» Blog » Watchmen
27-02-2009 01:17

Watchmen

W działach: Komiksy, Polecanki, Bez namaczania | Odsłony: 8

Watchmen

Zacząłem czytać ten komiks, żeby przed obejrzeniem filmu poznać oryginalne dzieło. Oczywiście to tytuł, który od dawna figurował na mojej liście Klasyków, Które Przeczytał Każdy Szanujący się Fan Komiksu, Poza Mną (w skrócie KKPKSsFKPM), ale był przy tym na tyle trudno zdobywalny, że zdecydowałem się wykonać odpowiednie sondujące-pożyczane kroki wśród znajomych komiksiarzy dopiero teraz. Jeszcze przed rozpoczęciem lektury, a potem po gdzieś tak dwóch pierwszych rozdziałach spodziewałem się rozczarowania na końcu, bo słyszałem o nim za wiele dobrego i miałem zbyt duże oczekiwania.

 

Bzdura.

 

To geniusz w czytej postaci. Muszę ochłonąć, żeby zdecydować, czy to najlepsze co czytałem w życiu, ale trzy książeczki z żółtym napisem z boku znajdą się na tej liście bardzo wysoko, to pewne. Moore władował tu, co tylko mógł: świetny pomysł, mocną intrygę, kilka kolejnych świetnych pomysłów, plejadę bohaterów, których osobowość, charakter i rys psychologiczny wystarczyłyby na kilka osobnych serii każdy, jeszcze trochę pomysłów, mistrzowskie wykorzystanie i uwiarygodnienie utwierdzonych w komiksowej kulturze Ameryki archetypów i schematów, garść przemyśleń i na serio: głębszych treści, a to wszystko przedstawione w formie poplątanej, poszatkowanej retrospekcjami, wątkami pobocznymi, przemyśleniami bohaterów, książką w komiksie, komiksem w komiksie i Bóg jeden wie czym jeszcze, tak, że aż trudno uwierzyć, że to wszystko trzyma się kupy, wciąga i ma sens. A jednak: trzyma, wciąga i ma.

 

Wpis jest trochę bezsensowny, bo spuszczam się właśnie nad dziełem, o którym powszechnie wiadomo (przynajmniej tym zorientowanym w temacie), że jest genialne, pisząc, że jest genialne.  Ale musiałem się dołączyć do chóru. ;)

 

Lektura obowiązkowa, nie ma bata. Idę sprawdzić, czy nie ma jakiejś aukcji ze Strażnikami na Allegro.

5
Notka polecana przez: beacon, Onslo, Rege, Repek, Urko
Poleć innym tę notkę

Komentarze


996

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ja też się wybiorę do kina. Po prostu nie pójdę tam na kolanach :P
02-03-2009 19:40
Siman
    @Craven
Ocena:
0
Przecież nikt nie każe ci się brandzlować nad tym komiksem co wieczór. ;)

Wydaje mi się, że po prostu nie potrzebnie się podniecacie jednym pulpowym elementem, w miejsce którego mogło być cokolwiek (to akurat naprawdę jeden z mniej istotnych elementów fabuły, w tym sensie, że w całej akcji istotne było CO, a nie JAK), w efekcie gubi wam się gdzieś sens i przesłanie całego komiksu, które IMO jest miażdżące.
02-03-2009 22:39
neishin
    po raz kolejny
Ocena:
+1
Rozumiem przesłanie. Doceniam przesłanie. Nie klękam przed przesłaniem i nie modlę się do niego co wieczór. Przyczepilismy się do tego mackowaneto potwora, true, po prostu o nim rozmawialiśmy, ale wg mnie tez komiks ma też inne wady, o których wspomniałem - przede wszystkim przegadanie i nuda (czy jak to nazywa Beacon - syndrom środkowych tomów).

Może jestem zblazowany, może przeczytałem za dużo komiksów, może nie rozumiem medium jakim jest komiks albo popełniam kardynalne błędy interpretacyjne - nieważne. Po prostu zgadzam się z Cravenem - chętnie się przejde, ale nie mam stójki jak tylko zobaczę plakat.

Zresztą podobnie jest z innymi okrzykniętymi jako rewelacyjne komiksami. Arkham Asylum, Black Hole, V for Vendetta, o Sandmanie nie wspomnę - jasne, niektóre z tych komisów są dobre, fajne nawet, ale żeby od razu iść 5 mil, w śniegu, pod górkę, ze stójką? Nie, dziękuję.

EDIT: heh, zabawne skojarzenie miałem w momencie wrzucenia już tego posta. Wygląda na to, że powiedzenie, że Watchmeni nie są rewelacyjni to tak jak powiedzieć w Polsce, że nie płakałem po papieżu, tfu, ojcu świętym:D
03-03-2009 09:23
beacon
   
Ocena:
0
Może jestem zblazowany, może przeczytałem za dużo komiksów, może nie rozumiem medium jakim jest komiks albo popełniam kardynalne błędy interpretacyjne - nieważne.
Punkt, do przerwy 1:0 ;>

Ad rem,

Nie znacie się i tyle. O.

Ale akurat do kina to i ja na kolanach nie pójdę, bo miazgi się nie spodziewam raczej.
03-03-2009 23:27

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.