» Blog » 54/podróż/zmęczony
01-05-2013 19:36

54/podróż/zmęczony

W działach: rpg, bzdury | Odsłony: 8

Dziś coś z zupełnie innej beczki, a mianowicie kolejny miniszkicyk karcianego miniczegoś dla dwojga graczy, z których jeden będzie Narratorem, drugi natomiast - Pielgrzymem. Jak ktoś ma trochę samozaparcia, to może też spróbować pobawić się samemu. Edit: Szkic zniknięty, może się pojawi kiedyś na grynarracyjne.pl.

3
Notka polecana przez: Ifryt, Kuzz, raduciou
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Kuzz
   
Ocena:
0
Trochę drewniano brzmi mi snucie/improwizowanie opowieści na blotkach. Czy mógłbyś podać jakiś przykład?
01-05-2013 21:45
sil
   
Ocena:
+1
- Baszta technokratow z mostem zwodzonym nad przepascia ktory trzeba uruchomic.

- pobojowisko barbarzyncow i maszyn z powiewajacym sztandarem z haslem nigdy nie bedziesz szedl sam

- labirynt 'palacowy`ze sladami ostatniej imprezy do przejscia

- Posag aniola zaglady z urwana lezaca nieopodal glowa na koncu alei szubienic

moze byc? :)
01-05-2013 22:08
Ifryt
   
Ocena:
0
Nie da się ukryć, że rozpisanie całej talii na pewno by pomogło. Ale sam pomysł na grę całkiem ok.

BTW w talii bez jokerów są 52 karty. Dodałbym jednak jokery - wtedy będzie 54, a jokery mogą być niezwykłą bronią/ochroną pozwalającą zastąpić którąś z figur przy walce z demonem.
04-05-2013 18:54
sil
   
Ocena:
0
Ech, skąd mi się te 54 wzięło sam nie wiem.
Pomysł na jokery świetny, ale połączyłbym ich zdobywanie z efekt "zamieci"/"porażenia" czy innego zawirowania, które kazało by odkładać karty tak samo jak w przypadku zranienia przez demona.

BTW, wracając do szkicu, dochodzę do wniosku, że stos kart opuszczonych jest zbędną komplikacją, nie dość, że mocno zamulającą końcówkę rozgrywki, to zarazem średnio przekładającą się na fikcję. Te karty powinny po prostu przepadać (stawać się "odłożone") i już. Ewentualnie omijane na rozstajach demony mogły by być wtasowywane z powrotem.
04-05-2013 19:24

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.