Lata temu przeklęta, stara istota lasu zawędrowała do tej krainy. Był to owy przeklęty drzewiec, który pomału dogorywał. Znamię, jakie pozostawił na nim nekromanta miało dopiero zebrać swoje żniwo. Choroba rzucona na drzewca była grzybem, która trawiła go od środka. Na początku wymusiła na istocie, by odnalazła najlepsze miejsce do zakorzenienia . Potem rozpoczęła powolny proces rozwoju, aby następnie rozprzestrzenić swoje zarodniki. Czas urodzaju dla tworu miał nastąpić już niedługo, jednak ktoś przyspieszył ten proces.

Osobą odpowiedzialną za straszliwy czyn był hrabia krainy, niegdyś dobry i ciepły człowiek, a obecnie pogrążony w smutku i żałobie na skraju szaleństwa starzec. Co takie się w wydarzyło i dlaczego doszło do takich zmian?

Hrabia przybył wraz ze swoją ciężarną żoną z chęcią wybudowania spokojnego domu w jednym z lasów. Dowiedziawszy się o przepięknym drzewie, uznał, że to będzie miejsce gdzie będzie chciał dożyć starości.

Co się stało?

Dochodzi do tragedii, której konsekwencjami będą wydarzenia, w których wezmą udział Bohaterowie Graczy. Pradawne drzewo od lat trawione jest od wewnątrz przez straszliwą chorobę, i zapewne dalej by tak było gdyby nie działania hrabiego.

Drzewo przez lata nie było ruszane, jednak hrabia w ramach prezentu na 45 urodziny żony postanowił przygotować jej coś wyjątkowego. Na zamówienie zlecił wykonanie rzeźby z gałęzi starego drzewa. Potężny konar został odcięty, a z niego przygotowano podobiznę żony hrabiego. Znany rzeźbiarz wykonał przepiękną pracę, która później podczas zabawy w dworku została pokazana szerokiej publiczności. Finalnie rzeźba została umieszczona w pokoju dziennym hrabiny.

Minęło około dwóch tygodni, a żona hrabiego zmarła w ciężkiej agonii. Choroba była nieznana, ciało pokryły czarne plamy, kobieta zaczęła bredzić. Przed śmiercią pragnęła zobaczyć córkę. Hrabia wyraził zgodę, czego później bardzo żałował. Dziewczynka po odwiedzeniu matki na chwilę przed śmiercią, przestała się odzywać, zamknęła się w sobie, co w późniejszym czasie miało jeszcze większy wpływ na samego hrabiego.

Ile czasu minęło po tych wydarzeniach?

Minęło około roku; hrabia wciąż jest w żałobie.

Gdzie są teraz BG?

Wszystko zależy do Ciebie MG, jednak warto, aby BG znaleźli się we dworze już pod osłoną nocy. Niech również termin wydarzeń zbiega się z jakimś znaczącym świętem, dzięki czemu zostanie podkreślony  sam finał historii.

  1. BG mogą być właśnie w trakcie podróży do domu hrabiego.
  2. BG spotkają się z synem hrabiego w karczmie, aby ten przedstawił, co się dzieje z ojcem (szuka pomocy, syn może być przyjacielem jednej z osób w drużynie).
  3. BG napotykają w lesie córkę hrabiego, a ta złapana przez nich może zaprowadzić ich do dworu.
  4. Może BG łapią córkę hrabiego w lesie, lecz zostają zatrzymani przez ludzi hrabiego?
  5. Stary hrabia jest przyjacielem jednego z BG i wysyła list z prośbą o pomoc.

Marne ciało

Teren hrabiego obejmuje sporą powierzchnię otwartą, na której znajduje się dworek, jak również tutejsze lasy. Ponad drzewami można zauważyć jedno, które szczególnie się wyróżnia. Jest nim najstarsze drzewo w okolicy. Wygląda ono przerażająco i posępnie. Stare konary zawijają się niczym macki w wielu kierunkach, czarne listowie dopełnia upiornego i groteskowego wyglądu. Bardziej wnikliwe osoby są w stanie odnaleźć pysk, przypominający ludzką twarz, wyłaniający się spod kory (zatrzymany w grymasie konania), z czoła wychodzi długi i potężny konar, który został ucięty mniej więcej w połowie (to z niego przygotowano rzeźbę).

Po dotarciu do dworku, okaże się, że liczba osób pracujących dla hrabiego nie przekracza 10 osób. Ponoć większa część opuściła swego Pana, gdy ten otwarcie stwierdził, że Ci którzy chcą stąd pójść mają wolną rękę. Wypłacił im trzy miesięczne należności za pracę i pozostali przy nim Ci najwierniejsi.

Obraz dworu niech będzie wyjątkowy. Ma on wpłynąć na wyobraźnię grających, więc warto aby widać w nim było smutek i niechęć do wszystkiego, która towarzyszy obecnie hrabiemu. Okna mogą być zabrudzone, ściany obrasta grzyb.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Syn ma około 30 lat. Jest byłym wojskowym, który nigdy się nie ożenił. Córka natomiast jest 17 letnią kobietą, która żyje w swoim świecie, rozmowa z nią jest raczej zabawą w zagadki niż konkretną dysputą. Sam hrabia ma około 60 lat, i jestem obrazem smutku i rozpaczy. Kiedyś wspaniały władca i silny mężczyzna, obecnie wrak, który spędza cały czas w swym łożu i wpatruje się pusto w przestrzeń.

Kto jest winny?

  1. Może odpowiedzialnym za całą sytuację jest syn, który pragnie pieniędzy i resztki bogactwa domu?
  2. Syn będąc w wojsku mógł wdać się w jakiś kult. Teraz chce go rozwinąć na tym terenie.
  3. Ojciec został owładnięty przez chorobę znajdującą się w starym drzewie, i świadomie zakaził swą żonę, potem córkę, a także i syna – wnosząc do domu zarodnik grzyba, z którego wykonano rzeźbę.
  4. Córka nocami wymykając się z domu chodziła do drzewa, to ona jako pierwsza zachorowała i stała się nosicielem, który zaraził całą rodzinę.
  5. Może hrabia miał kochankę, jest nią opiekunka córki. To ona namówiła hrabiego by wybudował dom koło drzewa, i ona zaproponowała prezent dla hrabiny?

Sugerowane jest, aby MG dał szansę na rozgryzienie zagadki graczom poprzez podawanie drobnych sugestii.

  1. Może, kiedy BG będą w pokoju hrabiego, to ten złapie za rękę opiekunkę i będzie w tym widać coś czułego.
  2. Syn hrabiego może być poirytowany przybyciem BG i będzie ich ignorował. Jednak pdczas rozmowów ze służbą BG dowiedzą się, że kiedyś taki nie był – ma to jednak związek z jego powrotem z wojska i dziwnymi pakunkami, które przywiózł z podróży (motyw kultysty w podziemiach dworku, patrz niżej).
  3. Córka ma kilka dziwnych znamion, które mogą świadczyć o chorobie w jej organizmie.
  4. Córka hrabiego może mieć brudne paznokcie od ziemi, miejscami też dłonie są poranione od drzazg (wykopała trumnę z matką, patrz niżej).

Co się stanie?

Po tym, jak BG zorientują się wstępnie w sytuacji powinni otrzymać propozycję odpoczynku i snu we dworze. Tutaj istnieje wiele możliwości rozwoju scenariusza i dlatego warto pozwolić BG na działanie, bądź odzyskanie sił i ruszenie z samego rana.

  1. Jeżeli BG będą chcieli wiedzieć, co wydarzyło się w domu, to mogą zechcieć sprawdzić dworek. Może natkną się na rozmowę opiekunki z córką hrabiego? Może nocami rzuca ona jakieś parszywe zaklęcie na młodą dziewczynę?
  2. BG mogą także w domostwie natrafić – gdzieś na strychu, a może w podziemiach jest tajna kapliczka z symbolami kultu jednego z bogów chaosu?
  3. Córka hrabiego może opuścić dwór i znowu uda się do lasu, jednak najpierw skręci na cmentarz (stąd ślady na dłoniach – pragnęła wykopać ciało matki i otworzyć trumnę).
  4. Córka hrabiego uda się od razu do drzewa – już wykopała trumnę i przeniosła ciało matki do drzewa.
  5. Opiekunki nie ma już w dworku, jednak potrzebuje córki hrabiego do rytuału – nawołuje ją do siebie dzięki magii.
  6. Na pomoc opiekunce i swej mistrzyni przybędzie syn hrabiego – wcześniej zabijając swego ojca.
  7. Na pomoc swej kochance przybędzie stary hrabia, wcześniej wiążąc w dworku wszystkich mieszkańców/może pomoże mu w tym syn? I paląc swój dobytek.

Finał

BG mają szansę powstrzymać każdego przed plugawymi rytuałami. Ten, który będzie pragnął dokonać tego wszystkiego, na celu będzie miał ożywienie starego drzewca chaosu. By rytuał robił wrażenie i został zapamiętany przez graczy musi oddziaływać na wiele zmysłów. Niech BG widzą, jak zwierzęta uciekają z tego miejsca, niech zapach otoczenia zmienia się wraz ze zbliżaniem do celu, niech wiatry magii tańczą jak oszalałe. Jednak w tym wszystkim finał może mieć kilka możliwości.

Cel antagonistów BG

  1. Ożywienie umarłego drzewca chaosu. Ciało matki było potrzebne, gdyż to ona, jako pierwsza umarła zarażona straszliwą chorobą. Warto aby jej ciało znalazło się przy drzewcu. Będzie jednym z przeciwników podczas walki.
  2. Rytuału dopełniać będzie albo jedna z trzech osób: ojciec, syn, kochanka albo wszyscy.
  3. Po ożywieniu drzewca wyznawcy będą pragnęli, by istota ta rozprzestrzeniała chorobę w wiecznej wędrówce przez krainy.

Może BG uda się zatrzymać córkę hrabiego, a może BG dotrą do miejsca rytuału chwilę przed czasem. Jeśli, jednak coś się nie uda sugerowane jest zakończenie, w którym, ożywione przez chorobę ciało matki jednoczy się z drzewcem. Dojść do tego może dopiero po śmierci najmłodszego dziecka – tutaj zostaje zabita córka hrabiego. Czy to przez opiekunkę, czy przez brata, czy przez ojca. Również może popełnić samobójstwo. Jak tylko kropla krwi spadnie na ziemię, pradawny drzewiec obudzi się.

W walce drzewiec ma kilka słabych punktów. Niech będzie nim wrośnięte ciało matki – to ona mówi za drzewca i to ona nim kieruje. Zabicie kobiety pokona również drzewca. Drzewiec jest również stary i wyschnięty, można go podpalić (a może naprowadzić go na płonący w tym czasie dwór?)

Zakończenia

  1. W zależności, kto był odpowiedzialny za zło w tym miejscu, Ci, którzy przeżyją będą wdzięczni za pomoc. Może warto nagrodzić BG jakimś magicznym przedmiotem?
  2. Wśród przedmiotów, które znajdowały się w plugawej kapliczce BG odnaleźli coś, co należało do przyjaciela jednego z BG? A tuż przed śmiercią, jeden ze złych coś wspomni o nim?
  3. BG mogą ledwo przeżyć wydarzenie i zostaną odnalezieni przez Łowców Czarownic, może trafią nawet na przesłuchanie? Co z tego wyniknie?
  4. BG po wygranej dojdą do wniosku, że tak naprawdę to dopiero początek, że takich istot w krainie jest więcej.
  5. BG będą chorzy i zmusi ich to, aby odnaleźć kogoś, kto im pomoże …

 

Statystyki

Hrabia

Umiejętności: czytanie i pisanie, jeździectwo, dowodzenie, nauka (genealogia/heraldyka), nauka (historia), plotkowanie +20, przekonywanie +20, spostrzegawczość +20, wiedza (Imperium), wycena, znajomość języka (klasyczny)

Zdolności: krasomówstwo, przemawianie

 

Syn hrabiego

Umiejętności: czytanie i pisanie, dowodzenie, jeździectwo, opieka nad zwierzętami, plotkowanie, unik

Zdolności: błyskawiczny blok, broń specjalna dwuręczna, rozbrajanie, szybkie wyciąganie

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

 

Córka hrabiego

Umiejętności: czytanie i pisanie, plotkowanie, jeździectwo, kuglarstwo

Zdolności: błyskotliwość, szczęście

 

Splugawiony drzewiec

Umiejętności: Tak, jak drzewiec (patrz. Bestiariusz Starego Świata str. 86)

Zdolności: Tak, jak drzewiec (patrz. Bestiariusz Starego Świata str. 86)

Zasady specjalne: Tak, jak Drzewiec (patrz. Bestiariusz Starego Świata str. 86), Pamiętaj, że można go też pokonać zabijając Hrabinę, która się w nim znajduje!

 

Hrabina - nieumarła

Umiejętności: brak

Zdolności: ożywieniec, straszny, widzenie w ciemności

 

Opiekunka

Umiejętności: język tajemny (magiczny), nauka (teologia), nauka (historia), plotkowanie +10, przekonywanie +10, przeszukiwanie, splatanie magii, spostrzegawczość, śledzenie, torturowanie, wiedza (dowolne trzy), wykrywanie magii, zastraszanie, znajomość języka (dowolne trzy)

Zdolności: czarnoksięstwo, magia prosta (tajemna), przemawianie, magia powszechna (dowolna), magia czarnoksięska (dowolna), morderczy pocisk, czarnoksięstwo

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Pomysł na scenariusz #1
Zapomniana wioska
Cesarstwo
W obronie Imperium
Kufel zza grobu
Praca na Kufel

Komentarze


synthetische
   
Ocena:
0

@Fairytale, mam nadzieję że zrozumiałem Twoja ironię.

Znajdujemy się na polterze, tutaj nie funkcjonują takie słowa jak grzeczny, niegrzeczny.

Standard dyskusji to wyzywanie się i obrzucanie inwektywami. 

I ew. usuwanie osób "niewygodnych".

17-02-2014 21:16
karp
   
Ocena:
+2

@ Fairytale

Ja urażony? No co Ty :)

1. Weź pod uwagę, że co by nie mówić o sposobie wypowiedzi synthetische, odnosi się on do tekstu, natomiast Twoja uwaga z "chamem" to wycieczka osobista. Wzajemnego szacunku w ten sposób na pewno się nie buduje.

2. Jestem użytkownikiem Poltera, zaglądam sobie tutaj, żeby poczytać teksty erpegowe, których jest jak na lekarstwo. Chwała Włodiemu, że mu się chce - nie minął miesiąc, a on wiesza trzeci tekst, świetne tempo, zwłaszcza jak na dział, w którym miesiąc temu "straszyło". Ale nie o Włodim, a o mnie. Chcę teksty czytać, a nie je obrabiać, a przyczyn tego jest kilka:

- pamiętam jak słabe teksty zdarzały się w redakcji, nie mam ani czasu, ani ochoty się nimi zajmować, wolę aby ktoś zrobił to za mnie. Egoistyczne? Jasne, ale szczere. I dodam jeszcze, że serwisy są także dla takich zwykłych szarych userów jak ja, którzy nie palą się do współtworzenia.

- nie podoba mi się obecny system pracy nad tekstami. Mogę spędzić kilka godzin nad tekstem, a ktoś może nie wziąć moich poprawek pod uwagę. Przepraszam, ale szanuję swój wolny czas.

@ Włodi

Nie zwalniaj tempa, trzymam kciuki. I gratuluję zdrowego podejścia do komentujących.

17-02-2014 21:29
Fairytale
   
Ocena:
0

Ok, nauczka na przyszłość dla mnie. I poprawka. Opinia jest chamska. Takie moje zdanie.

Zgadzam się w sprawie sytemu pracy nad tekstem. Również uważam, że nie powinna to być działka użytkowników, i tekst już publikowany powinien być "wygładzony". Problem polega na tym, o czym pisał już Karczmarz, że pisania uczy się latami. Jak widać, Włodi ma z tym jeszcze problem. No trudno, ale dlaczego redakcja nie pilnuje tego, aby publikowane tekst były naprawdę dobre składniowo i ortograficznie, tylko doprowadza to wskazywania błędów, już po publikacji? Osobiście uważam, że Polter powinien mieć w swoich szeregach korektora, ale takiego zawodowego, a nie kogoś kto coś tam na ten temat wie. Rozumiem, że jest to portal społecznościowy, ale jednocześnie wciąż największy i najbardziej znaczący w Polsce. I chyba wszyscy (redakcja i użytkownicy) chcemy czytać dobrze zredagowane tekst.

Nie oszukujmy, nawet R.R. Martin czy S.King po napisaniu powieści oddają tekst do redakcji i korekty. Dlaczego, więc od jeszcze szarego pisarza wymagamy bezbłędnych tekstów?

17-02-2014 21:46
Wlodi
   
Ocena:
+1

@All

Spokojnie, jeśli są uwagi co do systemu, to myślę, że to nie jest temat na tego typu dyskusje.

Chciałbym żeby było jasne. Nie jestem alfą i omegą, nie jestem również pisarzem. Jestem fanem rpgów, a szczególnie Warhammera. Dlatego także znalazłem się w tym miejscu. Zależy mi aby dzielić się pomysłami, motywować ludzi do działania, jak również szczerze podyskutować. Sam również wiele z tego wynoszę, gdyż cały czas się uczę!

Dzięki!

@Fairytale

Spokojnie, zasada jest prosta, jeśli coś jest dobre to obroni się samo. Natomiast portal jest dla użytkowników, sami tworzymy kontent i jeśli ma się uwagi zawsze można dołączyć do osób działających. Niestety nie każdy ma czas / ochotę / czy umiejętności (to ostatnie zawsze można zdobyć.

 

Pozdrawiam serdecznie!

17-02-2014 21:50
karp
   
Ocena:
+2

"No trudno, ale dlaczego redakcja nie pilnuje tego, aby publikowane tekst były naprawdę dobre składniowo i ortograficznie, tylko doprowadza to wskazywania błędów, już po publikacji?"

Może dlatego, że jej nie ma? Teraz redakcją są wszyscy, czyli... nikt. Jak sobie użytkowniku pościelisz tak się wyśpisz, a jak sobie poprawisz, tak będziesz miał. Dlatego między innymi nie widzę celu pisania tekstów i wrzucania ich do redagowania przez zupełnie przypadkowych ludzi. Bo taki tekst może sprawdzi szef działu, a może ktoś, kto myśli, ze Warhammer to rodzaj rekina :)

"Osobiście uważam, że Polter powinien mieć w swoich szeregach korektora, ale takiego zawodowego, a nie kogoś kto coś tam na ten temat wie."

Czy tygrys w zoo w Moskwie zjadłby 20 kg mięsa dziennie? Ano zjadłby, tylko kto mu da? :) Zawodowcy mają to do siebie, za pracę biorą pieniądze, których tutaj nie dostaną. Grupa zapaleńców robiących korektę (dział exa) został rozpędzony na cztery wiatry 22 lipca.

"Dlaczego, więc od jeszcze szarego pisarza wymagamy bezbłędnych tekstów?"

Tam od razu wymagają, ja bym po prostu chciał. Wymagać mogę jak zapłacę, czego robić nie zamierzam.

17-02-2014 22:01
Fairytale
   
Ocena:
0

@karp

Masz rację we wszystkim co napisałeś :) tylko to trochę smutne, bo daleko tak Polter nie pociągnie.

A chcieć, to ja bym chciała smoka ;)

17-02-2014 22:06
synthetische
   
Ocena:
+1

Musisz podszkolić się Fairytale w kulturalnym prowadzeniu dyskusji. Kolejnym razem obrażanie mojej skromnej osoby będę musiał zadenuncjować moderacji.

18-02-2014 08:17
31137

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0

Nie musi. Ani razu nie przekroczyla zadnych granic. 

18-02-2014 08:19
WekT
   
Ocena:
0

Co do korekty. hmm dla mnie korekta to wydrukowanie tekstu i pokreślenie go czerwonym długopisem i przesłanie autorowi a tego system nie umożliwia :P

BTW. ja bym z tych komentów posuuswał w ogóle wątek korekt bo strasznie zaśmieca temat scenariusza :P

18-02-2014 11:25
dzemeuksis
   
Ocena:
+4

Szkoda, że teraz budzimy się wszyscy do redagowania. ;)

Bo tak to właśnie działa i system powinien to wspierać a nie tworzyć własne konstrukty. To jak z wytyczaniem ścieżek na osiedlach - zamiast robić chodniki według widzimisię architekta warto czasem poczekać aż ludzie wydepczą ścieżki, gdzie im potrzeba i tam położyć chodnik. Tu mamy wydeptaną ścieżkę - wiemy, jak ludzie działają. Niechby mogli dwuklikiem wejść do trybu edycji i wprowadzić poprawkę. Oczywiście nikt poza wyznaczonymi osobami (np. autorem i/lub redaktorem) nie widziałby tej zmiany - ci natomiast widzieliby dymek, pokazujący fragment tekstu sprzed i po poprawce, z dwoma przyciskami: Akceptuj i Odrzuć. Zaakceptowana poprawka zmienia opublikowany tekst, odrzucona znika z widoczności autora/redaktora i użytkownika, który ją wprowadził. I wszystko. Na pewno lepsze od cofania do redakcji, pracy nad nową wersją, ponownym żebrolajkowaniem, itd.

Sorry za offtop, pomysł z arta świetny.

18-02-2014 13:01
Andman
   
Ocena:
+1

Zgłaszam błędy pod artem, bo system redakcji mnie zniechęca. W dodatku nie ma pewności, że wersja z moimi poprawkmi przejdzie. Znalazłem jeszcze orta w zapowiadającej wieści.

19-02-2014 10:58
oddtail
   
Ocena:
+1

Szczerze - nie dziwię się, że ludzie zgłaszają błędy już pod gotowym artem. Swojego czasu robiłem na Polterze redakcję tekstów do działu książkowego - z czasem musiałem zrezygnować, bo brak czasu.

Ale mimo, że z redakcją miałem do czynienia i się jej wcale nie boję, obecny system wydaje mi się źle skonstruowany i niespecjalnie mnie ciągnie, by przykładać do niego rękę. Jeśli przewiduje się jakąkolwiek formę redakcji i korekty, to *jakaś* hierarchia panować musi i ktoś musi decydować, zarządzać i koordynować. Takie jest moje zdanie.

20-02-2014 14:07

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.