A miało być tak pięknie...
W działach: Polterowanie, Szkouda śie | Odsłony: 1Uwaga! Hermetyczna Notka's Warning! Osoby szukające wpisów poświęconym grom fabularnym, flejmom, pożegnań z redakcją tudzież polityki są proszone o odejście od monitorów lub chwilową zmianę preferencji. Blogowej, oczywiście.
Miałem tutaj napisać o moich przebojach z wyciąganiem ocen z j. polskiego, w czym miała mi pomóc praca na rzecz Poltergeista, ale stwierdziłem, że to przecież głupie oraz nudne. Jakbym u kogoś innego zobaczył taki wpis, westchnął bym z zażenowaniem i wrócił do grania w Konwentufkon. Nie chcąc, aby szanowni koledzy i koleżanki z blogosfery wzdychali z zażenowaniem i wracali do grania w gry planszowe rodzimej produkcji podczas lektury mojego bloga, postanowiłem zarzucić ten ryzykowny pomysł. Dla wszystkich jednak zainteresowanych sprawą Oceny z Polskiego - nie, nie udało się. Poloniście chyba tematyka nie podeszła :].
W tym miejscu mógłbym zakończyć wpis, ale po pierwsze - powyższy wywód to za mało, aby nadać sens pojawieniu się mojego nicka w tabelce "Blogują", a po drugie - swędzą mnie paluchy, żeby jednak coś napisać. Po krótkich przemyśleniach i wyszukaniu tematu na siłę, wpadł mi do głowy Pomysł. A nawet dwa. Podając je w kolejności chronologicznej:
Po pierwsze, na 90% większość wakacji spędzę w Poznaniu, próbując nająć się do jakieś podłej, niskopłatnej i katorżniczej pracy. Miło byłoby w tym czasie pograć w jakiegoś RPGa / planszówkę / inne cholerstwo. Tak więc, jeżeli ktoś z Poznania reflektowałby na złożoną właśnie przeze mnie propozycje - walić na priv, GG albo maila. (jakbyście mieli własne przedsiębiorstwo /sklep / firmę w Poznaniu i potrzebowali kogoś od zamiatania oraz robienia kawy - też możecie dać znać ;))
Po drugie, wszem i wobec ogłaszam rozpoczęcie pracy nad kolejnym błyskotliwym artykułem na potrzeby serwisu Poltergeist. Podobno mam(y) się wyrobić ze wstępną wersją do 20 czerwca, tak więc - życzcie mi (nam, bo beacon podobno mi pomaga :D) szczęścia :].
Po trzecie, bo wpadło mi do głowy przed chwilą - Saise odgraża się, że do końca tygodnia, wliczając weekend, Boont będzie na sieci. W czasie pełnego napięcia oczekiwania możecie odwiedzić sobie naszego designerskiego bloga, co by nasycić oczy zuchwałymi zapowiedziami i pogróżkami wymierzonymi Losowi :].
Pisaniu notki towarzyszyła pierwsza płyta QOTSA, Astma oraz Antihuman Project. Kto nie słuchał, ten trąba.