Blog - RPG

Wyświetlono rezultaty 1-10 z 24.

Mój pyrkonowy Poznań 2011.

01-04-2011 13:33
4
Komentarze: 2
W działach: Larpy, Marudzenie, Prywata, RPG
Będzie subiektywnie i egocentrycznie, bo nie odpowiadam za odczucia nikogo, poza samą sobą. Tydzień po Pyrkonie, żeby być ścisłą- tydzień temu konwent dla mnie prawie był się zaczął. Prawie, bo o tej porze siedziałam w pociągu i na niego jechałam. Potem było tylko lepiej, bo po zagarnięciu przez ludzi z Wro na ichnim dworcu [ych, następny powód, żeby nie lubić Wrocławia, ten dworzec w fazie remontu jest horrorem, katastrofą i najgorszym koszmarem Podróżnego, jaki jestem w stanie samodzielnie wyśnić] poczułam się konwentowo i w szampańskich humorach, w całym jednym bagażowym przedziale pocią...

Copernicon 2010- wrażenia jak zwykle subiektywne

19-10-2010 14:31
10
Komentarze: 9
W działach: konwenty, RPG, Larpy
Będzie bardzo bardzo długaśnie i rozwlekle. Zdeterminowanych, którzy to przeczytają szczerze podziwiam :) Mądra Madziulka po wyjeździe na konwent. Myślałby kto, że dorosłe ludzie mają wgrane na twardym dysku uczenie się na własnych błędach polegających na korzystaniu z krajowej komunikacji publicznopociągowej. Jak widać niekoniecznie. Obiecuję sobie, przede wszystkim sobie, solennie, że następnym razem jadąc na konwent oddalony od mojego miejsca zamieszkania więcej niż 5h pociągiem wezmę po prostu dzień wolny i wyjadę odpowiednio wcześniej. Z kilku powodów. Część z sytuacji powinnam przewid...

Byle do...

16-11-2009 14:19
9
Komentarze: 0
W działach: WoD, RPG, Wielosfer
Stowarzyszenie Wielosfer ma zaszczyt zaprosić na Imprezę pod tytułem "Byle do... "Zmierzchu"" Tylko u nas prawdziwe Pijawki, chodzące po świecie bez SunBlocka i brokatu na ciele. Wśród ociekających posoką atrakcji między innymi planszowa pogoń za Draculą i gnębienie wampirów pod wodzą VanZioła. Zbiorowe zachwyty Idłordem z przyległościami, oraz piękną Salmą tańczącą z gadami podczas pokazów filmowych. A także parę godzin w mrokach Świata Mroku, spędzonych na wiejącym grozą larpie Mq, Adriana, Moniki i Sethisse Żądnych dodatkowych wrażeń fachowo "zwampirzymy" przy użyciu farbek do ciała...

"Legendy Miasta Ostów"

29-09-2009 21:00
8
Komentarze: 10
W działach: RPG, Larpy, WoD
Edynburg, czasy współczesne. Zmagania z realiami władzy sprawowanej przez radę starszych klanów, skupiających w Domach nieumarłych z edynburskich Stronnictw. Mistyka, legendy przeplatające się z brutalną polityką i wszechobecny tartan z krwawymi nitkami wplecionymi w misterną sieć. Czy dasz się porwać opowieściom o zdarzeniach, które nierozerwalnie powiązało ze sobą to wyjątkowe miasto? Tutaj Ty kształtujesz rzeczywistość, tutaj tylko od Ciebie zależy równowaga między Domem i Stronnictwem. Szaleństwem i wyrachowaniem. Zapraszamy do miejsca, gdzie zimna kalkulacja ma taką samą moc, co bru...

Polcon 2009- okiem Paskudy

02-09-2009 19:45
9
Komentarze: 1
W działach: konwenty, RPG
no i niespodziewanie dla siebie samej- pojechałam na niego niespodziewanie dla siebie samej- z 2 całkiem świeżutkimi prelkami i nadzieją na zwiedzenie miasta- zagadki i zaciekawieniem osobą Wicka [wszyscy byli go chyba ciekawi, a teraz każdy, co się chwali, że mu uścisnął prawicę zdobywa dodatkowe punkty lansu- a co, też uściskiwałam ;P [punkty proszę na kupkę :)]] sam konwent- -gdyby nie energia Nurglinga, to chyba nie trzymałby się w kupie tak porządnie [wyrazy szacunku i uznania dla obsługi i gżdaczy- brak śmieci wysypujących się z koszy i posprzątane przed prelkami sale- bardzo mi si...

z kostkami od niedawna mi po drodze :)

02-09-2009 19:28
5
Komentarze: 4
W działach: RPG
Od dobrych paru tygodni bujnym kwieciem rośnie we mnie chęć podzielenia się nową fascynacją. Ja wiem, to żadne odkrycie, to jest oczywiste dla każdego, kto zna i próbował, ale ja wcześniej podchodziłam jak pies do jeża i mój entuzjazm był bardzo ostrożny.Ale teraz z całą mocą, po sesji poprowadzonej przez TORa w czasie urlopu [czasy krucjat, Jerozolima, krzyżowcy, władcy i zakonnice i wiedźmy na latających dywanach] muszę stwierdzić: mechanika FATE jest niesamowita!!! :)Genialna, grywalna, prosta, nie przeszkadza w zabawie, więcej, premiuje odgrywanie postaci i wspomaga tworzenie...

WAva... mru

07-07-2009 21:16
3
Komentarze: 3
W działach: RPG
Nie doszłam jeszcze do siebie (sic!) po zmęczeniu pokonwentowym. Ava dla mnie odbywała się niemal na końcu świata. Pewnie, że na ten koniec świata wybrać się warto było, ale po kolei. Zieloniutkim skodomobilem część wielosferowo- mieszanej ekipy w piątek nad ranem wyruszyła zdobywać Stolicę. Pogoda była piękna iście, nastroje bojowe, prześmiewcze i ironiczno-euforyczne. Na wielotorowej konwersacji upłynęły nam mordercze 4, 5 h jazdy. Przejazd przez Wawę przebiegł płynnie i w rezultacie ok. 11.30 wylądowaliśmy przed Avovą szkołą. Pierwsza zwiecha- akredytacja przesunięta do bocznych drzwi...

Skonfudowana... ;)

22-06-2009 19:43
0
Komentarze: 2
W działach: RPG
No i wróciłam z Krakowa. Powinnam napisać wróciliśmy. Z ekipą wrocławskiego Wielosferu. I bardziej precyzyjnie byłoby zapewne: z konwentu, lub jeszcze ściślej- z ConFuzji. Ale… dla mnie ten wyjazd był raczej okazją do odpoczęcia od domu i połażenia po cywilizowanym mieście, niż spełnieniem konwentowych ambicji i nadziei. Wyprawę uznaję za udaną, bo: punkty programu, które zawieźliśmy, zostały zrealizowane płynnie i z powodzeniem [pomijając maleńki szczegół nie odbycia się 2 z 3 larpów- frekwencja] Bo nie jechałam na ConFuzję z nastawieniem na uczestniczenie w wiekopomnym wydarzeniu-...

Zabawowocelowo- o larpach okiem marudy.

24-05-2009 10:24
3
Komentarze: 7
W działach: RPG
Po raz kolejny, opinie po kolejnym z wielosferowych larpów, każą mi się zastanowić nad faktem, co czyni larpa udanym w opinii graczy i jak bardzo gracz- grając w różnych larpach- może rozwijać swoje oczekiwania, grę i postrzeganie ulubionej rozrywki. Czynię w tym momencie jedno twarde założenie- larp nie jest sesją- owszem można go wygrać, ale taka swoista „wygrana” zazwyczaj nie jest celem samym w sobie. Czy raczej IMO nie powinna być. Dlaczego miałaby? Skoro przeważnie dzieje się tak, że jeśli jedna osoba „wygra”, to inni de facto powinni zostać uznani za przegranych...

Po po... kocham Poznań znaczy się

31-03-2009 19:59
3
Komentarze: 5
W działach: RPG
no był sobie Pyrkon 2009 zaczęło się przed pociągiem, zebranie ekipy Wielosferowiczów było questem z gatunku epic, ale ostatecznie się udało 3h jazdy osobowym zawsze dostarczają mnóstwo zabawy, tym razem nie było inaczej, 30 osób nie może wspólnie bawić się źle :) pierwszy zonk: na dworcu we Wro nikt nam nie powiedział, że szyny remontują, i pociąg co zawsze staje na Dębcu tym razem nie staje- rezultat- wysiadka na Starołęce i godzina [tia, głupi Madziulek zafundował Wrocławianom przejażdżkę po całym mieście] w plecy dotarliśmy na teren konwentu, akredytacja przywitała nas omawianą już wsz...