03-07-2011 17:10
Karma dla trolli.
W działach: marudzenie | Odsłony: 10
Lonka spuszczona ze smyczy. Nina na spacerku z tatusiem. Kot poszedł spać w tę paskudną pogodę. A ja obżeram się plackiem, który upiekłam z pewnej ważnej okazji i bloguję na poltku. Żałosne?
Być może. Ale trolle też z czegoś muszą żyć. Przygarnij trolla. Bez twojego wpisu troll nie będzie miał co żreć. Toż to frajda napisać coś i patrzeć, jak się ludzie pod tym produkują - czasami bez ładu i składu, czasami całkiem sensownie, ale zazwyczaj zupełnie kontrproduktywnie, podpisując się nieśmiertelną tyldą. Go on, to let your hair down, little beasties! Cieszcie się póki możecie! :D
A tak z zupełnie innej beczki - nie lubię filmów bollywoodzkich, ale od czasu do czasu pojawia się tam coś, na co warto zerknąć, na przykład taka Mandira Bedi w sesji dla Vogue'a.
Być może. Ale trolle też z czegoś muszą żyć. Przygarnij trolla. Bez twojego wpisu troll nie będzie miał co żreć. Toż to frajda napisać coś i patrzeć, jak się ludzie pod tym produkują - czasami bez ładu i składu, czasami całkiem sensownie, ale zazwyczaj zupełnie kontrproduktywnie, podpisując się nieśmiertelną tyldą. Go on, to let your hair down, little beasties! Cieszcie się póki możecie! :D
A tak z zupełnie innej beczki - nie lubię filmów bollywoodzkich, ale od czasu do czasu pojawia się tam coś, na co warto zerknąć, na przykład taka Mandira Bedi w sesji dla Vogue'a.