19-06-2006 23:26
MŚ i Punkty
W działach: Serdone, WoD Sesja | Odsłony: 0
Kurczę. A tak niewiele brakowało, żeby Tunezja dokopała Hiszpanom. Tak się cieszyłem jak wróciłem z dworu, że Esp dostaje baty 0:1 w 60 minucie. Ale za to Francja dostała baty (tj. remis, ale to i tak jak baty ;)). Ja akurat nie uprawiam niecnego procederu hazardu w zakładach bukmacherskich, ale co się nasłuchałem epitetów wśród obstawiających w klasie, to moje :].
Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem pracami nad projektem Serdone. Zsu napisał wczoraj, że trzeba napisać jeszcze jeden artykuł, żeby zamieścić na głównej - podziałało to na mnie jak płachta na byka i nie robiłem dzisiaj nic innego, nie licząc jedzenia i szkoły. A tu Zsu nie zjawił się na GG i mój zapał poszedł trochę na marne. Shame on you, Zsu! ;). No, ale szkielet artykułu z 90 % mięśni i skóry jest gotowy, więc wysiłek nie pójdzie w las.
Dzisiaj mój Narrator rozpoczął prowadzenie preludiów do startującej już wkrótce kampanii. Na pierwszy ogień poszedł mój braciak, moja kolej w czwartek. Życzcie mi szczęścia, co by mój Mag nie skopał sobie Próby Avatara (tadam, WoD'ny mhrok pełną gębą).
Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem pracami nad projektem Serdone. Zsu napisał wczoraj, że trzeba napisać jeszcze jeden artykuł, żeby zamieścić na głównej - podziałało to na mnie jak płachta na byka i nie robiłem dzisiaj nic innego, nie licząc jedzenia i szkoły. A tu Zsu nie zjawił się na GG i mój zapał poszedł trochę na marne. Shame on you, Zsu! ;). No, ale szkielet artykułu z 90 % mięśni i skóry jest gotowy, więc wysiłek nie pójdzie w las.
Dzisiaj mój Narrator rozpoczął prowadzenie preludiów do startującej już wkrótce kampanii. Na pierwszy ogień poszedł mój braciak, moja kolej w czwartek. Życzcie mi szczęścia, co by mój Mag nie skopał sobie Próby Avatara (tadam, WoD'ny mhrok pełną gębą).