Prywata: Status Update
W działach: prywata, rpg, fabuła, rysowanie, setting, światotworzenie, RPG | Odsłony: 260Zbierałam się właśnie powoli do zmontowania czegoś na blogu- pora sprzyja, gdyż dotychczas dotychczas mój rok kończył się symbolicznie POLCONEM. Jednak ten rok jest inny. A że poczułem się poniekąd wywołany do tablicy przez etc to w oczekiwaniu na ostatnią część HP postanowiłem skrobnąć sobie do Was kilka słów.
___________
Główną przyczyną powstania notki jest to, że w przyszłym tygodniu minie rok od ostatniej sesji w jakiej brałem udział (na Polconie w Zielonej Górze prowadziłem w półfinale PMM, a potem grałem u Arka w Iron Space). Od tamtego czasu działo się dość sporo I mimo kilku prób, a nawet naszkicowania konceptu kamapanii granie, nie ruszyło.
Pierwszą połowę bieżącego roku spędziłem na stażu w pięknym mieście GRAZ,) skąd rozkręciłem moją akcję WCN, przy której super się bawiłem i mam nadzieję Wy choć trochę. Jest mi niezmiernie miło, że etc mnie wywołał. Kolejny raz okoliczności życiowe spowodowały, że musiałem zawiesić akcję. Mam nadzieję, że jednak w jakiś sposób wrócę mimo chęci założenia bloga to pewnie na poltku, bo mi tu wygodnie.
Jakiś czas temu wróciłem na ojczyzny łono. Powoli przyzwyczajam się do polskiej rzeczywistości, nieco odmiennej od sielskiej atmosfery austryiackiego miasteczka. Nowa praca jest, nowe zamysły są, z czasem trochę gorzej, ale pewnie niedługo się ogarnę- próbuję szkicować coś cały czas, ale jeszcze nie usiadłem do konkretnej roboty.
Word to Agrafka: ciśnienie na gołą klatę + info o poszukiwanych ilustratorach do Klanarchii + MAD MAX zaowocowało powstaniem podrysu do ciekawej ilustracji, którą zamierzam opracować, mam nadzieję w kolorze.
____________
Jak dorwałem się do tabletu ruszyłem trochę z robieniem czegoś w digitalu i pociągnąłem trochę starego znajomego (work in progress) :
____________
Z rzeczy bardziej RPGowych. Odrobinkę podłubałem w moim zeszłorocznym, quentinowym scenariuszu BORN AFTER DEATH v2.0, chciałem go skończyć w tym roku, jeśli czasu starczy (marzeniem byłby komiks). Dwa lata pracy nad fabułą zasługują na porządną korektę i oprawę:
____________
Łudziłem się, że starczy mi czasu na skrobnięcie czegoś krótkiego na tegorocznego Quentina, ale odpuściłem- tak długa przerwa w graniu nie ułatwia pisania RPGowego. Scenariusz zwany roboczo NekroTrip jest dość specyficzny- pewnie bym mógł z tego jakieś IndieRPG zrobić bo tradycyjnie trudno będzie to spisać- bo chodzi raczej o instrukcję jak grać niż co grać- sprawa testowana była dwa razy z pozytywnym skutkiem (powstał na pierwszą edycję Imladrisowego Archipelagu). Szykowałem sobie ten scenariusz na finał PMM, ale cóż. Też muszę coś z tym zrobić bo wydałem prawie 100 zeta na gadżet do tej gry.
____________
W ostatnim półroczu miałem też chwilę, żeby popracować nad korektami scenariusza z nieodżałowanego Konkursu ŁorChamcowego- Zamieszanie pośród szczurów. Znalazłem historyczną lokalizację ( i to w PL), która zrobi za miejsce akcji i wersja 2.0 się ukaże. Będzie to też moje symboliczne pożegnanie z WFRP, który zmarł w tym roku. Ten scenariusz został zainspirowany Jesienną Gawędą o Skavenach (było tam takie założenie, że szczuroludzie mają się poruszać na skraju widzenia graczy, straszyć, a nie być konkretnym przeciwnikiem). WorkInPRogress. Pierwsze wersja tego scenariusza była moim pierwszą przygodą która napisałem na Puchar Gwiezdnego Pirata w 2004. Dostałem wyróżnienie, ale txt nie ukazał się bo GP zmarł.
Także dobra klamra kompozycyjna. BTW marzyło mi się, że WFRP zmieni się jednak trochę w takie postapo Mordheim gdzie Skaveni będą biegać po ruinach świata.
__________
Publikowane przez Kadu raporty z Pustkowia i tęsknota za graniem sprawiły, że znów myślę o moim systemie: ELEMENTAL (link). Do głowy przychodzą mi kolejne krystalizujące pomysły, trzeba też przysiąść nad mechaniką ( kręca mnie Wstęga, Svavel Winter i Shadows of Esteren i zacząć prowadzić.
_______
Ukazał się 3 numer Spotkań Losowych z okładką mojego autorstwa, zachęcam do lektury:
______
"Orzeł wylądował", ogarniam, mam nadzieję, że niedługo wystartuję z graniem, rysowaniem (może sprofiluję WCN pod klimaty Klanarchiowe i Elementalowe...) i tworzeniem.
Nie wiem jak będzie z konwentami i czy ogarnę się z formą na PMM. Już tęsknie za powrotem do nienormalnej normalności.
Do następnego razu.
WekT