» Blog » O Robotice merytoryczniej
15-03-2010 21:39

O Robotice merytoryczniej

W działach: rpg, gamedesign, Robotica | Odsłony: 11

EDIT: W komentarzach poniżej autor gry przybliża jej mechanikę.

Coraz głośniej robi się o Robotice, Najpawdopodobniej Pierwszym Polskim Wydanym Systemie SF. Na temat przekazu jaki generuje autor mam swoje zdanie, ale na ten temat możecie podyskutować w wielu innych miejscach, dlatego też w tym wpisie chciałbym skupić się na meritum - czyli czym właściwie będzie ta Robotika, a właściwie - co myślę, na jej temat po przejrzeniu materiałów na oficjalnej stronie.

- Co w Robotice mi się podoba to mroczny świat przeszłości. Taki uwspółcześniony CyberPunk2020 już bez komórek wielkości cegłówki a za to bio, transhuman i tede nowinkami.

- CP2020 fajny jest sam w sobie fajnością filmów Złotej Ery Wideo, inaczej fajne - ale też fajne :) - były mroczne wycieczki po Night City z Portali.

- Ciekawe, co na ich temat powiedzieliby dziś ich autorzy? :)

- Odświeżona wersja takiej dystopii też mogła by więc dać radę.

- Co mi się jednak nie podoba to eksponowanie klocków, z których gracze będą mogli budować swoje postaci i multum innych elementów settingu. Już widzę te wyboldowane na ostatniej stronie liczby xxx bronii/modułów cyberbionetycznych/ podzespołów robotów/ podprogramów hiperistot / organizacji / mutacji / frakcji itd. itp..

- Robotica jawi się bowiem systemem, gdzie to setting i jego dokładnie opisanie, ze szczególnym uwzględnieniem dostępnych zabawek będzie najważniejszy. Rozumiem, że wielu graczy może lubić tego typu listingi, ja jednak do nich nie należę.

- Niestety, nie znalazłem żadnych informacji na temat mechaniki gry - jedyne co mi wpadło w oko to informacje o tym, że gracze sami określają skutki "ran" - tu z mojej strony mały plus dla systemu. Z udostępnionych materiałów wnioskuję jednak, że reszta mechaniki będzie mniej lub bardziej "realistyczną" symulacją "świata", bez żadnych metagrowych zagrywek.

- Zresztą w ogóle w materiałach nie znalazłem niczego na temat metagry - Robotika jawi się jako czysty "przeźroczysty"setting. A szkoda.

- Nie znalazłem także informacji na temat roli postaci graczy w settingu. Tzn. jest mnóstwo na temat tego kim można grać, ale nie odpowiada to na pytanie po co?

- Zamieszczony zalążek przygody wygląda na typowego questa - ciekawe kto mógłby go zadać i dlaczego nasza drużyna futurystycznych transkrawędziarzy miałaby się go podjąć.

- Nie, nie oczekuję nie wiadomo jakiego indie, ale prostego sprofilowania, vide Klanarchia czy Wolsung.

- Nie wiadomo bowiem w sumie jak i po co grać w Robotikę. Na mroczne historie zdegenerowanej przyszłości widzę tu zbyt duży nacisk na sprzęt, walkę itd.

- Przy czym ten nadmiar wydaje mi się równie uciążliwy dla radosnej rozpierduchy w takich klimatach.

- Podsumowując, jak na razie Robotika jawi mi się jako oWoDowy powiedzmy "Transhuman - Kult Technologii" (to drugie to tagline Robotiki). Z jednej strony storytelling, granice człowieczeństwa itd. itp. z drugiej tony przeróżnych powerów dla naszych cierpiących transhumanistyczne katusze bohaterów. Niezbyt zachęcający miks.

- To tyle moich chaotycznych wynurzeń. Czekam na Wasze komentarze dotyczące Robotiki jako gry :)

- Przy okazji i trochę apropo, a raczej w opozycji do Robotiki, polecam zerknięcie na systemik Hard Way! - short, sweet and rammed full of ideas :)

Komentarze


sil
   
Ocena:
+1
To jeszcze kilka moich pytań:

- Odnośnie "złotej zasady" - czy będzie obowiązywać, a jeżeli tak, jak bardzo będzie wyeksponowana?

- Związane z tym prawa graczy: czy gracz może zawetować narrację innego gracza i/lub narratora? Czy może w jakiś sposób "nagrodzić' metagrowo innego gracza (gift dice, udział przy przyznawaniu doświadczenia itp.)? Czy może zarządać od narratora przeprowadzenia testu?

- Jak bardzo "graczoodporny" jest setting, jak wiele mogą w nim namieszać bohaterowie? Czy np. bohaterowie mogą zlikwidować jakiegoś podręcznikowego NPCa, rozwiązać podręcznikowy konflikt interesów itd? Czy podręcznik do tego zachęca, zniechęca?

- Po części w związku z tym: czy bohaterowie powinni raczej szwendać się po slamsach czy też mogą należeć do jakiegoś rodzaju klasy wyższej?

- Dobrze rozumiem, że gra przeznaczona jest przede wszystkim do grania "kampanijnego"? Czy obowiązuje podejście "od zera do bohatera"?

- Czy rozwiązałeś jakoś mechanicznie kwestie kontaktów, podkomendnych i innych tego typu powiązań bohaterów z npcami?

- Czy przewidujesz jakieś sformalizowane formy budowy/zapisu scenariusza?

- Czy tworzenie NPCów, antagonistów, nowych zabawek itd. będzie bardzo sformalizowane / czasochłonne / "podręcznikoślężne"? (Dla porównania i osadzenia w kontekście: stworzenie zgodnie ze sztuką NPCa, magicznego przedmiotu nie mówiąc już o nowym potworze do DnD 3.x to dla mnie masakra.)

- I tak trochę prowokacyjnie: czy w Robotice będzie odpowiednik albo luźniejsze nawiązanie do Polski i/lub Polaków?

Z góry dzięki za odpowiedzi :)

Ogólnie muszę przyznać, że te kilka odpowiedzi tutaj już zmieniło moje wyobrażenie o Robotice bardzo na plus :)
16-03-2010 21:59
XLs
   
Ocena:
0
Sil... Precz ze złotą zasadą!
Nie lubię jej, jest oszukiwaniem graczy przez mistrza gry. Lepiej niech gracze coś osiągną dzięki sobie, nie zaś dlatego że ktoś tak uznał.

Złota zasada to też hasło w stylu: "no dobra mechanika jest bo se jest nie wyszło nam, dogadaj sie z mg bo jeśli system ssie to niech sesja będzie git.."

Zresztą po co pisać złotą zasadę, jeżeli ktoś chce to nawet w BE ją wprowadzi.
16-03-2010 22:08
~ROL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
PYTANIE: Maszyna z samego faktu bycia maszyną jest odgórnie ograniczona. W końcu tworzy się ją z określoną wielkością siły itd. Na co wydaję się PD-ki?

ODPOWIEDŹ: Optymalizacja oprogramowania zwiększa wydajność maszyn. Tym właśnie jest rozwój Parametrów w przypadku syntetyków. Także absorpcja (przyswojenie) nowej Technologii wiąże się z koniecznością spożytkowania punktów rozwojowych.

PYTANIE: Ciesze się że autor postanowił odpowiadać na pytania, szkoda że tak późno.

ODPOWIEDŹ: Nie jest to chyba uwaga do mnie. Wywiady, rozmowy, zapowiedzi, komentarze były już dawno publikowane w różnych serwisach. Tylko redakcja polter całkowicie lekceważyła absolutnie wszystkie informacje prasowe. Jedynie zaproponowano mi reklamę za 600 zł netto. Wolę rozdysponować więcej egzemplarzy recenzenckich niż bombardować nachalnymi reklamami jak reklama Aliena. Nie skarżę się. Ich prawo. Stwierdzam jedynie fakty.

PYTANIE: Kto robi te kostki?

ODPOWIEDŹ: Wystarczą standardowe kostki K10 w dwóch kolorach oraz standardowe K6.

PYTANIE: Rozwiązania z mechaniki [mówię o kostkach i ich wymianach oraz efektach przeciążeń] brzmią trochę jak WH3 - jest coś na rzeczy czy pomysł był zupełnie niezależny?

ODPOWIEDŹ: Niezależny.

PYTANIE: Odnośnie "złotej zasady" - czy będzie obowiązywać, a jeżeli tak, jak bardzo będzie wyeksponowana?

ODPOWIEDŹ: Po to system dostarcza różnych narzędzi i możliwości, by nie trzeba bało przy nim majstrować.

PYTANIE: Związane z tym prawa graczy: czy gracz może zawetować narrację innego gracza i/lub narratora?

ODPOWIEDŹ: Nie.

PYTANIE: Czy może w jakiś sposób "nagrodzić' metagrowo innego gracza (gift dice, udział przy przyznawaniu doświadczenia itp.)?

ODPOWIEDŹ: Tak. Punkty Doświadczenia Sukcesu mogą być wydawane na zmiany fabularne korzystne dla pomysłodawcy modyfikacji, dla całej drużyny lub pojedynczej postaci. Poza metagrą Gracze mogą wspierać się nawzajem w bardziej wymierny sposób, na przykład wybierając postawę Asekuracja w trakcie walki, co ułatwia rzuty obronne postaci asekurowanej.

PYTANIE: Czy może zarządać od narratora przeprowadzenia testu?

ODPOWIEDŹ: Nie ma takiej potrzeby. System jasno określa w jakich okolicznościach konieczne są testy. Narrator obowiązany jest przestrzegać tych wytycznych. Jeśli tego nie robi, gracze kontaktują się ze mną i w ciągu 2K10 dni bojówka fanboyów gry Robotica robi wjazd na kwadrat takiego delikwenta ;)

PYTANIE: Jak bardzo "graczoodporny" jest setting, jak wiele mogą w nim namieszać bohaterowie? Czy np. bohaterowie mogą zlikwidować jakiegoś podręcznikowego NPCa, rozwiązać podręcznikowy konflikt interesów itd? Czy podręcznik do tego zachęca, zniechęca?

ODPOWIEDŹ: Podobnie jak w Warhammerze nie dało się zniszczyć chaosu, w cyberpanku pokonać ostatecznie korporacji, tak w Robotica totalne zwycięstwo także nie jest możliwe.

PYTANIE: Po części w związku z tym: czy bohaterowie powinni raczej szwendać się po slamsach czy też mogą należeć do jakiegoś rodzaju klasy wyższej?

ODPOWIEDŹ: Zależy od Graczy oraz wizji i założeń kampanii. Gracze mogą zacząć jako totalni outsiderzy albo członkowie / sympatycy / współpracownicy wybranej organizacji. Z tym tematem wiąże się aspekt Bazy i tego, jakie korzyści z jej tytułu mają bohaterowie Graczy.

PYTANIE: Dobrze rozumiem, że gra przeznaczona jest przede wszystkim do grania "kampanijnego"? Czy obowiązuje podejście "od zera do bohatera"?

ODPOWIEDŹ: Możliwe oczywiście są jednostrzałówki, ale wiele elementów systemu działa najfajniej dopiero w dłuższej perspektywie.

Jednocześnie warto wspomnieć, że Robotica odchodzi od schematu "od słabeusza do kozaka". Rozwój postaci nie jest jedynie wzrastaniem, pisałem o tym na blogu http://roboticarpg.blogspot.com/20 10/02/sprzezenie-zwrotne.html

PYTANIE: Czy rozwiązałeś jakoś mechanicznie kwestie kontaktów, podkomendnych i innych tego typu powiązań bohaterów z npcami?

ODPOWIEDŹ: Kontakty interpersonalne skutkują wartością specjalnego współczynnika, który określa poziom zbieżności z oczekiwaniami bohatera Gracza.

PYTANIE: Czy przewidujesz jakieś sformalizowane formy budowy/zapisu scenariusza?

ODPOWIEDŹ: Uważam, że to by się nie sprawdziło. Różnorodność scenariuszy może być tak duża, że nawete najlepiej dopracowane schematy jedynie by "uwierały".

PYTANIE: Czy tworzenie NPCów, antagonistów, nowych zabawek itd. będzie bardzo sformalizowane / czasochłonne / "podręcznikoślężne"? (Dla porównania i osadzenia w kontekście: stworzenie zgodnie ze sztuką NPCa, magicznego przedmiotu nie mówiąc już o nowym potworze do DnD 3.x to dla mnie masakra.)

ODPOWIEDŹ: Nie musisz, ale możesz dopracować BNa w każdym detalu. Można improwizować, co zresztą sam sobie cenię. Wyjątkiem są postaci robotów, które wymagają pewnych przygotowań, ale nie są jakoś szczególnie czasochłonne. Trzeba nanieść kilka symboli na pola związane z lokacjami trafienia.

Tworzenie zabawek może odbywać się na zasadzie dobrego pomysłu, który zostaje opracowany w sposób szybki albo zgodnie z zaproponowanymi zasadami konstruowania broni strzeleckiej. Drugie rozwiązanie wymaga więcej zachodu, ale w 5-10 minut możesz stworzyć wyśrubowaną giwerę z wielu różnych "modułów". Bohaterowie Graczy w świecie gry także mogą budować broń i sprzęt. Odbywa się to w specjalnej lokacji, na opisanych zasadach, z wykorzystaniem pozyskanych i ew. recyklingowanych "podzespołów" (mówiąc skrótowo).

PYTANIE: I tak trochę prowokacyjnie: czy w Robotice będzie odpowiednik albo luźniejsze nawiązanie do Polski i/lub Polaków?

ODPOWIEDŹ: Świat gry nie jest prostym przedłużeniem naszego świata. Inspiruje się nim, ale nie stanowi jego odzwierciedlenia wprost.

PYTANIE: ile zajmuje objętościowo w podręczniku tworzenie postaci, mechanika i świat?

ODPOWIEDŹ: Ocenianie tekstu w kategoriach ilościowych może przynieść więcej złego niż dobrego. Jest oczywiście odrębny rozdział na temat mechaniki, ale pojawia się ona także przy innych okazjach. Wiele elementów gry jest opisywanych pretekstowo. Opisanie danej Roli dla Gracza jest ważne na etapie kreacji, ale jednocześnie stanowi pretekst do wprowadzenia do realiów świata. Gdybym się uparł to policzyłbym te wszystkie kartki z poszczególnymi informacjami, ale nie wierzę w zasadność takiej oceny książki.

Proporcje składników w każdym daniu są inne. Ale cel jest zawsze ten sam - grunt by smakowało.

POZA WSZYSTKIM: Podstawka to nie wszystko, kolejne materiały będa dostępne na oficjalnej stronie bezpłatnie. Jeśli nawet coś w podręczniku się po prostu nie zmieści, najpewniej prędzej czy później pojawi się w Internecie. Stanowczo nie będzie 100 dodatków na papierze kserograficznym po 40 zł każdy :)

Chyba nic nie pominąłem, ciężki dzień, więc narazie wymiękam. Do następnego.
17-03-2010 00:01
~steelin

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"Podobnie jak w Warhammerze nie dało się zniszczyć chaosu, w cyberpanku pokonać ostatecznie korporacji, tak w Robotica totalne zwycięstwo także nie jest możliwe." Dlaczego? Dlatego, że ostateczny wróg jest niezniszczalny, czy dlatego, że nie ma z kim walczyć?
17-03-2010 00:08
sil
   
Ocena:
0
@ROL
Dzięki za kolejną dawkę konkretów.

@~steelin
Jeżeli to odpowie na Twoje pytanie to ,cytując ze strony:
"ROBOTICA to gra fabularna bez ujednoliconego zła, z którym muszą zmagać się wszystkie postaci. Zamiast "chaosu", "koszmarów", "demonów" lub "molocha" opisana jest płaszczyzna różnego rodzaju konfliktów interesów między grupami społecznymi, a także autonomicznymi wytworami zaawansowanych technologii."

Zatem Jednego Ostatecznego Wroga jako takiego nie ma.
17-03-2010 00:31
~steelin

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Generalnie chodzi mi o sprecyzowanie powodów niemożności "wygranej". W podanych systemach wynika to z ostatecznej ostateczności ostatecznego zła w postaci [wstaw nazwę]. A w Robotice?
17-03-2010 09:24
~ROL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jak wspominałem są dwa podejście. Odcienie szarości oraz kontrast czerni i bieli.

W pierwszym przypadku niszczycielskie maszyny będą jak dzikie zwierzęta, które zamieszkują dżunglę wielkiego miasta. W drugim wypadku maszyny zostaną mianowane największym złem. To samo dotyczy każdego innego przeciwnika, który dla danej drużyny może stanowić uosobienie tego co podłe i godne zniszczenia w pierwszej kolejności. To drużyna określa głównego wroga. -- System tego nie narzuca. --

Jak już pisałem wiele zależy od tego, co integruje drużynę, od doświadczonych traum oraz przynależności do konkretnej organizacji.

Bardziej wymagająca jest rozgrywka w odcieniach szarości, a łatwiejsza w prowadzeniu i interpretacji jest czerń i biel, konkretne dobro i konkretne zło, czyli tryb dedykowany dla osób, które cenią sobie klasyczny schemat. Podręcznik zaleca grę w odc. szar.

Podsumowując: nie ma takiej opcji, by bohaterowie Graczy nie mieli co robić. Mają indywidualne dążenia oraz ew. misję z racji przynależności. I narratora, który na pewno zadba o to, by za lekko im nie było.

A jeśli chodzi o PYTANIE
"Dlaczego? Dlatego, że ostateczny wróg jest niezniszczalny, czy dlatego, że nie ma z kim walczyć?"

Trwa apokalipsa. Kiedy się skończy, bohaterowie będą martwi. (Metafora życia?)

"Przed kryzysem wielu ludziom armagedon kojarzył się z czymś następującym w sposób nagły jak wybuch bomby atomowej. Tymczasem zagłada jest jak ciągnąca się latami, nieuleczalna gangrena. Jak niezmywalny kwas, który stopniowo zżera kolejne warstwy ciała aż do kości. Jak zaduch tak gęsty, że nie da się go wywietrzyć - przykry zapach, który czuje się nawet na języku."
17-03-2010 10:17
Podtxt
   
Ocena:
0
Czy elementy tworzące robotyczną postać oraz do budowy broni wybiera się z listy dostępnych, czy tworzy się je korzystając z zestawu zasad?

I ile na ww elementy zostało przeznaczone miejsca w podręczniku? Tworzenie broni to dla mnie największa zagadka i ciekawosta Robotiki.
17-03-2010 19:19
~ROL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie wypowiem się na temat liczby stron, ponieważ jeszcze nie dokonano składu podręcznika.

Musimy pójść na kompromis. Skoro interesuje was objętość, opowiem o statystykach tekstu podręcznika. Ufam, że to wam podpasuje i da pewien obraz proporcji.

Całość: niespełna 1 000 000 znaków.

Technologie (ważne, bo zależnie od kontekstu i konwersji są: podzespołami robotów, podzespołami pancerzy wspomaganych, cybernetyką, elementami pojazdów): 65 000

System konstrukcji broni dystansowej (ręcznej i implementowanej do maszyn / pojazdów): 55 000

Mechanika ma swój rozdział, ale częściowo jest rozproszona po różnych sekcjach:
szacunkowo 160 000 - 170 000

Jeśli chodzi o tworzenie postaci...
Szacunkowo: 270 000 (włączając w to Integrator Drużyny, określanie współczynników, pretekstowe opisy form bytu, Role, Syndromy, Urazy, mutacje, choroby, Talenty parapsychiczne, zasady zw. z kreacją i właściwościami Hiperistoty i inne specjalne reguły, definiowanie Bazy, a WYŁĄCZAJĄC z tego oprogramowanie początkowe cybernauty oraz aspekt ekwipunku).

W podręczniku jest oczywiście omówionych jeszcze sporo innych kwestii jak chociażby aspekt konwencji, trybów gry i poziomów trudności, cyberprzestrzeni, grup społecznych, świata i przykładowych lokacji, bestiariusza itd...

PYTANIE: "Czy elementy tworzące robotyczną postać oraz do budowy broni wybiera się z listy dostępnych, czy tworzy się je korzystając z zestawu zasad?"

Jest gotowa lista Technologii, ale ostateczny wygląd każdej z nich określa Gracz indywidualnie.

Na przykład System sensorczny jest odpowiednikiem ludzkich oczu. Aczkolwiek Gracz sam określa czy będa to po prostu cybernetyczne oczy, kamery wbudowane w korpus, jedno wielkie oko na wysięgniku czy inny wynalazek. Esencją podręcznikowego opisu Technologii jest określenie jej funkcji, krótkie ale treściwe wytłumaczenie sposobu działania, podanie wytrzymałości na uszkodzenia. W uzasadnionych przypadkach dodatkowo pojawia się lista różnych opcji. Opisy stanowczo nie katują technicznym żargonem. ROBOTICA jest grą, a nie podręcznikiem studiów inżynierskich.

System Technologii jest na tyle elastyczny i intuicyjny, że budowa robota lub określanie cybernetyki nie wymaga dłuższego omawiania. Ludzie od razu na pierwszej sesji radzili sobie z tym bez żadnego problemu. Narrator ma trudniej, bo pełni funkcję moderatora... Ja to prywatnie nazywam "cenzurą przegięć";)

Broń tworzy się z gotowych modułów zgodnie z zasadami i opcjami "profilowania" poszczególnych elementów składowych.
17-03-2010 22:11
lucek
   
Ocena:
0
Po raz kolejny zadaję pytanie. Czy testy w grze Robotica to taks resolution czy conflict resolution? Jeśli można, na przykładzie, dajmy na to, dyskusji.


l.
18-03-2010 00:16
Scobin
   
Ocena:
0
@lucek

Nie wiem, czy te terminy są jednoznacznie zdefiniowane, może więc sprecyzuj, o jakie znaczenie Ci chodzi? Ja znam dwa i Agnit odniósł się tylko do jednego ("skala" testu), Tobie może chodzi o drugie (opisane tutaj pod nagłówkiem "Conflict Resolution vs. Task Resolution")?
18-03-2010 00:38
riotpunk
    Cena
Ocena:
0
To ja mam jeszcze bardzo przyziemne pytania. Jaka będzie cena podręcznika, gdzie będzie do kupienia, czy planujesz przedsprzedaż?

18-03-2010 10:26
Ranald
   
Ocena:
0
podpisuje się pod pytaniem riotpunk'a
18-03-2010 13:27
~ROL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Lucek
Odpowiedzi udzieliłem, ale odpowiem raz jeszcze, tym razem bardziej konkretnie :]

Taki podział wydaje mi się sztuczny i anachroniczny, bo wiele zależy od okolicznośc oraz interpretacji. Rozróżnienie CO? / DLACZEGO?, TASK / CONFLICT może być szalenie trudne, a nawet zbędne.

W zwykłych testach na ogół jest TR (co chcesz zrobić? chcę otworzyć sejf), ale przecież otwarcie sejfu w gabinecie kluczowego bohatera będzie równoznaczne z CR ( - dlaczego chcesz otworzyć sejf? - aby znaleźć tam schematy bomby).

CR nie zawsze się sprawdza przy scenach dramatycznych (- zakradam się do tego przeciwnika żeby go zaatakować z zaskoczenia; z testu wynika, że się udało, ale przecież ortodoksyjne podejście CR popsuje wtedy zabawę jeśli Narrator ma w zanadrzu pojawienie się drugiego strażnika, który przyszedł na zmianę warty).

W testach społecznych może być i TR i CR (co chcesz zrobić? - chcę żeby zamilkli / dlaczego chcesz to zrobić? - chcę aby mnie wysłuchali). Cel w gruncie rzeczy jest identyczny. Wiadomo, że nie chodzi o samo milczenie, ani o samo przemawianie. Podział TR/CR to zabytek.

Zgadzam się ze stanowiskiem autora tego bloga: http://gamingphilosopher.blogspot. com/2006/09/conflict-and-task-resolution.html

@riotpink
Cena podręcznika nie przekroczy 100 zł. Gratis będzie dołączana płyta ze ściezką dźwiękową oraz materiałami do druku (najważniejsze materiały oczywiście znajdą się też na kartach książki, aby można je było skserować). Będzie przedsprzedaż, ale narazie podręcznik jest w korekcie, a korekta erpega w moim odczuciu wymaga wielu konsultacji, toteż jeszcze to potrwa. W każdym razie na pewno będzie można kupić taniej w przedsprzedaży.
18-03-2010 13:51
riotpunk
   
Ocena:
0
@ROL

Cena rozsądna. Cieszę się, że przykładasz dużą uwagę do korekty, bo tu podzielam Twoje zdanie to bardzo ważna cześć prac nad systemem.
Cóż, gratuluję Robotiki, system zapowiada się wyśmienicie, na pewno zamówię jak tylko będzie dostępny w przedsprzedaży. Trzymam kciuki, aby podręcznik trafił na rynek jak najszybciej!

A jeżeli to nie tajemnica handlowa, jaki pierwszy nakład przewidujesz?
18-03-2010 15:29
~ROL

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@riotpunk
W ogóle nie opłaca się drukować mniej niż 1000 egzemplarzy (czyt. druk 500 kosztowałby podobnie). Jak chyba wspominałem, pełen kolor, papier kredowy 135g, oprawa szyta, twarda okładka... jak to dzisiejsze erpegi. Inwestycja cokolwiek ryzykowna, ale mam duszę hazardzisty ;)
18-03-2010 18:01
riotpunk
   
Ocena:
0
@ROL

1000, hmm. Faktycznie ryzykowna inwestycja, ale od czasu CP2020 nie było w Polsce nic bliskiego s-f (poza Neuro, ale to jednak zupełnie inny klimat), więc mam nadzieję i szczerze życzę, że to będzie strzał w 10!

18-03-2010 18:36
chimera
   
Ocena:
+1
Mi też bardzo brakuje czegoś porządnego w klimatach silnie technologicznego dark future. C2020 uwielbiam, ale obecnie miejsce tej gry to gablotka w szacownym miejscu "Hall of Fame" najlepszych rpg-ów wszechczasów.

Wracając do meritum, mimo obaw (nic nie kumam z opisu mechaniki i przykładu ze strzelaniem z "Wanted" ale jestem rpg-owo mechanicznie upośledzony) mocno trzymam kciuki za sukces przedsięwzięcia i liczę na dobrą grę.
18-03-2010 18:49
Andman
   
Ocena:
0
Nie oboecuję, że kupię grę, ale proszę o wysoki poziom językowy książki, m.in. o nie mylenie słów technika - technologia i techniczny - technologiczny.
Pozdrowienia dla autora.
19-03-2010 11:45
sil
    conflict i task resolution
Ocena:
0
@ROL

Nie zgadzam się z tym co piszesz o C/TR.

"Chcę otworzyć sejf" to nie to samo co "chcę znaleźć (w sejfie) plany bomby". W pierwszym przypadku sukces oznacza tyle, że sejf został otwarty - ale (zwykle zależnie od MG) w środku wcale nie musi być planów bomby ale np. bomba. Sukces w drugim przypadku oznacza, że w sejfie SĄ te plany. Muszą być, bo taka była stawka.

Pokonywanie strażnika (i wychodzący zza rogu kolejny) jest wręcz klasycznym przykładem na różnicę między TR a CR.
W przypadku CR nie było by stawki "chcę unieszkodliwić strażnika" (i nie ma tu znaczenia, czy tego strażnika unieszkodliwia się w jednym, czy kilku testach: skradania, zaskoczenie, cios, obrażenia itd.) - no bo co postać wygrywając taką stawkę by osiągnęła?
Stawką mogło by być np. "chcę dostać się do gabinetu szefa". Sukces oznaczałby, że to się powiodło, a ilu strażników bohater by przy tym unieszkodliwił to już szczegół.

Owszem, brak tu elementu zaskoczenia ("a tu wychodzi następny strażnik"), jednak gra z CR to po prostu inny tryb gry. Zaryzykuję, że bardziej "trzecioosobowy". Tu po prostu fun leży gdzie indziej.

Podobnie ma się rzecz z dyskusją. Znów "chcę aby mnie wysłuchali", w "opozycji" do "chcę aby zamilkł", to moim zdaniem żadna stawka konfliktu. Co postać osiągnie dochodząc do głosu, ponad to, że doszła do głosu? Może za chwilę znów zostanie zakrzyczana, może to co ma do powiedzenia zostanie zignorowane itd.
Tu stawką mogło by być np. coś w stylu "chcę ich przekonać, że trzeba rozpocząć ewakuację".

Ogólnie z tego co piszesz, wnioskuję, że w Robotice jednak zamiast conflict resolution będzie task. Przy czym nie wartościuję, że to dobrze/źle.

Z tym, że chyba obejmujący w jednym teście dość szeroko pojęte "zadanie" - a to mi prywatnie się podoba.

EDIT: moim zdaniem różnice między C/TR ładnie zostały wyłożone tutaj: http://socratesrpg.blogspot.com/20 09/11/what-is-resolution.html
19-03-2010 12:41

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.