Blog
Wyświetlono rezultaty 81-90 z 94.
Mam foruma
04-01-2007 14:30
0
Komentarze: 0
Posiadam foruma. Forum ów jest podczepiony do mojej strony (www.notkostrony.prv.pl) - więc jeśli ktoś ma pytania dotyczące mojej pisaniny, to może się zarejestrować na forumie owym. Gdzie Ja Jestem Adminem (ha, jak to brzmi!).
Zapraszam :)
Nefandus Maruda
02-12-2006 19:03
0
Komentarze: 4
Kiedy dzisiaj odwiedziłam Nefandusa Marudę, zobaczyłam, że siedzi na podłodze, naprzeciwko nowiutkiego pentagramu i bezmyślnie wgapia się w przestrzeń. Trochę się przestraszyłam, bo wiecie, taki zawód Nefandusa jest mocno niebezpieczny. Może go jaki demon opanował, albo co.
- Co się dzieje?
- Ano dupa blada. - odpowiedział mi smętnie, z czego zaraz wywnioskowałam, że wszystko z nim w porządku. - Rytuału nie mogę sklecić.
- Dziewicy brakuje?
- E, zaraz dziewicy. - skrzywił się Maruda. - Trzy do wyboru, świeżo wyhodowane, jedna ładniejsza od drugiej...
Maruda miał recepturę na hodowanie dziewic...
Dom Wschodzącego Słońca już jest w księgarniach!
30-11-2006 19:48
0
Komentarze: 2W działach: literatura
...o czym możecie się zresztą dowiedzieć z serwisu polterowego.
Ponieważ dzięki temu mój poziom zdenerwowania właśnie znacząco spadł, odstawiam Neopety i idę pisać dalej.
Okładka fajna, ale książka w środku też niczego sobie.
- powiedziała nieskromnie autorka.
Jest fragment!
18-11-2006 12:45
0
Komentarze: 0W działach: literatura, zapowiedzi
Zapraszam do przeczytania fragmentu
"Domu Wschodzącego Słońca"
----> TUTAJ
Cień krukojeża
04-11-2006 22:39
0
Komentarze: 17W działach: literatura, poezja, mrok
Gdy widzisz babę w futrzanym palcie
I rozjechaną mysz na asfalcie
Wiedz, że tu zmierza
Cień krukojeża.
Gdy ciężkie krople bębnią w parapet
A pleśń wyziera ze starych klapek
Wiedz, że tu zmierza
Cień krukojeża.
Potwór z zębami na twojej drodze
I zimne trupy gdzieś na podłodze
Wiedz, że tu zmierza
Cień krukojeża.
Mroczne zaśpiewy, spadek ciśnienia
Macki w lodówce miast pożywienia
Wiedz, że tu zmierza
Cień krukojeża.
Gdy w telewizji śpiewa Maryla
Na parapecie truchło motyla
Wiedz, że tu zmierza
Cień krukojeża.
.........
Dawałam kiedyś na forum f-ta, zanim zjadły je...
Studenci? Doktoranci? Anyone?
25-10-2006 22:02
0
Komentarze: 0
PhD. Piled higher and Deeper. Behold the power of procrastinaton.
Mój ulubiony webcomic. A jakie prawdziwe!
Brak mi mądrości
24-10-2006 21:40
0
Komentarze: 1
Brak mi mądrości. Choć dużo czytam
I czasem błysnę pociesznym wierszem.
Smarkacz był Rimbaud, młody Borowski,
Przy nich, zapewniam, wciąż jestem dzieckiem.
Rimbaud prowadził żywot hulaszczy
Bawił wśród dzikich, rozpustnych typów
Mnie czasem najdzie, w razie humoru
Na kilka sprośnych, starych dowcipów.
Tadzio przedwcześnie trafił do piekła
Kochał za mocno, widział zbyt wiele
Ja w zagranicznym laboratorium
Agarozowe pichciłam żele.
Czy byłam głodna? Może czasami.
Albo samotna? Może troszeczkę.
Jakie w ogóle mam porównanie
Z takim Słowackim czy innym wieszczem.
Jadam do s...
Młot na... młotki.
18-10-2006 22:23
0
Komentarze: 0
W związku z inwazją wrażych kreacjonistów na bastiony edukacji narodowej, podaję miejsca, gdzie można znaleźć na nich broń.
Kompetentny zbiór argumentów przeciwko osobnikom giertychopodobnym
A tutaj coś dla odprężenia po bitwie:
Church of the Flying Spaghetti Monster
Enjoy.
Wąż ogrodowy
08-10-2006 23:19
0
Komentarze: 2
Kopnięta w ambicję, przeglądałam dzisiaj stare teksty, w poszukiwaniu czegoś, co mogłabym wrzucić na bloga w ramach notki, prób twórczości itp. Jakoś nic nie pasowało. Starych opowiadań wstydzę się pokazywać, nowe teksty "w robocie", skróty kampanii wybitnie hermetyczne.
Aż wreszcie znalazłam.
Otóż kilka dobrych lat temu, na przełomie liceum i studiów miałam przygodę z gazetami lokalnymi, między innymi ze znanym niektórym warszawiakom "Pasmem".
Pisywałam mocno amatorskie artykuły z pełną powagą i zaangażowaniem.
Dzisiaj przeczytałam jeden z nich i... spadłam z krzesła ze śmiechu.
Proszę,...
Krótko i w przelocie
22-09-2006 19:54
0
Komentarze: 0
Wychodzę sobie jak co dzień na Puławską i czekam na autobus. Spóźnia się jeden, spóźnia się drugi, korek jak sto pięćdziesiąt. Dwóch panów z lizakami chodzi i pilnuje, żeby się korek nie wymijał zatoczkami autobusowymi.
Przyjeżdża wreszcie bus, upchany jak puszka sardynek. Patrzę, a na oknie taka kartka wisi: bla bla bla, z okazji europejskiego Dnia Bez Samochodu komunikacja miejska darmo itp.
Zerkam sobie za okno, a tam oczywiście korek. 90% samochodów wiezie kierowcę, a poza tym powietrze. Gdyby tak popularność zyskały Mini, które wyglądają jak pół normalnego samochodu, korek byłby o połow...
Przejdź do strony: