Blog - Offtopic

Kolejny mało konkretny wpis (spokojnie, flejmy o RPG już się piszą). Tym razem będzie o gotowaniu. Jak wszyscy to wszyscy.  Dynia. W moim domu nie jadano dyni, szpinaku i kilku innych rzeczy. Jako, że szpinak okazał się bardzo dobry postanowiłem spróbować i dyni. Miałem sporo przepisów w książkach, poszedłem więc na targ, znalazłem niedużą dynię i kupiłem jej połowę. I to był mój błąd. Dynia została nabyta w sobotę, dziś trafiła do kosza. Bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia, ale tym razem nie było wyboru: po 5 dniach jedzenia zupy z dyni, meksykańskiej zupy z dyni, zupy z dyni na słodko,...

Podczas mojej bytności w domu został uśpiony Łatek. Łatek nie był moim psem, należał do gospodyni budynku, w którym wynajmuję swoją kawalerkę. To przemiła kobieta i emerytowana taterniczka utrzymująca u siebie całe stado etatowych, psich nieszczęść. Nie wszystkie z tych zwierzaków lubię, lecz Łatek był psem wyjątkowym. Nie dane mi było go poznać w młodości, wprowadziłem się na kilka tygodni przed tym, jak jego kariera się kończyła. Bowiem w młodości Łatek był ninja... Pies ten charakteryzował się kilkoma niezwykłymi talentami. Bardzo głęboko i sprawnie kopał. Bardzo wysoko jak na takiego ma...