kintar

O mnie

Teraz ja nawinę o sobie
o tym co mnie do życia rusza
to gniew w sercu
i wkurwiona ciągle dusza
to życie w katuszach
każda porażka mnie do akcji rusza
jak liryka w tym tajmie
i muzyka w uszach
i muzyka w uszach
stoję na przeciwko
wokół wkurwione twarze
każda ma na swoim koncie
hipokryzje i zabijanie cudzych marzeń
patrz zawiść i chciwość
idą razem w parze
wkurwiam sie i zatrzymać sie nie chce
to pcha mnie do przodu, i wciąż biegnę i biegnę
z nadwerężonym duszy ścięgnem
patrze na ludzka naturę i żałosną biedę
moje wściekle rymy
jak lament ze zranionego serca
i przyjaciele fałszywi
warci tyle co ich oszczerstwa
ta prawda tez mnie boli
lecz o niej nawijam
są tacy co za bezcen są w stanie
sprzedać cala przyjaźń