Ostrzegam, notka czysto osobista, zawierająca moje przemyślenia. Uf, relacja już wrzucona, mogę z czystym sumieniem napisać coś o Grojkonie bardziej prywatnie - tak jak wspominałem oficjalnie, najważniejszym elementem konwentu był dla mnie Turniej Złotych Kości i chciałem się podzielić tym, co po nim zrozumiałem. W piątek chodziłem nieco zestresowany, brak sprawdzonych informacji na temat miejsca i czasu spotkania organizacyjnego/samych sesji strasznie mieszał. Nie udało mi się pójść na kilka zaplanowanych prelekcji właśnie przez to i przez zamieszanie z koszulkami do odbioru. Na s...
Miniony weekend spędziłem pod znakiem Lajconika. Choć skończyłem go skonany, to na prawdę szczęśliwy. Mogę jedynie zacytować to, co już napisałem na forum Krakowskiej Sieci Fantastyki: "Lajconikowi dziękuję przede wszystkim za wspomniany już klimat. Nie dość, że sesje i granie, to w tak ciepłej i "domowej" wręcz atmosferze.Organizacja, obsługa, koordynatorzy i cała reszta- jesteście wielcy, a co najpiękniejsze, chyba mieliście uśmiechy na twarzach do samego końca. W porównaniu do poprzedniej edycji zaliczyłem wielokrotny skok jakościowy, z jednej sesji zagranej pół roku temu, do trz...
