» Blog » 10 lat na polterze, kilkanaście lat w fandomie
13-04-2013 16:01

10 lat na polterze, kilkanaście lat w fandomie

Odsłony: 26

10 lat na polterze, kilkanaście lat w fandomie

Tak mnie ostatnio naszła myśl, wraz z którą dotarło do mnie, że to już 10 lat kiedy zarejestrowałem się na Poltergeiście. Około dekady temu będąc posiadaczem internetu, którego to powszechny, ogólny dostęp zaraził w końcu całą Polskę, wpisałem w wyszukiwarce bodajże słowo fantastyka. I tak po linkach znalazłem się w miejscu, które poza forum na dobrą sprawę niewiele wtedy miało. Ale to niewiele było dla mnie wówczas tym czego szukałem. Polter (chodź wtedy chyba tak nie pisaliśmy, adres był jeszcze stary) forum miało na tamten czas ponad 300 zarejestrowanych użytkowników. Nie do wiary. Poznałem, najpierw "internetowo", później niektórych na żywo, naprawdę ciekawe osoby, które łączyła gruba zajawka na rpg, karty, figurki, książki fantastyczne i cały ten szał. 3 lata wcześniej byłem na swoim pierwszy konwencie (Krakon w 2000). Choć miałem wtedy 13 lat i na dobrą sprawę byłem tylko na turnieju Warzone'a, zrobił na mnie naprawdę spore wrażenie. No ale zostańmy na polterze. Wielu się przez niego przewinęło, gdy jedni byli aktywni i nie raz robią dziś poza polterem sporo zamieszania w polskim Fandomie, inni ograniczali się do dyskusji na forum. I tych, i tych równie dobrze zapamiętałem. To był czas rozwoju forum i całego serwisu, więc było dużo luźniej, choć były takie rzeczy jak regulamin i zasady działania serwisu. Można sobie znaleźć stare posty na forum z tamtych lat i porównać. Po drodze było rywalizowanie z Valkirią (właśnie, odwiedza ją ktoś jeszcze dzisiaj?) powstawanie nowych fajnych i trzymających się do dzisiaj serwisów i e-zinów i takie tam różne. Zajawka fantastyką, w tym grami fabularnymi, rozrosła się jak cholera. Albo jak dwie wielkie cholery. W odwiedzaniu poltera miałem różnej długości i częstotliwości przerwy, ale zawsze tu zaglądałem. Dużo się zmieniło, serwis jest naprawdę wielki i to od kilku ładnych lat. Na forum jest w tej chwili ponad 45.000 użytkowników, są (w większości, choć to różnie bywa) dobrze rozwijające się i prężnie działające działy. No dobrze ale o co chodzi z tym fandomem w tytule? Poltergeist zawsze był dla mnie zajazdem, w którym można się na chwilę zatrzymać po długiej nawet nieobecności i zobaczyć co się dzieje. Jakie konwenty żyją dalej własnym życiem, co się dzieje w rodzimym interesie rpgowym, sprawdzić czy są jakieś znajome mordy. To na polterze poznałem Seji'ego, Szczura, Repka i wielu innych z których część poznałem później na żywo. To dzięki temu, że wpadłem na poltera te 10 lat temu, wzięło mnie chwilowo znowu na konwentowanie, i choć widziałem może tuzin takich imprez od środka, z czego większość krakowskich, dzięki polterowi wpadłem np. na ConQuest, który był wtedy dla mnie najlepszym zjazdem tego typu. Teraz jak sobie pomyślę, że na Pyrkonie było ponad 12 tysięcy ludzi to szczena opada, ale i cieszy fakt, że zdążyłem obskoczyć chyba 300 osobowy R-Kon. Do poltera zawsze więc będę mieć sentyment, co by tu się nie działo. Po drodze widziałem sporo "wojen" i przepychanek internetowych, tu jedni bruździli na drugich, tamci na tych. W sumie nie dla mnie to, kiedy od lat jestem głównie obserwatorem a mój fandom sprowadza się głównie do grania w rpg. I taka myśl mnie naszła, że przez te dziesięć lat jak mieszkałem w różnych miejscach polski i europy, spotykam różnych ludzi, którzy bawią się w rpg i nie tylko. Co jakiś czas ktoś mi mówi o polterze. Pomyślcie ilu teraz jest takich ludzi fandomu, co nawet nigdy nie byli na konwencie albo ich ostatni prawdziwy konwent, tak jak w moim przypadku to jakiś Imladris, Falkon czy Krakon kilka ładnych lat temu. Poza tym fajne to uczucie, kiedy ktoś mi mówi o Poltergeiście, pomimo, że patrząc na to ile czasu minęło, głównie ograniczałem się tu do roli dyskutanta. Coś mnie ruszyło żeby zacząć dzisiaj tą notkę, i po drodze dotarło do mnie, że mógłbym tak pisać i pisać, i tak naprawdę chyba nie wiem po co. Ale już wiem. W sumie to chciałem podziękować wszystkim, którzy pozwalają żyć temu tworowi internetu, tak działalnością jak i samą obecnością. Jak napisał kiedyś Seji, pomijając czy podtrzymał by teraz swoje zdanie, polter to naprawdę przyjazne i, przynajmniej dla mnie, najfajniejsze miejsce w sieci na jakie można natrafić. Jeśli chcecie podzielić się ze światem swoimi opowiadaniami, pomysłami na grę czy po prostu poszukać fajnej paczki na wyjazd na jakiś kon, to również polecam to miejsce. Większość ludzi, z którymi dyskutowałem tutaj nie raz siedząc na forum po "kilka" godzin dziennie tej notki pewnie nie przeczyta. Na serwisie nie widziałem ich już od wielu lat. Ale te podziękowania są też dla tych, którzy w przyszłości zajrzą tu, może jak kiedyś ja, z przypadkowego linku znalezionego w wyszukiwarce i spodoba im się tu równie bardzo jak kiedyś mi. Tu jeszcze mnóstwo ludzi zacznie coś tworzyć albo chociaż drażnić innych w dyskusjach. Dzięki. Ciekawe czy za kolejnych dziesięć lat też będę mógł wpisać polter.pl w przeglądarce i zobaczyć co się dzieje. P.S. znalazłem ciekawe obrazki na googlach, wpisując hasło "serwis poltergiest", kto robił te plakaty?:P Pozdro.

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
A w tych prehistorycznych czasach też tyle trolli było?
13-04-2013 18:32
Zireael
   
Ocena:
+1
Zablokuj tyldy, proszę. Chociaż ta późniejsza zadała dobre pytanie.

Mnie do dziesiątki na Polterze brakuje 2 lat. :)
13-04-2013 18:38
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Trolle nie są tak groźne jak femicenzorki. Pamietasz może kiedy one się pojawiły i kiedy przejely Poltergeista?
13-04-2013 18:48
Inkwizytor
   
Ocena:
+5
Mnie do 9 lat brakuje tygodnia. Ha, to były czasy! Ku chwale Valkirii!
13-04-2013 19:06
Umbra
   
Ocena:
+1
Hah Inkwizytor, robisz coś jeszcze na V-ce? ;) Swoją drogą szkoda, że nie będzie już takich rzeczy jak kilkunastu żołnierzy Valkirii w koszulkach z "jedynie słusznym" serwisem na spotkaniu z redakcją Poltergeista ;p

Nie, w tych prehistorycznych czasach nie było żadnych trolli, co najwyżej spamerzy ;) Troll to pojęcie znane (przynajmniej mi) od stosunkowo niedawna.

Spoko może tyldy też będą miały coś ciekawego do napisania, nie każdy musi się rejestrować. Swoją drogą żadnych femicenzorek też nie zauważyłem, pewnie nie zwracam uwagi na niepotrzebne, szybko ulatujące flejmy.
13-04-2013 19:29
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Polter przestał być przyjaznym miejscem dobry kawałek czasu temu. Trudno powiedzieć kiedy dokładnie, ale z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej.

Flejmy i trollerka, nieomal zero konstruktywnych wypowiedzi, ludzie masowo ewakuujący się na blogi zewnętrzne, brak przypływu nowych, aktywnych użytkowników. Dyskutować zazwyczaj nie ma ani z kim, ani o czym.
13-04-2013 19:48
Aure_Canis
   
Ocena:
+1
Tylda chyba zasnęła, właśnie od miesiąca, dwóch jest o wiele łagodniej, jak pół roku temu.
13-04-2013 19:50
~Nudny

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Zireael wstyd! Nie wiesz że głos tyldy glosem narodu? Bez nas nudno tu by było.
13-04-2013 20:07
~Nudny

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Zeby nie było że tylda tylko trolluje to zapytam o coś na temat. Pytanie do tych wszystkich weteranów Poltergeista co najbardziej się zmieniło przez tą dekade?
13-04-2013 20:10
Aure_Canis
   
Ocena:
+1
Przez dekadę (mniej więcej, siedziałem tu jeszcze przed założeniem pierwszego konta, które mam od dziewięciu lat) na Polterze najbardziej odczuwałem rotację ludzi. Dziesiątki nicków, które w różnych okresach śledziłem z uwagą, po czym znikały zastępowane nowymi użytkownikami.

I chyba to, że życie użytkowników przeniosło się z artykułów na forum, a potem z forum na spolecznosc.polter.pl.

I to, że za moich czasów admini mniej się wpieprzali w nie swoje sprawy, jak komentarze czy notki.
13-04-2013 20:18
Umbra
   
Ocena:
+2

"Flejmy i trollerka, nieomal zero konstruktywnych wypowiedzi, ludzie masowo ewakuujący się na blogi zewnętrzne, brak przypływu nowych, aktywnych użytkowników."

Tu się nie zgodzę, przynajmniej z drugą częścią komentarza. Nie odczuwam braku nowych aktywnych użytkowników. Zależy gdzie się "siedzi". Sam flejm nie zawsze był zły, a trollerkę robimy my,jako użytkownicy, więc po prostu proponuję jej nie robić. 

A o tym co się zmieniło można by napisać osobny, kilkukrotnie co najmniej dłuższy tekst. Miałem coś takiego w głowie, ale jak napisałem pod koniec, w sumie chodzi o podziękowanie i ogólny props dla społeczności poltera. W dużej mierze dla tych, którzy już jej niestety nie tworzą, bądź też nie komentują już ani nie biorą czynnego udziału w życiu na serwisie. Aure o tym "wpieprzaniu się" też można by sporo napisać, chciałbym tylko przypomnieć czasy kiedy moderacja (już po tym jak do każdego działu na forum byli osobno przydzieleni moderatorzy, jak kiedyś ja do filmu) była bardzo surowa w ocenianiu choćby merytorycznych wartości postów, a Seji działał szybciej niż bot, którym był nazywany. Nie żeby mi to wtedy przeszkadzało, ale nie świrujmy. Kiedyś codziennie widziałem ogrom moderowanych i nie raz usuwanych postów, a taki np. dział D&D był studnią bez dna. Moderacja nie raz sapała i płakała nad tym, że "dała się" wciągnąć w czuwanie nad tym działem. A to tylko jeden z wielu. Kiedyś po prostu ludziom to chyba nie przeszkadzało i cieszyliśmy się, że dyskutujemy na poziomie. Raz nawet moja nauczycielka od j. polskiego narzekała bardzo na poziom toczonych dyskusji na polskich forach internetowych i była pod wrażeniem tego jak sprawnie to u nas przebiega i co ludzie mają do powiedzenia. Tak, dałem jej adres, i weszła co najmniej kilka razy poczytać.

13-04-2013 20:55
lucek
   
Ocena:
+1
@Inkwizytor - założyłeś pan konto 53 dni po mnie :-) (01.03.2004 - dziewięć lat z górką, plus dobre dwa-trzy lata lurkowania bez konta).

PS. Największa zmiana dekady to dla mnie niemal absolutna śmierć forum i rozwój polterblogasków.


l.
13-04-2013 21:28
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
Łojezu, mi też w tym roku dycha na Polterze stuknęła.

13-04-2013 22:10
Aure_Canis
   
Ocena:
+2
Umbro,
mówisz o forum, które umarło. Ciekawe.

I jako przykład podajesz Sejiego, który w tamtych czasach był na tyle smarkaty, że potrafił w temacie o śmierci papieża przechwalać się, jaki to jest fajny, bo się nie smuta, a głupi lud się naiwnie daje wkręcić w maszynę prasową.

Good times.
13-04-2013 22:39
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Pamięta ktoś jeszcze Vielkie Spiski? :)

Pozdrawiam
Rag
13-04-2013 22:42
Inkwizytor
   
Ocena:
+1
Pamięta.

@Umbra - nie, już dawno nic. Valkiria przestała być portalem "fandomowym" lata temu, teraz tylko planszówki, karcianki, nuda...

@lucek - byłoby wcześniej, ale Komandoria Kontrwywiadu miała inne priorytety. Poza tym nasz naczelny upił wtedy ich naczelnego (alkoholem!) i był odgórny zakaz wchodzenia i postponowania tego serwisu.
13-04-2013 23:05
Umbra
   
Ocena:
+1
"PS. Największa zmiana dekady to dla mnie niemal absolutna śmierć forum i rozwój polterblogasków."

No tu niestety lucek ma rację. Wiele działów na forum "żyje" już głównie dzięki kilku-kilkunastu użytkownikom (pozdro earl:). Aczkolwiek z drugiej strony nowych userów wciąż przybywa, a kilka działów nie spuściło chyba bardzo z tonu.

Faktycznie spora część mojego wpisu odnosi się do forum, ale kiedyś to była główna część tego miejsca. Teraz przez blogosferę, sam to już dawno zauważyłem (i pisałem o tym), forum obumarło. Ludzie wolą pisać tu, z jednej strony fajnie, z drugiej trochę szkoda.

No to ma pan chyba odpowiedź na swoje pytanie panie Nudny.

13-04-2013 23:18
Aure_Canis
   
Ocena:
0
Czemu "niestety"? Może tego nie oceniłem w ramach komentarza (napisałem właściwie to samo, co Lucek) ale wydaje mi się, że nie ma różnicy, gdzie ludzie wymieniają się opiniami. Czy tu w ogóle jest miejsce na niestety / na szczęście?
13-04-2013 23:24
Repek
   
Ocena:
+2
@Umbra
Fora tego typu [wielkoludy na każdy temat jak Polterowe] w ogóle odchodzą w przeszłość, podobnie jak kiedyś same wyparły listy dyskusyjne.

Co się stało globalnie? Blogi, a potem Facebook się stało. :)

Dzięki za fajny wpis, Umbra. :)


@Rag
VielkieSpiski są stosunkowo świeże, a w każdym razie w miarę niedawno zbanowane. :) To trochę jako echo zimnej wojny z niechlubnych czasów nawalanek międzyserwisowych. Pewnie popcorn się wtedy dobrze sprzedawał, ale to na szczęście mamy za sobą.

Pozdro
13-04-2013 23:46
Rag
   
Ocena:
+1
Niby nie tak dawno a już mnie dopada syndrom "wtedy to było lepiej" :D

Pozdrawiam
Rag
14-04-2013 00:02

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.