Blog

Wyświetlono rezultaty 31-40 z 94.

Błąd w kodzie genetycznym

24-04-2011 20:48
26
Komentarze: 21
W działach: nauka, varia
Napatoczyłam się ostatnio na artykuł opublikowany kilka lat temu w New Yorkerze, do którego link podaję niżej: An error in the code Tekst ma skromnie licząc minimum trzydzieści tysięcy znaków. Zważywszy, że niestety rzecz jest po angielsku - streszczę pokrótce. Mamy do czynienia z reportażem naukowym na najwyższym poziomie. Autor, Richard Preston, sportretował rzadką chorobę - zespół Lescha-Nyhana. Chorzy dotknięci syndromem, wywołanym przez mutację punktową w genie kodującym enzym HPRT, kompulsywnie się krzywdzą - np. obgryzając sobie palce do kości. Dziennikarz uniknął sensacyjno-emocjona...

Dodatek do ballady

15-04-2011 22:03
3
Komentarze: 0
W działach: głupoty, poezja
W temacie poprzedniej notki: wygrzebałam z odmętów szuflady straszliwie starą i straszliwie grafomańską piosenkę. Napisałam ją kiedyś sobie w formie pocieszenia i wstawiłam na blog, który już nie istnieje, a teraz odgrzebałam i uchachałam się. Powinno się ją śpiewać z grubsza do "Love is the 7th wave" Stinga. Jest dobrym kandydatem na zbiorową głupawkę. Tu Sting Miłość jest wielką rzeką Czy nie słyszysz, jak cię wołam? Czy nie widzisz, co się dzieje? Wykaraskaj się z deprechy Spójrz dookoła, świat się śmieje Miłość jest wielką rzeką Przez pustynię płynie Więc róbmy sobie dobrze W przyrodzie...

Ballada kryzysowa

12-04-2011 23:46
10
Komentarze: 5
W działach: poezja, domorosła filozofia
Jak zwykle. Ni to piosenka, ni to wiersz, ni to łódź podwodna. Na świeżo, obaczym, czy zostanie i w jakiej formie. Ballada kryzysowa Trwoniłam równo przez cały miesiąc Na melancholię, czarne depresje, Porywy serca, chwile uniesień, Na nic innego wydawać nie śmiem. Wzory pajęczyn, nim wiatr je porwie, Małe absurdy, wielkie teorie Lustrzane zamki, fragmenty pieśni, Cokolwiek się filozofom nie śni. Z tego, co jakoś uzbiera mnie się Na nic innego wydawać nie śmiem. Przepraszam zatem, ale odmówię Muszę cię dzisiaj z kwitkiem odprawić W moich kieszeniach znów świecą pustki I jakoś nie stać mni...

Addicted to stress

18-03-2011 22:35
7
Komentarze: 5
W działach: poezja, głupoty, varia
Zachwyciła mnie ostatnio pewna piosenka, do której podaję tutaj link: Addicted to stress (Jim's big ego) A poniżej tłumaczenie, które zrobiłam dlatego, że mam niewątpliwie za dużo czasu... Mam wrażenie, że song pasuje do sytuacji :)  Jestem stresoholikiem,I dzięki temu się wyrabiam,Gdy nie znajduję się pod presją, śpię za długoI wałęsam się bez celu,Nie wiem, dokąd zmierzam i to mnie wnerwia.(x2)Wszyscy chcą mojej głowy, ale czuję się nieźleWszyscy chcą mojej głowy, ale czuję się nieźleBo wszyscy o mnie myślą (To te wszystkie pierdoły, to te wszystkie...

Kabaret czarnych magów

12-10-2010 19:38
14
Komentarze: 4
W działach: poezja, mrok, głupoty
Nadszedł wreszcie taki moment w życiu maga, Gdy się nie chce demoniczną armią władać, Ale z drugiej strony można cieszyć się, Że się wcale na tym źle nie wyszło źle. Czarni magowie, czarni magowie, czarni magowie dwaj Już zło nie w głowie, już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj. (x2) I ta trwoga, i ta trwoga, trudna rada, Gdy bohater znowu jakiś do nas wpada Lecz docenić można chwili miłej wdzięk Kiedy słudzy znów rozwieją taki lęk. Czarni magowie, czarni magowie, czarni magowie dwaj Już zło nie w głowie, już nie to zdrowie, a w sercu ciągle maj. (x2) Także świata już nie podbijemy racze...

Miniaturka literacka - Maestro

04-10-2010 15:53
5
Komentarze: 2
W działach: literatura, varia
Niniejszym wyglądam zza węgła. Proszę, oto opowiadanko. Maestro

Cyborgizacje i inne

08-08-2010 11:35
7
Komentarze: 5
W działach: varia, pamiętnik, zapowiedzi
Notka krótka i przelotna. Będę w tym roku na Euroconie i wygłoszę tam mój wykład o współczesnych cyborgizacjach, dość przekrojowy i raczej popularnonaukowy. Opowiem trochę o elektronicznych implantach, protezach i interfejsie mózg-komputer, zgodnie z moją nową obsesją. Pierwotny plan przewiduje mnie w sobotę o 13.00. Poza tym postaram się ułożyć jakiś scenariusz do pogrania na konwencie, ale proszę się nie spodziewać fajerwerków, nie prowadziłam od lat i nie będę miała na wakacjach dostępu do fluffu ("materiałów dla graczy"). Nie, nie porzucam tematu obcych planet. Ale następny wykład z tego...

Podróż zaczęła się...

29-05-2010 13:41
5
Komentarze: 2
W działach: varia, domorosła filozofia
w starym mieszkaniu rodziców, w którym przemieszkałam prawie dwadzieścia lat i które w poprzednim przedremontowym kształcie już nie istnieje. Błąkałam się po wielkim bloku, dość obskurnym, o klatkach schodowych i windach domagających się remontu, labiryncie podobnym raczej do wieżowców z Gocławia, niż z rodzimego Ursynowa. Z jakiegoś powodu byłam przekonana, że poszukuję Źródła Mądrości. Im wyżej, tym wieżowiec płynnie tracił na obskurności i zyskiwał na nowoczesności, aż w końcu trafiłam na piętro, gdzie rozciągały się lśniące apartamenty. Po drodze znalazłam pokój chiński, przeznaczony...

Notkostrony na Facebooku

12-05-2010 13:58
2
Komentarze: 0
W działach: varia
Ot i proszę, utworzyłam sobie prywatny profil i stronę autorską na facebooku. Uznałam, że rozdział jest konieczny w sytuacji, w której nie wszyscy moi znajomi są również czytelnikami, a niektórzy w ogóle nie interesują się fantastyką, ale nic nie stoi na przeszkodzie podłączać się zarówno do jednego, jak i do drugiego. Notkostrony - Aleksandra Janusz na facebooku Szę bardzo :)

Syfy

06-05-2010 22:04
10
Komentarze: 3
W działach: literatura, poezja, Miasto Magów
Dokończyłam Tajemnicze Opowiadanie Okołofarewellowe. Świeżutkie mięso, toteż dalsze jego losy nadal są nieustalone. W czasie wolnym nadal dopisuję piosenki do Mandali. Projekt Miasto Magów się rozrasta; pewnego dnia wyjdzie z lodówki, a wtedy wszyscy naprawdę mocno się zdziwią. Poniżej mamy radosną próbę punk rocka, czyli jeden z tekstów, które być może trafią do tomu. Myślę, że wrzucenie na bloga takiego krótkiego cytatu nie zaszkodzi; a jeżeli tak, to trudno, wymyślę nową ;) Syfy Twarz, twarz, parszywa twarz Twarz, twarz, parszywa twarz Chłopakiem byłem młodym Talentem z potencjałem I co...