» Blog » Malkontentowi, panie, nie dogodzisz
10-04-2012 11:52

Malkontentowi, panie, nie dogodzisz

Odsłony: 5

Zacząłem bawić się w blogowanie. Oczywiście okołoksiążkowe.

 

Czytanie w święta...no, czytanie, kiedy ma się sporo wolnego czasu, jest fajniejsze. Można usiąść, poczytać, przespać się, znowu poczytać, przejechać się na rowerze, poczytać, skończyć książkę. Dlatego przez te kilka wolnych dni mogłem nieco podbić tempo. Przez ostatnie kilka dni przeczytałem trzy bardzo różne pozycje i doszedłem do skrajnie przerażającego wniosku: malkontent jest skrajnie pokrzywdzony przez brać pisarską, bo nie da się mu w żaden sposób dogodzić.

 

Tutaj ciąg dalszy.

3
Notka polecana przez: baczko, earl, Shevu
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Indoctrine
   
Ocena:
0
Popraw link :)
10-04-2012 12:08
Zicocu
   
Ocena:
0
Dzięki za zwrócenie uwagi!
10-04-2012 12:29
earl
   
Ocena:
0
Ja przeczytałem też 3 książki, ale wszystkie były powieściami sensacyjnymi.
10-04-2012 17:00
Zicocu
   
Ocena:
0
Ja teraz nie mam nic do recenzji i mam zamiar uciec od fantastyki jak najdalej. Najpierw "Pan Tadeusz", bo mam już we krwi czytanie go co roku, potem może coś ze współczesnego mainstreamu (jak to okropnie brzmi!).
10-04-2012 17:36
earl
   
Ocena:
0
Z "Pana Tadeusza" do najlepszych scen zaliczam polowanie, kiedy Robak strzelił niedźwiedziowi w pysk z rusznicy a także konflikt między Tadeuszem i majorem Płutem, zakończony przywaleniem renegatowi w zęby iu wynikłą z tego bitwę Polaków z Rosjanami.
10-04-2012 19:53
baczko
   
Ocena:
0
Co to ma znaczyć, 'uciec od fantastyki jak najdalej'?;>

Ja za to przerobiłem w święta 2x Pierumowa, 2x Mendozę i jeszcze "Nie jestem seryjnym mordercą" Wellsa.
10-04-2012 23:10
~Melanto

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Czytanie w święta - inna pozycja niz w autobusach, więcej niż godzina łącznie na lekturę. Żyć nie umierać ( lecz niestety, nie spać).
Udało mi się, poza odrobieniem pańszczyzny ( "Lalka", "Faraon", nowele Świętochowskiego, jakieś poemata) poczytać Zapolską, Peinkoffera, Jakesa w ilości 4 egzemplarzy, jakies wloskie powieścidło dla młodych ludzi autora nazwiskiem Moccia oraz "Krzyk w niebiosa " Anne Rice.
Ten rok jest u mnie juz na starcie ubogi czytelniczo z racji braku czasu, ale na szczęscie majowy weekend niedługo.
10-04-2012 23:36
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Polecam ze swej strony to co ostatnio wywarło na mnie wrażenie

Poniedziałek zaczyna się w sobotę Strugackich: świetna satyra na komunę i metodologię nauk ścisłych

dzień tryfidów- naprawdę przerażające i to w całkiem inteligentny sposób.

no chwilowo tyle
11-04-2012 11:12
whitlow
   
Ocena:
0
jakby co powyższe pisałem ja- Jarząbek
11-04-2012 11:13
earl
   
Ocena:
0
@ Melanto

Jakes to ten od "Północ-Południe"?
11-04-2012 12:38
Zicocu
   
Ocena:
0
@baczko

To, że zanim podeślesz mi coś ciekawego, chciałbym sobie np. "Lalkę" przypomnieć, bo mi Alkaloid narobił smaku ^^
11-04-2012 15:08
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
fajna erpegówka z polteru dogodzi malkontentom za doładowanie
11-04-2012 20:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.