10-04-2006 00:23
Jestem uzależniony od... Wikipedii
W działach: Internet | Odsłony: 12
Od trzech godzin próbuję dostać się na Wikipedię. Padły im serwery, pewnie Amerykanie szukają niezbędnych im informacji, a ja to kurde co?! Też potrzebuję informacji!
Wikipedia jak wiadomo to najlepsze, najszybsze i najpewniejsze źródło wiedzy. Sam nawet parę haseł dodałem, a jak widzę rażące idiotyzmy to zmienię to i owo. Naprawdę zadziwiająca rzecz, że ludziom chce się robić za firko tak potężną rzecz jak baza całej wiedzy.
Przecież na wiki jest wszystko. Jak nie na polskiej to na angielskiej, a pare razy (tfu! tfu!) zapuściłem się też na Niemiecką. Jeszcze kilka lat i strony takie jak Filmweb stracją rację bytu - wszystko i tak jest na wiki. Na przykład okładki płyt w moim blogu w znacznej większości pochodzą właśnie z Wikipedii.
Można godziny stracić na czytaniu, choć niestety dotyczy to głównie wersji angielskojęzycznej. Interesujące mnie dziedziny w polskiej jakoś nie są za bardzo rozruszane.
Także Wikipedię polecam zawsze i wszędzie, ludzie, którzy ją robią regularnie (a nie z doskoku jak ja) są wielcy.
Wikipedia jak wiadomo to najlepsze, najszybsze i najpewniejsze źródło wiedzy. Sam nawet parę haseł dodałem, a jak widzę rażące idiotyzmy to zmienię to i owo. Naprawdę zadziwiająca rzecz, że ludziom chce się robić za firko tak potężną rzecz jak baza całej wiedzy.
Przecież na wiki jest wszystko. Jak nie na polskiej to na angielskiej, a pare razy (tfu! tfu!) zapuściłem się też na Niemiecką. Jeszcze kilka lat i strony takie jak Filmweb stracją rację bytu - wszystko i tak jest na wiki. Na przykład okładki płyt w moim blogu w znacznej większości pochodzą właśnie z Wikipedii.
Można godziny stracić na czytaniu, choć niestety dotyczy to głównie wersji angielskojęzycznej. Interesujące mnie dziedziny w polskiej jakoś nie są za bardzo rozruszane.
Także Wikipedię polecam zawsze i wszędzie, ludzie, którzy ją robią regularnie (a nie z doskoku jak ja) są wielcy.