Blog - relacje

Wyświetlono rezultaty 1-4 z 4.

Podsumowanie sezonu konwentowego 2011

15-11-2011 10:12
13
Komentarze: 9
W działach: konwenty, relacje
11 konwentów, 9 miast, prawie 4,5 tysiąca kilometrów przejechanych, pierwszy raz na konwencie jako gżdacz, pierwszy raz jako koordynator bloku programowego, pierwszy zorganizowany konwent z cyklu Objazdowe Dni Fantastyki - tak w skrócie minęło te 10 konwentowych miesięcy. Zaczęło się od ZjAvy, w planach na początku roku był Pyrkon, Eurocon w Sztokholmie, Avangarda, Toporiada, Płockie Dni Fantastyki i być może Polcon. Skończyło się tylko na krajowych imprezach, ale za to aż jedenastu. Ponad te zaplanowane imprezy odwiedziłem Grojkon, Krakon, Copernicon i Falkon oraz organizowałem Dzikon. W drod...

Sześć tysięcy znaków o Coperniconie

17-10-2011 14:33
6
Komentarze: 2
W działach: Copernicon, relacje, konwenty
Czy można napisać rzetelną relację będąc gżdaczem na konwencie, który się opisuje? Pewnie można, ale akurat mi będzie trudno. Przede wszystkim moja relacja z Coperniconu będzie niekompletna, ponieważ uczestniczyłem tylko w jednym punkcie programu - koncercie Jacka Kowalskiego, przez pozostałą część imprezy szukają innego zajęcia. Owszem, nic szczególnie mnie nie zainteresowało, ale nie mogę powiedzieć, że na Coperniconie nic ciekawego się nie działo. Nie napiszę, też o nocnym życiu poza szkołą, bo, po przybyciu tam około 11 w piątek, teren tejże opuściłem w niedzielę po 17. Za to napiszę troch...

Nie przenoście nam Krakonu do anime...

04-07-2011 16:28
9
Komentarze: 13
W działach: konwenty, relacje
Jak konwent jest dobry to zazwyczaj zrzuca się na organizatorów winę za pogodę (na Avie było za gorąco, na Pyrkonie padał śnieg). Na Krakonie niestety to nie organizatorzy byli winni deszczu. Padał, jakby niebiosa płakały nad utraconą szansą powrotu do życia wielkiej fandomowej marki. Ja byłem w Krakowie już w środę, ponieważ zgłosiłem chęć pomocy przy obsłudze konwentu. Tego wieczora nic nie wskazywało na to, że konwent może okazać się porażką, wszystko było gotowe, zdziwiony byłem jedynie całkowicie ręcznym systemem akredytacji, ale podobnie było na Grojkonie, więc nie widziałem powodów do...

Pyrkon na pomarańczowo

29-03-2011 09:50
11
Komentarze: 0
W działach: konwenty, relacje
Pojechałem na Pyrkon i chciałem napisać relację z trzech punktów widzenia: uczestnika, twórcy programu i gżdacza. Nie wyszło, poniżej to, co mogę o tegorocznym festiwalu fantastyki w Poznaniu napisać. ------------------------------------------------------------------ Pyrkon - nawiększy i najlepszy konwent w Polsce mówili. Wszyscy tam piją mówili. Kolejki do akredytacji na pół Poznania mówili. Na Pyrkon trzeba pojechać raz i wystarczy mówili. Moloch mówili. A niech sobie mówią, bo chyba zmiana lokalizacji ze szkoły w dalekiej poznańskiej dzielnicy Dębiec na mieszczące się w samym centrum miasta...