Blog - RPG

Wymęczyłem dziś postać do nWoDa. Może nawet zagram. Prywatny detektyw w stylu noir. Zobaczymy co to będzie. Ze starym WoD-em kontakt miałem mały, jakaś sesja jakiś larp. Nowy ciągnie poprzez różne opowieści innych Graczy, kiedyś trzeba zagrać. Tym bardziej, że nie ma teraz opcji grania w cokolwiek innego. To będzie ciekawe, jak będzie mi się grało. Znając moje szczęście to może nawet nie dojdzie do sesji. Mam masę postaci tylko na papierze. Czy ktoś w Koszalinie jeszcze jest określany aktywnym MG ? Dziwny wieczór...

Do Miasta Świateł zostało kilkanaście kilometrów przez pustynię, kurz i brud Zasranych Stanów. Większość z was gringo powie, że to nic, pestka i przysłowiowa 'śrubka z Molochem' jednak w tym przypadku było inaczej. Jeśli czegoś brakowało człowiekowi ubranemu w stary pobrudzony tłuszczem prochowiec to była to tequila. Jadą tym starym Dodge Magnum z 1978 już kilka godzin. Swoją drogą 'meksykańce' potrafią umilać taką podróż, swoją drogą świetny wóz... Razem z naszym kolegą w samochodzie był Julio i jego dwóch braci – nieważne jak się nazywali. Nie jest to istotne. Ważniejsze jest to, że...

Dziś odbyła się sesja w Neuroshime, MG był znajomy, prowadził dziwnie. Rtęć plus masa akcji, strzelanin i śmierci. Takie nieposkromione i dzikie rzuty kostką :P Zasłaniając się trupem strzelałem do napastników, którzy strzelali do mnie i reszty drużyny. Fuks na kościach spowodował 4( słownie : cztery) headshoty co po prostu rozwiązało problemy...inny gracz zabił dziecko na sesji, okrutnie i bez emocji czym zaskoczył wszystkich. Drużyna wariatów po których można się spodziewać wszystkiego. Coś w tym jest - szaleństwo, ryzyko, w zasadzie zawsze pewna śmierć.. Żadny tam heroizm...po prostu...

Skończyli mi się MG. Jeden ma już stałą ekipę, drugi się obraził bo zaczął mieszać życie prywatne z rpg, trzeci zszedł na psy. A więc przerwa w RPG. Wracam do Lema i nauki sztucznej inteligencji na cholernie ważny egzamin. Gdyby kiedyś mi ktoś powiedział, że będe siedział i uczył się jak uczyć roboty by były bardziej ludzkie...zdziwiłbym się jak cholera...

Konkretnie zaczekam na coś specjalnego co pociągnie mnie do gry, ostatnio zrezygnowałem ze spontanicznej nocki RPG. Szczególnie, że MG był dobity utratą kobiety. Lepiej niech się wyśpi a nie wyżywa na biednych graczach. RPG - owo u mnie dobrze, masa pomysłów, sesji itp. Nadchodzi "Zabić Szczura" u Cyber Killera ( najlepszy MG od Neuro w mieście, jeden z lepszych w kraju) więc ostrzę sobie ząbki... Studia na złość się uspokoiły i mam za dużo czasu = lenistwo .. Najlepiej jednak się gra gdy wiadomo, że jutro kolokwium jest a ja wybrałem np : Gasnące Słońca :) Ze wspomnień : Pamiętam jak o...

Drodzy czytelnicy, tylko wam to powiem : nie potraficie grać w RPG. Zostaliście w epoce odgrywania zamiast podejmowania decyzji. Lepiej zmieńcie swoje hobby... Tak bym zaczął, gdybym chciał wywołać kłótnie. Proste dwa zdania co poruszają krew nawet zatwardziałych polterowców. Jednak coś jest na rzeczy, poprę się bowiem następującymi wydarzeniami.... Od dłuższego czasu grałem aktywnie u jednego z MG, jest zdolny, ma pomysły i swoje przekonania. Sesje u niego są naprawdę ciekawe. W pewnym momencie zmieniliśmy system na Rippers. Pojawiła się miła wiktoriańska otoczka i Van Helsing w głowie, ka...

Już można zamawiać w rebelu :) http://tinyurl.com/375s5u Czy to nie cudowne ? :) Ja już zamówiłem :P

Ośmielam się stwierdzić, że istnieje Bóg. Ciekawe, czy gra gorzej w karty niż Diabeł... zapiski z pamiętnika Zaka Dorlana Początek W połowie 1880 roku wszystko się zaczęło.Nowy rozdział w moim życiu. -Trzy asy i dwa króle, a Ty ? Siedzący po drugiej stronie okrągłego pokerowego stolika mężczyzna położył jedna po drugiej karty na lekko wytarte sukno. Spojrzał na mnie z uśmiechem w oczach. Szaleniec, nie miał nawet pary.... W ten sposób wygrałem 400 $ i przegrałem życie. Co najśmieszniejsze w tym wszystkim, nie pamiętam jego twarzy. Nawet gdy nazajutrz zobaczyłem go wiszącego na szub...

Zabrakło mi ostatnio muzyki na sesje, nie mój komputer, brak pendrive i takich tam nośników. Jednym słowem pech. Wpadłem na pomysł, wszedłem na stronę last.fm wpisałem dark ambient i stronka sama wygenerowała mi utwory. Proste i sycące :) Polecam wszystkim, można zmieniać style oczywiście. Ostatnio testuje na sesji w Warhammerze 'zespoły podobne do Dead Can Dance' i nie jest najgorzej. Poszukajcie, poczytajcie, pograjcie :) PS: I tak dark ambient najlepiej pasuje do Warhammera, lepiej wybierać style niż wykonawców. Mniejsze ryzyko wylosowania czegoś dziwnego.

Zjawisko, które pragnę opisać i przeanalizować w tej notce dla większości aktywnie grających i prowadzących osób jest zapewne oczywistym, jednak warto je przybliżyć ku przypomnieniu. Sytuacja jest następująca : mamy Gracza, który zrobił sobie postać powiedzmy do Warhammera, zaczyna się sesja. Gracz ma siebie opisać...i tu zaczyna się problem. Bardzo często jest to opis typu :widzicie łowcę, banitę, oprawcę, wędrownego czarodzieja ....o nie drogi Graczu, tak się nie robi. Przecież nie chodzisz z karteczką na piersi oznaczającej Twoją aktualną profesję, klasę, cokolwiek. Nie lepiej zacząć od...