Blog

SOUNDTRACK Prawdziwy Detektyw Od niego się wszystko zaczęło. Przeglądając facebooka, natrafiłem na polecankę serialu (gdy ten miał wyemitowany bodaj piąty odcinek). Nie lubiłem wcześniej detektywistycznych klimatów i raczej traktowałem je z przymrużeniem oka. Obejrzałem pierwsze epizody, a każdy następny był dla mnie swoistym rytuałem. Zakochałem się w klimacie i do dzisiejszego dnia, dobre wrażenie po oglądaniu pierwszego sezonu, nie opuszcza mnie na krok.   W rolach głównych Gracze na kształt serialowych bohaterów, wcielają się w detektywistyczny tandem toczony wieloma problemami z...

Czy ja coś nie pisałem o częstotliwości zaglądania tutaj? No nic w każdym razie obiecuję poprawę (again!), lecz nie to jest naturą dywagacji moich dzisiejszych. 20 lipca, z MOK-u w Nowym Targu, odbędzie się IV Edycja Nowotarskiego (nie Nowatorskiego) Dnia Fantastyki, która będzie zarazem edycją całkiem specjalną. W tym roku cała ekipa (acz, głównie ukłony w kierunku Florasa) zrobiła kawał żmudnej, dobrej i niesamowitej roboty. W tegorocznym repertuarze poza typowymi prelkami, konkursami czy planszówkami, będzie można zobaczyć pokazy walk, wysłać swoją pociechę na kącik "czytania dzieciom", z...

Piszę tu mmm... raz na ruski rok, ale cóż, głowa ostatnio zawalona małoistotnymi problemami i brakiem internetu w mieszkaniu (zgrozo!). Wpadłe w moje łapki zbiór opowiadań pana Dukaja "Król Bólu" i wstyd się przyznać, ale pierwsze opowiadanie zmusiło mnie to pewnych rozmyślań nad tematami egzystencjalnymi i nad własnym ograniczonym intelektem. Znając życie (ba, lepiej, znając siebie) ominąłem wiele aluzji, nawiązań i ogólną puentę utworu ale to nic. Wszelakie formy zostały zgwałcone w brutalny sposób (+10 Confused), a społeczeństwo wykreowane we wnętrzu smoka nie daje mi spać po nocach (jako z...

Niespełna pół roku temu zakończyłem najlepszą kampanię RPG w jaką dotąd grałem. Graliśmy na mechanice (chociaż to mocne słowo, ponieważ pojawiła się jeno dwa razy w ciągu roku) wiedźmina w realiach wymyślonych przez Malkava, naszego LarpMajstra. Wcieliliśmy się w żołnierzy, w tle oczywiście zbliżająca się wojna, a mi przypadł zaszczyt bycia kapitanem. Mistrz bardzo swobodnie bawił się formą, wykorzystywał wiele świetnych nieraz, wskazówek i tricków które można znaleźć w internecie czy książkach z serii "Graj..." (mimo że, znałem zdecydowaną większość nie odebrało mi to przyjemności). Postacie...

Nie pisałem tutaj ze sto lat, ale mam zamiar to zmienić. Jeżeli ktoś jest z Nowego Targu, Rabki, Zakopca, zapraszam do Nowotarskiego MOKu w tą sobotę na organizowanego przeze mnie larpa. Tematyka jest bardzo przyjemna, jeżeli ktoś oglądał Anime Another to jest w stanie wyobrazić sobie klimat jaki chcę uzyskać (jaki uzyskam - ciężko powiedzieć). Klątwa dziesiątkująca pewną klasę, wycieczka mająca na celu zapobiec masakrze i oczywiście nieodłączny element, czyli pewien "dodatkowy uczeń" który jest niczym innym jak chodzącym trupem. Po więcej szczegółów odsyłam pod link: http://www.fantastyka.now...

Klub Miłośników Fantastyki w Nowym Targu rusza pełną parą! Spotkania są organizowane w każdy poniedziałek w godzinach 17-20 w sali nr. 25 w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Targu. Zapraszam wszystkie chętne osoby z całego rejonu Podhala. Więcej informacji: http://www.mok.nowytarg.pl/www/nkmf.php?s=idea May The Force Be With You!

Bóg powiedział "załóż klub". Ben poszedł i założył. W napływie niesłychanej mocy sprawczej, początkiem tamtego tygodnia, jak bumerang wrócił do mnie pomysł założenia owej grupy. W okolicy aktualnie taka nie istniała, a uważałem, że była by to dość popularna inicjatywa. Z racji bardzo dobrego przyjęcia pomysłu przez moich znajomych (zainteresowanych tematem żeby nie było) i przez kilka w sumie przypadkowych osób, udałem się z dwuosobową delegacją do Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Targu, z prośbą o udostępnienie jakiegoś miejsca do spotkań klubu. Pani dyrektor poprosiła o wyjaśnienie więc...

Na każdego barda, który przed utratą pamięci sprzedał duszę demonom, przypada niezwykła śmierć z rąk jakiegoś mrocznego kultysty. Tak i było tym razem - Garrett z rodu de Gassuss runął ciężko na ziemię, a biedny, przywiązany do niego gracz w środku sesji odpalił Half-Life'a... innymi słowy piękny koniec niezwykłej kampanii... Otóż nie. Bo mimo iż gracz się ze śmiercią szybko pogodził, to nowej postaci zrobić nie mógł bo towarzysze wskrzesili Garrett'a. No ale niestety jako kobolda. Tak więc plany złowrogiego czarnoksiężnika paszły w siną dal, a siadający na piętach, w tym wypadku czwórpalcza...