Blog

Wyświetlono rezultaty 141-150 z 551.

Fantasy, a współczesna problematyka:

23-05-2016 23:29
5
Komentarze: 1
W działach: książki, pisanina
Kilka miesięcy temu jeden z czytelników bloga zadał mi pytanie „co myślę o odwoływaniu się do współczesnej problematyki w fantasy”. Udzieliłem wówczas skrótowej odpowiedzi, a jako, że temat wydawał mi się ciekawy postanowiłem do niego kiedyś powrócić. Otóż co myślę o odwoływaniu się do współczesnej problematyki w literaturze fantasy? A czemu by nie? Mówiąc w skrócie: uważam, że to dobry pomysł. Trudno raczej nazwać go nowatorskim albo oryginalnym, bowiem o tego typu rozwiązaniu mówi się już od lat. Ja pierwszy raz spotkałem się z tą ideą jeszcze w latach 90-tych, choć zapewne je...

Dlaczego rynku RPG / Mangi / Komiksów / Książek czujesz się tak niedobrze?

22-05-2016 11:32
2
Komentarze: 4
W działach: książki, RPG
Niedawno kolega wrócił z Francji, gdzie mieszkał prawie przez rok. Kolega jest inżynierem i pisze sztuczne inteligencje, które mają zniszczyć ludzkość. Jedzenie mu smakowało, pensja mu smakowała, koszta wynajmu mu smakowały, a najbardziej smakował mu fakt, że na jego ulicy był wiekli, dwupiętrowy antykwariat poświęcony wyłącznie starym mangom. Kolega chciałby wiedzieć, dlaczego tam można, a w Polsce się nie da. To oraz kilka luźnych uwag rzuconych przez Ramela (nick jednego z wydawców gier fabularnych, gdyby ktoś się nie orientował) na grupie „Panie! Panowie! Zagrajmy w RPG!” uświ...

"Najciekawsze" pytania czytelników:

16-05-2016 18:30
5
Komentarze: 2
W działach: śmieszne
Jako, że blog ten działa już prawie dokładnie dwa lata postanowiłem odpowiedzieć na najciekawsze, nieme pytania użytkowników, których w prawdzie nie wyartykułowali oni w komentarzach, ale wyszukując odpowiedzi na które w Google trafili na mój blog. Będzie ostro. Czy paląc dziką marchew mogę się odurzyć? Bardzo często zadawane pytanie. Wiąże się ono z mitem, jakoby paląc liście dzikiej marchwi, o której pisałem przy okazji roślin mogących pomóc w przetrwaniu wojny atomowej można doświadczyć odlotu podobnego jak ten po marihuanie. Otóż drogie dzieci: w prawdzie osobiście nigdy nie próbowałem...

Cyberpunk 2020 - w to się kiedyś grało:

13-05-2016 22:01
5
Komentarze: 1
W działach: rpg
Wracamy do mojego małego cyklu. Dziś zajmiemy się grą bardzo ważną, a jednocześnie taką, która na pewno zaciekawi nie tylko papierowych RPG-owców. Czyli Cyberpunkiem 2020. Ojcem tego Cyberpunka, nad którym obecnie pracuje CD Project RED. Historia: Cyberpunk 2020 został wydany w Polsce w roku 1995 nakładem istniejącego po dziś dzień Wydawnictwa Copernicus, jednego z najważniejszych (odpowiedzialnego między innymi za Warhammer 2ed czy cykl o Gortreku Gurnisonie) wydawców gier fabularnych nad Wisłą. Oryginalnie gra miała na zachodzie premierę w roku 1990 i była drugą edycją systemu Cyberpunk (p...

Moje top 10 klasycznych anime:

10-05-2016 11:10
4
Komentarze: 15
W działach: anime, japonia
Jako, że te wszystkie zestawienia Top 10 budzą całkiem spore zainteresowanie postanowiłem stworzyć następną. Tym razem dotyczyć będzie ona dziesięciu, klasycznych serii anime, które po dziś dzień warto obejrzeć, bowiem nie zestarzały się lub zestarzały w niewielkim stopniu. Większość omawianych w tym zestawieniu produkcji to dzieła mroczne, do tego dość krótkie. Wynika to z różnic w filozofii i rynku, jakie panowały w okresie ich powstania. Po pierwsze: okres o którym mowa, czyli lata 80-te i 90-te różnił się od czasów współczesnych. Nie było wówczas telewizji cyfrowej posiadającej tysiące k...

Czego zabrakło mi w Gate…

07-05-2016 21:16
2
Komentarze: 14
W działach: anime, fantasy
a co było w Osi Czasi, cyklu Com.pl, World War Z, Bolo Universe, Wojnie Z Posleenami, sadze 1632 oraz zapewne wielu innych military fiction? Zacznijmy od krótkiego wyjaśnienia. Gate to, mam wrażenie, że dość popularne anime z poprzednich kilku sezonów. Stanowi ono adaptację mangi, będącą z kolei adaptację powieści autorstwa Takumi Yanai o tym samym tytule. Opowiada o oddziałach Japońskich Sił Samoobrony, które trafiają do krainy fantasy, by ustabilizować panująca w niej sytuację oraz uniemożliwić dokonywanie z niej ataków na terytorium Kraju Kwitnącej Wiśni. Gate jest dość typowym przedst...

Przeczytane w kwietniu 2016: Ringo, Campbell, Contamine

03-05-2016 21:58
0
Komentarze: 0
W działach: książki
Mimo, że miesiąc rozpoczął się dobrze nie można niestety powiedzieć, bym miał jakieś, poważniejsze sukcesy w lekturze. Owszem, widok pięciu książek może wydawać się bardzo dobry, a dla niektórych zapewne będzie on imponujący, jednak faktycznie można nazwać go w najlepszym razie przyzwoitą średnią Prawdopodobnie możliwy był lepszy wynik, ale prawd mówiąc bardzo skutecznie przyblokowała mnie Edda oraz Krwawy Baron. W tym miesiącu padły następujące pozycje: Edda starsza i młodsza: Ocena: nie podlega klasyfikacji Mała, lecz niesamowicie nudna książeczka. Emisja wiadomego serialu zachęciła m...

Głupi pomysł sfotografowania przyrody:

01-05-2016 11:07
1
Komentarze: 3
W działach: wredni ludzie
Piszę ten post, ponieważ jest ładna pogoda. Od jakiegoś czasu zawsze, gdy są takie warunki zamiast siedzieć w domu zasuwam gdzieś o polach i lasach próbując wykonać zdjęcia przyrody. Niektóre, mniej nieudane widzieć można w okolicach tego posta (inne oglądać można na moim drugim blogu, ale tam nie ma na razie jeszcze wielu wpisów, ani niczego). Dzisiejszy dzień jest odstępstwem od reguły, co wynika z prostego powodu: chwilowo jestem uziemiony, bo w warsztacie nie skończyli naprawiać mojego roweru (o tym dalej). Jest więc czas na chwilę refleksji. Ta prowadzi do prostego wniosku. Świeże powiet...

Okulary do Virtual Reality – pierwszy kontakt:

29-04-2016 21:58
1
Komentarze: 3
W działach: gry wideo
Dziś będzie krótko, bo chcę się podzielić wrażeniami, a normalny wpis będzie więc pewnie jutro lub w niedzielę. Mamy w pracy taki śmieszny pokaz gogli VR, przy okazji którego mogliśmy się nimi kilka chwil pobawić. Muszę powiedzieć, że wywarło to na mnie wrażenie. Do tej pory raczej jeśli chodzi o to całe Virtual Reality byłem raczej sceptyczny. Hełmy do niej miały już swoje pięć minut w historii komputeryzacji. Dokładniej rzecz biorąc były one na topie w pierwszej połowie lat 90-tych, wówczas jednak pomysł ten nie wypalił, a technologia ta okazała się nieprzemyślana. Hełmy owszem przez czas...

O izmach... czyli mój światopogląd:

27-04-2016 23:30
1
Komentarze: 9
W działach: wredni ludzie
Z wielu powodów dochodzę do wniosku, że wypadałoby złożyć jakąś, jasną deklarację światopoglądową. I że wypadałoby to zrobić na poważnie, bez tłumaczenia ludziom, dlaczego chciałbym posiadać orbitalne działo kinetyczne oraz jak za jego pomocą uzdrowiłbym świat. Zacznijmy od jednego: nie jestem ani prawicowcem, ani lewakiem. Przeciwnie: obydwie te ideologie uważam za równie prymitywne strony tej samej monety (choć bardziej precyzyjnie byłoby powiedzieć: wielościanu), którą można nazwać za Karlem Popperem historycyzmem. Historycyzm natomiast, obok Roussoizmu i Fromizmu stanowi jedno z trzech,...