Blog

Jak już pisałem kilka razy: pisanie gry autorskiej / indie / jak się zwał tak się zwał, jeśli go się nie sprzedaje ma tyle sensu, co sklejanie statku w butelce. Jednak dlaczego ludzie bawią się w to dziadostwo? Myślę, że powodów jest wiele. Wśród nich należy wymienić kilka: 1) To może zrobić każdy Napisanie gry autorskiej, zwłaszcza podręcznika do RPG, a zwłaszcza krótkiego podręcznika do RPG w rodzaju gry tzw. „Nowej fali” nie jest szczególnie trudne. Tak naprawdę może zrobić to jedna osoba, jeśli tylko wystarczająco się zaweźmie i (powiedzmy)...

Przed chwilą Enc. rozesłał iformacje dla tych, którzy się nie zakwalifikowali do drugiego etapu konkursu. Tak więc wszyscy ci, którym się nie udało już o tym wiedzą. Co nie zmienia faktu, że ciekawi mnie, o czym pisała konkurencja. Tak więc prosiłbym, żebyście w komentarzach pochwalili się, co napisaliście: Geneza pomysłu: Mi setting się przyśnił we wrześniu tego roku. Zwykle sny mam tylko wtedy, kiedy jestem czymś poddenerwowany. Tym razem powodów do zdenerwowania było wiele: właśnie się przeprowadziłem, zleceniodawca zamknął biznes i musiałem szukać nowego, zaczynałem nową pra...

Zdaje się ktoś miał taką prelekcję na Falkonie. Nie wiem, do jakich wniosków doszedł, bowiem wolałem w tym czasie grać w Banga. Wydaje mi się jednak, że temat jest ciekawy oraz mam co nieco do powiedzenia. Tak więc: Chyba już posługiwałem się tym porównaniem, ale z mojego punktu widzenia gry autorskie służą do tego, do czego służą statki w butelkach. Statki w butelkach natomiast nie służą do niczego. Owszem, sklejanie takiego statku, podobnie jak pisanie autorskiej gry jest zajęciem bardzo absorbującym, przyjemnym, a być może nawet rozwijającym. Wymaga też precyzji, skupieni...

Znalezione na Wykopie, więc pewnie większość widziała. Uznałem jednak, że warto to ukraść i wkleić.  A pod obrazkiem Flame, jak to na Wykopie. Ludzie kłócą się o to, który RPG jest lepszy, czy podręczniki są droższe od abonamentu WoWa i czy faktycznie RPG-owcy mają takie życie towarzyskie jak na ilustracji. To tyle, jeśli chodzi o nieobecność RPG w ogólnych mediach.

Miesiąc temu napisałem już jeden wpis na ten temat. Wydaje się jednak, że część czytelników go nie zrozumiała. Niektórzy potraktowali go tak, jakbym miał coś przeciwko faktowi, że kula ognista zadaje więcej obrażeń, niż miecz. Przykładowo Lucek napisał coś takiego: Bycie nukerem oznacza nukowanie - proste :-) Otóż: nie jest to takie proste. W wielu znanych mi grach, które dopuszczają stworzenie czarownika innego typu, niż właśnie Nuker specjalizacja ta jest jedną z najgorszych, jeśli nie najgorszą z dostępnych. Powody są dwa: 1) Nuker jest bardzo wąsko w...

Jak widać po poprzednim wpisie wypełniłem (chyba jako pierwszy) stworzony przez Eri kwestionariusz Heartbreking 19. Nie do końca zgadzam się z opiniami jego autorki i wnioskami z dyskusji pod jej tematem, co posłuży za pretekst dla innego wpisu. Teraz jednak chciałbym napisać o samym Heartbreakingu 19. Dobre Strony: Heartbreaking 19 ma, zwłaszcza w stosunku do innych, podobnych kwestionariuszy w rodzaju Ego 19 czy Power 19 sporo zalet. Są to: - brak skażenia ideologicznego i „normalność”. Za każdym razem, gdy miałem do czynienia z podobnymi testami odnosiłem wrażenie, że tw&oa...

Czas Waśni: Heartbreaking 19 Na znak poparcia, celem reklamy oraz rozpropagowania nowego systemu i wszystkiego, co związane z Heartbreakerami pora wykonać test Heartbreaking 19 dla Czasu Waśni. Test Heartbreking 19 opracowany został przez Eri. W oddzielnym wpisie podzielę się swoimi spostrzeżeniami na jego temat. 1) Dla kogo robisz tą grę? Czas Waśni w obecnej formie powstał chyba 5 czy 6 lat temu. Nie pamiętam już tak szczegółowo dla kogo go pisałem. Zasadniczo gra miała trafić do dwóch grup: miłośników literatury fantasy i miłośników epoki średniowiecza...

Temat podyktowany dyskusją z innymi lubelskimi znajomymi. W jej trakcie głównie nabijaliśmy się z plagi o nazwie Zmierzch, ale poszło też o Yaoi. Rozmowie przysłuchiwali się jacyś niezwiązani z fantastyką ludzie, w końcu któryś z nich zdał pytanie: dlaczego właśnie takie tematy? Ano właśnie: dlaczego? Myślę, że chodzi tu przede wszystkim o realizacje dwóch, bardzo starych i bardzo ważnych dla literatury romantycznej motywów oraz przebranie ich w wiarygodne szatki. Są to: 1) Wampir: niebezpieczny kochanek. Jeśli poczytać by romanse, zwłaszcza stare, XIX wi...

1) Magiczny Miecz - nie Magia i Miecz, tylko jej polska podróba. Bo to do niej wszystko się zaczęło. 2) Might and Magic IV i V: World of Xeen - bo co nie zaczęło się od Magicznego Miecza, zaczęło się od World of Xeen, a raczej od jego recenzji w Top Secret. Bardzo chciałem zagrać w tą grę (miałem Amigę 500, a to wyszło tylko na PC). I wiecie co? Kiedy w końcu mi się udało byłem strasznie rozczarowany. 3) Prehistoric - opanowałem tą grę do tego stopnia, że w końcu potrafiłem przechodzić niektóre plansze z zamkniętymi oczami. 4) Amberstar - cRPG z 1992 roku z pół-tekstową g...

Tegoroczny Falkon był imprezą bardzo udaną jak to Falkon. Jednak jak wszystko miał swoje minusy. Jednym z nich, bardzo subiektywnym było spotkanie ze starymi, off-linowymi znajomymi (sami fani wagi ciężkiej, ale nie Fandomowcy), które odbyło się poza terenem imprezy. Samo w sobie było bardzo przyjemne. Niestety na spotkaniu padło jedno, niezręczne pytanie: Dlaczego pozwoliliście Tanuki.pl tak zejść na psy? Jako, że zadawano mi je już kilka razy wcześniej (choć nigdy na żywo) i prawdopodobnie je jeszcze usłyszę postanowiłem napisać odpowiedź tutaj. Będzie mi zwyczajnie łatwiej odsyłać ludzi n...