Blog

Wyświetlono rezultaty 1-7 z 7.

Jak dobrze jest powalczyć

07-08-2014 00:51
4
Komentarze: 1
Walkę w RPG-ach można podzielić wg wielu kryteriów. Dla mnie, jako w głównej mierze mistrza gry, najważniejszym jest podział na tę udaną (porywającą, wciągającą, dynamiczną, barwną, fajną, wielopłaszczyznową) oraz nieudaną (męczącą, usypiającą, zapychającą, sztampową, przekulaną). Właściwie jest to jedyny mający sens podział, gdyż nawet najciekawsza historia, czy pokaz umiejętności narratorskich prowadzącego, sowicie okropiony śliną wypluwaną przy każdym okrzyku bojowym, zda się na nic, jeżeli stanie się mordęgą dla graczy. Każdy środek zapewniający „fajność” walce jest dozwolony,...

Co z tymi atutami?

29-07-2014 23:17
4
Komentarze: 5
Dwie wieści pchnęły mnie do ponownego poruszenia wątku atutów w nadchodzącej wielkimi krokami, piątej edycji DeDeków. Pierwsza z nowinek to opublikowana na stronie Wizardsów lista atutów z Podręcznika Gracza, a druga to przykładowy atut wrzucony na oficjalnym profilu DnD 5.0, na facebook'u. Gwoli szybkiego przypomnienia: atuty w 5 edycji to zasada opcjonalna, pozwalająca zamiast premii do atrybutu wziąć specjalną, indywidualizującą naszą postać, cechę. Już wcześniej chlipałem nad opcjonalnością atutów, więc pominę tę kwestię. Pisałem też, że nowe atuty widziałbym jako serię pomniejszych ko...

Sny i wizje w moich sesjach

16-07-2014 20:45
4
Komentarze: 7
Na ostatniej sesji, moja postać przeżyła coś na kształt głębokiego transu, czy może świadomego śnienia (chociaż wydaje mi się, że raczej jej świadomość została przeniesiona w odległe i dziwaczne miejsce, pozostawiając opustoszałe ciało). Sny i wizje mają duży potencjał w rozwijaniu wątku fabularnego zarówno samej postaci, jak i kampanii. Dobrze poprowadzone bardzo urozmaicają sesje. Z doświadczenia wiem, że przygotowanie takowej sceny (czy może nawet całej przygody) nie jest proste. Wrzucam więc garść przemyśleń na ten temat – może komuś się przydadzą, a może zachęcą co bardziej wyżartyc...

DnD Basic Rules - pierwsze wrażenia cz. 4 ostatnia

09-07-2014 22:01
8
Komentarze: 26
Zamykając przemyślenia dotyczące DnD Basic Rules: 27. W podstawach walki nie zmieniono za wiele (i słusznie). Klarownie podzielono akcje w turze na: akcję ruchu, akcję standardową i reakcję. Każdą z wspomnianych możemy wykonać co do zasady raz. Występują specjalne zdolności klasowe, które mogą to zmienić. Wymieniono też akcje darmowe, takie jak gadanie. 28. Oho, jest coś ciekawego – w turze, w ramach akcji ruchu, bądź akcji standardowej, możemy manipulować jednym przedmiotem. Zaczątki takiego rozwiązania co prawda były już w 3 edycji (wyciąganie broni + ruch), ale tutaj zostało to znac...

DnD Basic Rules - pierwsze wrażenia cz. 3

07-07-2014 23:06
2
Komentarze: 25
Ciąg dalszy mojej małej rozprawy: 14. Chapter IV zawiera reguły osadzania naszej postaci w świecie gry. Mijamy wzrost, wagę, płeć, wiek i takie tam. Przy “Personal characteristics” robi się ciekawiej. Postać ma być wyposażona w dwie “traits” (cechy, osiągnięcia, zalety), jeden “ideal” (wartość przyświecająca bohaterowi), “bond” (powiązanie) i “flaw” (wadę). Bardzo dobry zabieg, gdyż pozwala już na starcie doprecyzować postać, co znacząco ułatwia zadanie zarówno graczowi jak mistrzowi gry. 15. Kolejna interesująca nowość to zasada &l...

DnD Basic Rules - pierwsze wrażenia cz. 2

05-07-2014 14:43
3
Komentarze: 0
Kontynuując moje wcześniejsze refleksje: 9. Plusik za ramki z cytatami, w których przedstawiono stereotypowy pogląd danej rasy na pozostałe. Niby mały szczegół, ale takie rzeczy pozwalają bardziej wkręcić się w klimat. 10. W pewnym momencie lektury moja krew zgęstniała do konsystencji dżemu. “Variant human traits / If your campaign uses the optional feat rules (...)”. Tia wiem, na stronie Poltera można było o tym przeczytać od miesięcy (tak samo na stronie Czarodziejów), ale ja naiwnie trwałem w przekonaniu, że jednak opcją będzie BRAK atutów. Obawiam się, że jeżeli atuty staną s...

DnD Basic Rules - pierwsze wrażenia cz. 1

04-07-2014 16:34
10
Komentarze: 15
Cześć! W moim pierwszym wpisie chciałem się podzielić wrażeniami z pobieżnej lektury niedawno wypuszczonych “DnD Basic Rules” - czyli szkieletu nowej, wyczekiwanej przeze mnie 5tej edycji DeDeków. Swoje wynurzenia ubrałem w kilka punktów, co byście nie musieli przebijać się przez nieskończenie długie bloki tekstów. Oto pierwsza część przemyśleń: Otwieram plik – lekko spotniałe dłonie, w gardle zaschło, serducho wykonuje jedno nadprogramowe uderzenie - co jak co, ale po nieistniejącej dla mnie 4tej edycji jestem wygłodniały, nakręcony i żądny erpegowej krwi. 1. “Versio...