Blog

Staram się w miarę możliwości pogłębiać swoją wiedzę w sferach o których piszę. Na chwilę obecną jestem w zasadzie przynajmniej 20 lat do tyłu jeśli chodzi o aktualne teorie i odkrycia w sferze biologii o innych naukach nie wspominając. Wydaje mi się jednak, że wywiad, na który dziś natrafiłem może okazać się szczególnie interesujący także dla tych dużo lepiej ode mnie obeznanych. Osobiście czytając go miałem poziom endorfin porównywalny z... no nieważne z czym porównywalny, ale to już zakrawa o pewną perwersję. Ostrzegam, że tekst niekoniecznie należy d...

    Wreszcie zdobyłem się na stworzenie trzeciego wpisu z cyklu, mającego dostarczać choć minimalnie wiarygodnych szkiców ras obcych do wykorzystania w RPG. Trochę się z tym ociągałem, nie mogłem przysiąść, potem napisać tego znośnym językiem. Gdy byłem już gdzieś w połowie tekstu o następnej rasie (kolektywni drapieżcy, o których napiszę w części czwartej) w ręce wpadła mi Droga w Nieznane z 2010. Przeczytałem jedynie pierwsze opowiadania, które całkowicie mnie porwało i zainspirowało do tego wpisu. Nosi tytuł Rzeczy i zostało napisane przez Petera Wattsa &...

Przyznam, że wpis ma charakter raczej wynurzeniowy i nie poczuwam się do miana specjalisty od muzyki wszelakiej, ani tym bardziej zastosowania jej przy sesjach RPG. Niemniej muzyki słucham wiele, a już zawsze – gdy prowadzę lub mniej albo bardziej udanie tworzę. Na RPG też się nieco znam. Być może komuś jakieś z zaproponowanych przeze mnie utworów spodobają się i przydadzą. Ale do konkretów. 1. Karol Liver – Ze?t Soundtrack Jestem jednym z tych (nie)szczęśliwców, których pochwycił w swoje internetowe sidła Ze?t i już od ponad roku, z frustrującymi pr...

 Trochę się nie odzywałem, ale wątpię, aby ktokolwiek specjalnie tęsknił. Straciłem tymczasowo nieco zapał do prowadzenia bloga (co nie zmienia faktu, że pracuje nad trzecią rasą obcych – tym razem bardziej oryginalną) na rzecz nieco innej działalności. Zaangażowałem się w działanie pewnego serwera RPG funkcjonującego na niezwykle elastycznej platformie jaką jest gra Neverwinter Nights 2. Przyznam wprost, że notka ta ma być reklamą i mam nadzieję, że choć jedną osobę zachęcę do gry na Arymateyi. Nieco historii... Arymateya była pierwszym serwerem NWN2, na polskim rynku szła w...

To drugi wpis z planowanej serii mającej być inspiracją dla wszystkich, którzy chcą wykorzystać realistycznie zarysowane, spójne z naukowego punktu widzenia gatunki Obcych na swoich sesjach. Mam nadzieję, że poziom wpisu zostanie przynajmniej taki sam, jak w przypadku Kałamarnic. Tym razem porwałem się na nieco trudniejsze zagadnienie, mające znacznie mniej wspólnego z naszą ziemską ewolucją. Umieściłem tę rasę w środowisku gazowego olbrzyma, zdecydowanie mniej sprzyjającemu życiu od planet typu skalistego. Zainspirowało mnie do tego tylko jedno, krótkie ujęcie z p...

Tekst pisałem późno w nocy, pod wpływem upojenia sennego, kończyłem i redagowałem rano. Aż dziw bierze jak egotyczne bzdury w nim zawarłem. Niemniej zdarzało mi się pisać stylistycznie gorsze teksty, dlatego mimo wszystko go wklejam. Po raz pierwszy postanowiłem wziąć udział w Karnawale. Dlaczego? Temat mnie zafascynował. Może to ze względu na wrodzoną skłonność do nadmiernego analizowania najdrobniejszego szczegółu, a może dlatego, że rzeczywiście mam coś wartościowego do przekazania... w co wątpię. Nie kryję, że sporą część mojego życia stanowi RPG. To o nim myślę w wolnych chwilach, to świa...

Ostrzeżenie! Tekst zawiera pewne drobne aluzje do fabuły książki. Myślę, że mogłyby one zepsuć nieco jej odbiór – lecz nie jest to obowiązkowe ;). Są książki po których przeczytaniu nie wie się o czym właściwie były. To dokładnie czułem gdy dokończyłem historię opowiedzianą przez Pawła Matuszaka w Kamiennej Ćmie. Wizja świata, którą stawia przed czytelnikiem ten pisarz stanowi nie tyle pożywkę, co niesamowite wyzwanie dla wyobraźni. Nie sposób czytać jej będąc rozkojarzonym – nie dlatego, że jest wówczas niezrozumiała, a dlatego, że już pierwsze k...

Cóż w tej notce?W światach mniej ambitnej prozy, grach komputerowych i filmach jest wiele gatunków inteligentnych, acz sztampowych do bólu Obcych, z którymi spotykają się bohaterowie/gracze. We wpisie tym, nie mam zamiaru rozwodzić się na temat istniejących, mniej i bardziej interesujących archetypów, a jedynie ukazać luźne szkice kilku bardziej oryginalnych typów nieziemskich form życia. Być może ktoś w przyszłości zechce wykorzystać je w swoim settingu/przygodzie. Nie zawsze będą to pomysły nowe, czy autorskie, jednak sądzę, że wszystkie będą w miarę...

Zainspirowany notką zigzaka postanowiłem napisać coś na temat moich ostatnich pomysłów związanych z telepatią w konwencji SF. Jakie można znaleźć uzasadnienie dla odczuwania cudzych myśli, nie naginając zbytnio praw logiki i fizyki? Zaproponuję tu pewną teorię, którą – o ile sam nie popadłem w nadmierne gdybanie – można z powodzeniem wykorzystać w sesji RPG lub opowiadaniu. Pomysł pojawił się po przeczytaniu artykułu Ptaki Schrodingera z lipcowego numeru Świata Nauki. Nie bez znaczenia dla pomysłu jest także idea Myślni z Czarnych Oceanów Jacka Dukaja. Pta...

Ostatnio miałem okazję przeczytać Ślepowidzenie Petera Watts'a i powieść ta wyjątkowo przypadła mi do gustu. Ma w sobie coś świeżego, a do tego od strony artystycznej miażdży mnie na równi z najlepszymi książkami Jacka Dukaja, którego jak już wspominałem jestem wielkim fanem. Ślepowidzenie łączy w sobie większość moich pasji i zainteresowań – jest tu kognitywistyczno-epistemologiczna filozofia, znakomicie ukazany transhumanizm, rozważania ewolucyjne i intrygujące osobowości. Nie jestem w stanie powiedzieć czego więcej mógłbym oczekiwać od powieści SF. Ten wpis nie ma być jednak recenzją...