» Blog » O czym tym razem Polter nie zechciał Was poinformować...
26-01-2010 09:53

O czym tym razem Polter nie zechciał Was poinformować...

Odsłony: 4

Ponieważ polityka działania Polter.pl jest dość wyjątkowa, by nie rzec osobliwa, nie pozostaje mi nic innego, jak zamienić mój blog w mini serwis newsowy i podawać w nim wieści, które zostały przez redakcję Polter.pl przyblokowane.

Spieszę więc donieść, że w ostatnich dniach na www Portalu został opublikowany artykuł o genezie powstania dodatku Ruiny. W obszernym tekście Multidej wyjaśnia skąd pomysł na taki właśnie dodatek do Neuroshimy i co ciekawego można w nim znaleźć.

Informacje o publikacji tego tekstu wysłałem do działu RPG Poltera, została jednak jak niemal zawsze w takich przypadkach zignorowana. Postanowiłem dopytać się dlaczego i oto czego się dowiedziałem:

"Co do newsów - nie mamy polityki newsowania idealnie każdego materiału, który pojawia się na stronie polskich wydawnictw, choć rzeczywiście, w sumie nadajemy wieści o większości."

Gdyby więc Szanowny Użytkownik Polter.pl podejrzewał, że wchodząc na Polter.pl dowie się co ciekawego dzieje się w polskim świecie RPG, warto by wiedział, że to nie jest polityka serwisu. Jest to wręcz wbrew tej polityce.

Co innego oczywiście polityka względem zachodnich wydawców, o tym, że na www FFG ukazał się jakiś przeciek do dodatku do WH40K RPG dowiemy się ("Więcej o Ascension"), o tym, że pojawiła się notka designerska o dodatku do angielskiego WFRP dowiemy się ("Tworzenie doskonałej burzy"). O przeciekach i notkach designerskich polskich wydawców, dotyczących polskich gier... "Nie mamy polityki..."

Miłośników RPG oraz gier planszowych zachęcam więc do odwiedzania strony wydawnictwa Portal, praktycznie codziennie są tam publikowane nowe materiały, grafiki, artykuły, materiały PDF, wieści... Dowiecie się o nowym dodatku do Neuroshimy, dowiecie o nowych Zombiakach, dowiecie się o bitewniaku w świecie Neuroshimy i o wielu innych rzeczach o których nie mieliście zapewne bladego pojęcia jeśli ostatnie miesiące spędzaliście na Polterze.

Niestety, włażenie na Polter.pl i liczenie, że stąd dowiecie się co dzieje się w polskim świecie gier to nieco nietrafiony koncept. Newsowanie o polskich wydawcach jest tu przecież wbrew polityce...

Komentarze


5855

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Trzewik nie przejmuj się takimi rzeczami, bo ci pikawa wysiądzie... już taki młody nie jesteś, dbaj o zdrowie.
Pozatym to nie prawda, że cały świat sprzysiągł się przeciwko tobie i twojemu wydawnictwu. Ja cie kocham.
28-01-2010 07:37
Szept
   
Ocena:
+2
Teraz więc ślę newsy do redakcji na podany mi przed redakcję adres email.
To - jak widać - też nie pomaga, bo polityka Polter polega na wybiórczym publikowaniu wieści, według klucza redakcji - notka designerska o WFRP ENG tak, notka designerska o NS PL nie.


Świadomie mijasz się z prawdą czy po prostu nie pamiętasz jak było?

po twoim ostatnim wpisie i wytłumaczeniu ci jak to tu działa przysłałeś 5 (słownie pięć) emaili z informacjami.
O Zombiakach w Moskwie, o ŚGP, o wyczerpaniu się Strongholda, o podsumowaniu roku i o pdf'ie na stronie wydawnictwa.

Możesz mi wskazać, Które z nich się nie ukazały?

28-01-2010 08:19
trzewik
    do Szept
Ocena:
0
Czytaj ze zrozumieniem - przynajmniej to co cytujesz. Sam cytujesz fragment, z mojej wypowiedzi, z której wynika, że Polter PL informuje o designerskich notkach systemów zagranicznych (WFRP, WH40K), a nie informuje o designerskich notkach gier polskich (NS). To uważam za dziwne.

A ty sie mnie pytasz, czemu mam do ciebie pretensje o publikowanie newsow planszowych. Przeciez tu slowa nie ma o planszach - debatujemy o dziale RPG.

Zachęcam do czytania ze zrozumieniem tego co piszę, a nie ślepym włączaniem się do awantury.

(Tak samo Malkav - podobnie nie czaisz o co chodzi. Nie chodzi o to, że nie idą wszystkie newsy z wszystkich wydawców na świecie. Chodzi o to, że wybiórcza polityka Polter polega na tym, ze o zagranicznych wydawcach pisze, a polskiego cenzuruje. Poza tym odniesienie do ksiązek jest słabe, bo wydawców książkowych i premier książkowych są dziesiątki. Wydawców RPG w Polsce jest trzech, a premier dwie rocznie, więc jeszcze cenzurowanie wiesci na ten temat to już absurd do kwadratu).

Po raz kolejny powtarzam - Polter.pl to prywatny serwis i jak chce, może newsować tylko o FFG. Nic mi do teg
28-01-2010 08:54
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Czyli nie zamierzasz odnieść się do wypowiedzi Rince'a?
28-01-2010 09:38
Szept
   
Ocena:
0
@ Trzewik

Czytam to co napisałeś i na podstawie tego się wypowiadam.
A napisałeś:
Po tym, jak serwis Planszówki Polter nie publikował newsów dotyczących Portalu i po tym jak zwróciłem na ten fakt uwagę odpowiedziano mi, że problem leży w tym, że powinienem te newsy do redakcji słać.

Teraz więc ślę newsy do redakcji na podany mi przed redakcję adres email.


Ignacy po akapicie o planszówkowym napisałeś że wysyłasz na adres redakcji i nie ukazują się wieści. W takim układzie zrozumiałe że odebrałem to jako przytyk do mnie i do planszówkowego w związku z czym do tego się odniosłem, bo na planszówkowym wieści z Portala się ukazały wszystkie.

Połączyłeś uwagę o działaniu redakcji z odniesieniem się do planszówkowego i stąd nieporozumienie i moja reakcja.
Myślę, że w tym zakresie sobie wyjaśniliśmy sprawę :)
28-01-2010 10:20
Furiath
   
Ocena:
+18
Sorry chłopaki, ale Trzewik wskazuje na problem i zamiast refleksji, dostaje w pysk. Tutaj nie chodzi o szczegóły, kiedy komu mail został wysłany, i czy w tym akurat się zagalopował (bo nawet jeśli to w NICZYM nie zmienia zasygnalizowanego problemu). Trzewik wskazał na problem z polityką serwisu (Dział RPG).

Polter nie jest serwisem społecznościowym jak Wykop, czy Bagno - gdzie każdy może wrzucać wieści, te wieści przez wszystkich są wykopywane, a te najlepiej oceniane przez wszystkich użytkowników lądują na stronie głównej.

Polter ma Redakcję. I przez takie odpowiedzi, jak w tym wątku, promuje biurwyzm - tj. wygodnictwo redakcji. Pragnie zrzucić odpowiedzialność niewdzięcznej pracy na użytkowników, a redakcji zostawić kontrolę i władzę tj. najlepiej jakby to Użytkownicy śledzili nowości i zamieszczali wieści ("co się burzysz, że nie ma wieści, trzeba było samemu dodać!") albo Wydawcy sami przysyłali informacje, a Polter albo je puści albo nie, wg własnej oceny Redakcji.

Ale panowie - skoro macie redakcję to bierzecie na siebie obowiązek informowania o nowościach a "dodaj wieść" jest tylko łaską Użytkownika, który zechce Wam ulżyć. Jeśli nie macie zasobów do newsowania, to oddajcie tę funkcjonalność w całości Użytkownikom - powiem szczerze, że wolę brak moderacji i błędy interpunkcyjne w newsie, niż brak newsa.

Trzewik słusznie się wkurza, że milion newsów o takim np. zachodniojęzycznym Warhammerze, w którego w Polsce gra pewnie nie więcej niż 50 osób są zamieszczane ze skrupulatnością archiwisty. Każdy zachodni pierd marketingowy o wfrp 3ed. jest żywiołowo zamieszczany. A jak Trzewik zechce marketingowa notkę naskrobać (to chyba żaden grzech, nie?) do jednego z najpopularniejszych rpgów w Polsce (Neuroshima), usłyszy "chce reklamy, niech sobie wykupi". Czyli zachodnim wydawcom dajemy za darmo ("no wiesz, zachodni to ma klasę") a polski niech się cieszy, że wogóle ktoś chce z nim gadać.

I jasne, Polter jest prywatny, może zdefiniować co wrzucać, a co nie, że np. priorytetem dla niego są zachodnie wydawnictwa i akcje "pomóż Haiti", bo to na pewno bardziej interesuje RPGowca polskiego, od jakiejś tam wieści z Portala. Ale wtedy zmieńcie oprawę ze stron - cel, misję, a przy dodaj news poinformujcie wyraźnie że nie zamieszczacie materiału, który Wam się nie spodoba (obecnie jest tylko, ze news nie pójdzie jeśli nie jest zgodny z profilem serwisu).
28-01-2010 12:50
Cherokee
   
Ocena:
+6
@Furiath

"Sorry chłopaki, ale Trzewik wskazuje na problem i zamiast refleksji, dostaje w pysk. Tutaj nie chodzi o szczegóły, kiedy komu mail został wysłany, i czy w tym akurat się zagalopował (bo nawet jeśli to w NICZYM nie zmienia zasygnalizowanego problemu). Trzewik wskazał na problem z polityką serwisu (Dział RPG)."

Święte słowa. Poza tymi:

"Każdy zachodni pierd marketingowy o wfrp 3ed. jest żywiołowo zamieszczany."

Tu akurat trudno mieć pretensje do radaktorów działu młotkowego, że odwalają kawał dobrej roboty. Pretensje możba mieć do redakcji innych działów, że nie biorą przykładu. To nie są ci sami ludzie.
28-01-2010 14:10
Szept
   
Ocena:
+4
Polter nie jest serwisem społecznościowym jak Wykop, czy Bagno - gdzie każdy może wrzucać wieści, te wieści przez wszystkich są wykopywane, a te najlepiej oceniane przez wszystkich użytkowników lądują na stronie głównej.
Nie zupełnie. Polter jest przystosowany do tego by to czyelnicy wrzucali wieści, by wspólnie z redakcją tworzyli terść serwisu. W tym więc zakresie traktowac mżna go jak serwis społecznościowy.

Tak jak w przypadku serwisów społecznościowych jego treść jest współtworzona przez czytelników i przez redakcję. Tylko że redakcja to grupa fascynatów, a nie redaktorów pobierających wierszówke za swoją pracę. Skoro tak nie możesz domagac się od kogoś by poświęcając swój czas w którym może zarobić pieniądze zajmował się wyszukiwaniem i redagowaniem wieści.

Oceniając serwis trzeba brać poprawkę taką jak przy ocenie konwentu. Tak tam jak i ty pracują miośnycy, a nie pracownicy etatowi agrncji artystycznych.

Wydawca ma trzy sposoby na to by pojawiła się jego wieść:
- czeka aż, ktoś znajdzie ją u niego na stronie i zamieści - wtedy jesteśmy w sytuacji gdzie pojawiać będa się najcześciej wieści o produktach, które takich newsmenów interesują;
- samemu lub przez swojego pracownika dodawac wieści - to oczywiście wymaga od niego czasu lub pieniędzy;
- wysyłać newsa do redakcji wraz z pojawieniem się go na stronie wydawnictwa - problem to dla wydawcy praktycznie żaden. Do planszówkowego przychodza zarówno gotowe zredagowane notki jaki jednozdaniowe emile z linkiem do strony wydawcy gdzie znajduje się właściwa informacja. Nie ma więc mowy o pisaniu za redaktora notek.

Dlaczego niektóre z informacji się nie pojawiają? Czasami dlatego, że nie są tego warte. Niektórzy z wydawców chcą by informacje o produkcie były wciąż na pierwszej stronie przysyłają więc informację o ostatecznej forrmie planszy, pudełka, o pojawieniu się instrukcji - i to są informacje, które pójć powinny, ale czasem po kilku dniach od takich newsów przysyłają info o oficjalnym wyglądzei tyłu pudełka, jakichś żetonikach i innych zapychaczach. W takich przypadkach news nie idzie.
28-01-2010 14:18
~Angmar

Użytkownik niezarejestrowany
    @Szept
Ocena:
0
Szept, jak ktos nie ma czasu, bo musi zarabiac $$$, zamiast moderowac, to niech zlozy rezygnacje i odejdzie, zamiast pisac, ze polityka wiesci jest taka i taka. Ktos sie podejmuje robienia czegos, niech robi to dobrze, albo wcale. Tlumaczenie, ze tu jest za darmo to plakanie mamie w rekaw - co, nie wiedzial jeden z drugim, ze tutaj wymagania, ale nie placa, jak przyhcodzil?

Skoro nie potraficie, to sobie odpusccie. Trzewik nie bedzie wkurzony, a Wy bedziecie mogli sie skupic na zarabianiu kasy gdzies indziej.

Zawsze wydawalo mi sie, ze bycie tutaj w redakcji to przywilej ale i odpowiedzialnosc - teraz widze, ze to tylko nabijanie sobie ego i pokepywanie sie po plecach. Zenujace i niesmaczne.
28-01-2010 15:57
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+9
Znowu ten sam argument - "Jak nie robicie idealnie, to nie róbcie wcale."

Po prostu szkoda słów.
28-01-2010 16:13
~Angmar

Użytkownik niezarejestrowany
    @Adam
Ocena:
+2
Szkoda slow to podnoszone kolejny raz "my tu robimy za darmo,w iec nie wymagajcie".

Jestem wolontariuszem, robie rozne rzeczy za darmo. Robie je dobrze. Kiedy nie mam czasu ich robic, nie robie ich i nie mam problemu z pwoiedzeniem o tym w fundacji, ktorej pomagam. Za to nie robie nic na odwal sie, bo mi nie placa - i nie uzywam takiego argumentu.

Nie chodzi to to, zeby bylo idealnie. Tlumaczenie, ze tu ktos robi cos za darmo jako odpowiedz na krytyke jest chybiona. Tu zawsze bylo za darmo, prawda (chyba, ze o czyms nie wiem), ale do niedawna nikt sie tym nie zaslanial. Nie ma ktos czasu, to pozegnanie i do innych zajec, a nie teksty o kasie. Zreszta, jak zaczna placic, to czasu przybedzie? Watpie.
28-01-2010 16:36
Deckard
   
Ocena:
+2
@Furiath:

Jeszcze jeden taki post jak Twój i w ciągu najbliższych 48 godzin redakcja serwisu zdejmie info o niniejszym wpisie Trzewika z blogboxa na stronie głównej.


@Rincewind/Adam:

A newsy - newsy to ciężka sprawa (warto zapytać *tfu, na urok* Sejiego *krzyżuje palce*). Sęk w tym, iż odchodząc z RPGO zostawiliśmy temat na forum redakcyjnym z linkami: a. do źródeł informacji, b. 20-tu kilku darmowych gier zamieszczonych na Sieci, które miały być recenzowane w ramach serii artykułów.

Rozumiem, że któryś z czterdziestu moderatorów skasował wątek? ;)
28-01-2010 17:18
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1
@ Angmar

Kiedy nie mam czasu ich robic, nie robie ich i nie mam problemu z pwoiedzeniem o tym w fundacji, ktorej pomagam.

Ale kiedy redaktor nie ma czasu wejść na stronę wydawcy XYZ / nie zna się na jego systemie / nie interesuje się nim, to już jest powód do podnoszenia larum, tak?

28-01-2010 17:32
Scobin
   
Ocena:
+5
@Furiath

W dyskusję nie wchodzę, ale jedna prosta rzecz: trzewik pomieszał fikcyjne oskarżenia z realnymi problemami. Jakby napisał tylko o tych ostatnich, byłoby znacznie sensowniej.

To trochę tak, jakby ktoś Ci napisał: "Twoja dziewczyna cię zdradza, a poza tym kolejny raz spóźniłeś się do pracy". Na której części zdania się skoncentrujesz? ;)
28-01-2010 17:33
Noth
   
Ocena:
+1
Ja nawet nie czytam dokładnie o co chodzi. Nie znam wszystkich problemów, nie czytam obron i ataków. Nie wiem kto komu co pierwszy zrobił. Nawet mnie to w ogóle nie interesuje.

Widzę za to jedno, do Poltera coraz więcej ludzi ma coraz więcej pretensji. Co raz częśćiej wchodząc na Poltera nie dowiaduję się co się dzieje w świecie RPG tylko, kto co komu zrobił złego i o co ma żal.

Ile z tych żali jestt słusznych ile nie, nie chcę nawet oceniać. Sam fakt, że jest coraz więcej krytyki a coraz mniej pochwał powinno dać Szefom do myślenia. Jeśli robicie ten serwis dla siebie, to dyskutowanie z atakami odbijanie argumentów jest ok. Ale jeśli robicie to dla ludzi, to warto przemyśleć politykę serwisu.
28-01-2010 17:48
Darken
    I jak to mówił stary Borejko
Ocena:
+1
Jak jest sesja to zamykajcie serwis.
28-01-2010 18:05
Szept
   
Ocena:
+1
Angmar tak, jeśli odejdziemy z pewnością pojawi się więcej wieści :)

Polter swojego miejsce w sieci i fandomie nie wygrał na loterii, widać więc, że taka forma w jakiej działa przynosi efekty.

Zreszta, jak zaczna placic, to czasu przybedzie? Watpie.
Tak, przybędzi eczasu na zajmowanie się Polterem, po prostu zamiast poświęcać czas robiąc coś tylko dla pieniędzy będzie się robić coś dla pieniędzy i dlatego, że się lubi.

Miej świadomość tego, że jeśli ktoś chce współtworzyć serwis to nie ma tu wobec niego jakichś specjalnie trudnych progów do pokonania. Chce ktoś być częścią redakcji? Śmiało, wystarczy pokazać, że się potrafi coś zrobić i pisanie tekstów nie jest dla delikwenta czarną magią i można zaczynać. Będzie się swoją dziąłkę robiło lepiej niż obecni redaktorzy to dostanie się dział do prowadzenia.

28-01-2010 19:12
zegarmistrz
   
Ocena:
+4
Ja się niestety muszę zgodzić z Nothem. Cała dyskusja (zresztą, nie ona pierwsza) jest dla postronnego obserwatora żenująca. Czytanie tego steku wzajemnych, małostkowych pretensji po prostu napawa niesmakiem.

Takie rzeczy załatwia się na privach, mailach lub cholernym Gadu Gadu, a nie wyciąga na kanał publiczny
28-01-2010 19:18
Bajer
   
Ocena:
0
Takie rzeczy załatwia się na privach, mailach lub cholernym Gadu Gadu, a nie wyciąga na kanał publiczny

To ja się wyłamię w takim razie. Dlaczego mamy załatwiać sprawy w kuluarach w pseudo-elegancki sposób? Dla dobra użytkowników i ich lepszego samopoczucia? Nie powiem czym mi to pachnie. Gdyby polter był firmą, która poprzez krytykę straci ogromne pieniądze to bym takie podejście mógł zrozumieć, jednak skoro tak nie jest i mamy serwis nieprofesjonalny...

Dyskusja zawsze jest dobra. Przynosi refleksje i można z nich wyciągać wnioski. Udawania "dobrego wujka", który mówi żeby dzieci się nie biły, choć wygląda na tzw. podejście z dystansem niestety jest tutaj nietrafione, powstrzymując się od używania innych stwierdzeń.

PS. Noth nigdzie nie napisał, że dyskusja jest żenująca, a tylko zwrócił uwagę, iż szefostwo Poltera powinno przyjerzeć się zjawisko coraz częstszej krytyki serwisu przez użytkowników. I tak w kółko, każdy każdego przekręca i parafrazuje na swoją korzyść. A potem się dziwić, że niektórzy "święte wojny" wszczynają.

Podsumowanie:
Sam spotkałem się z problemem dotyczącym "wieści". Kiedy zostałem redaktorem w dziale D&D zdarzało mi się na początku dodawać także newsy do RPGO. Niestety wieści leżały czasem długo w oczekujących, zdarzało się, że było to nawet kilka dni. Kiedy powiedziano mi, że dzieje się tak najprawdopodobniej ponieważ redaktorzy omijają wieści osób, których nie znają, ponieważ ich ewentualna redakcja może wymagać sporo czasu (sic!), darowałem sobie puszczenie wieści w RPGO. Choć wydaje się to nieprofesjonalne jednak nietrudno zrozumieć takie podejście. Ludzie poświęcają tylko swój wolny czas na tworzenie poltera. Ktoś ma powiedzmy 10-20 minut wolnego czasu i wchodzi na seriws, żeby "coś dzisiaj zrobić". Widzi wieść od "Ali", "troll_slayera" oraz "Ryżego". Do redakcji wybierze wieść Ali, której jakość newsów dobrze zna i wie, że szybko się z nią upora, i wieść poleci na główną.
28-01-2010 20:44
kaduceusz
   
Ocena:
+6
Deckard, jak zwykle sensowny, wnoszący coś, niehermetyczny nieegotyczny komentarz.

Buziaki,
kadu
28-01-2010 21:02

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.