Blog

Za górami, za lasami, w krainie mądrości, żyją sobie zasadostwory. Niektóre wzbudzają sprzeciw, inne są niemożliwe do spełnienia czy zwyczajnie niezrozumiałe. Najgłośniejsze są zazwyczaj zasadostwory partykularne, nie zauważające swoich własnych ograniczeń. Gdzieś pomiędzy nimi żyje jednak skromny, puchaty stworek: może nie największy, może niezbyt wpływowy, za to powszechnie – pewnie także i przez was – lubiany. Nazywa się on "Jeżeli coś robisz, rób coś porządnie". Co jednak, jeżeli nie można czegoś zrobić porządnie? A nie ulega wątpliwości, że na porządne prowadzenie RPGO nie mi...

W marcu, dla odmiany, publikujemy teksty (zaczynamy od recenzji Krwi i Rdzy 2). Spodziewajcie się dwóch aktualizacji na tydzień, recek, przygód, innych takich. Długo pisze się w chwilach chwały, więc na tym skończę.

Szczęśliwego Nowego Roku! Mam nadzieję, że bawiliście się przynajmniej tak dobrze jak ja i o wiele lepiej podczas powrotu. Witam w piątym kwartalnym podsumowaniu działalności sekcji RPG serwisu poltergeist (tak, pierwsze, wtedy jeszcze miesięczne, poleciało mniej więcej rok temu!). Słowo wstępne i prywata redaktora prowadzącego? Wszyscy przeżyliście pewnie ten moment, gdy masa weekendowych planów totalnie przekracza dostępny czas: nauka do pięciu sprawdzianów, impreza, dwa wypady do kina i na dodatek dwa teksty do napisania, bracia do zaopiekowania i kurs z niemieckiego. Podstawmy teraz pod &...

Na zasadach z Wolsunga. W ramach reklamy przypomnę, że więcej gadżetów mojego autorstwa, z hitowymi krótkimi spodniami na czele, znajdziecie w nadchodzącym dodatku W pustyni i w puszczy. Plan zajęć studenta studiów międzywydziałowych, indywidualnych czy równoległych Koszt PD: 15 Wyświechtana karteczka, na poły wydrukowana, na poły zabazgrana piórem, niezbędny gadżet każdego multistudenta. Zawiera informacje na temat pozostającego w ciągłym ruchu planu (zazwyczaj pokrywających się) zajęć, kadry akademickiej, ogłoszeń parafialnych dziekanatu, nowych znajomych, adresów poszczególnych Gmachów i...

– Minęły wakacje, dla studentów okres beztroski, spokoju, słodkiego lenistwa i rozwoju zainteresowań – rzuciły z typową dla siebie ironią Wrześniowe Poprawki. Skoro jednak udało nam się dobrnąć do błogiego początku zajęć (do następnej sesji jeszcze tak wiele czasu!), pora na kolejne podsumowanie działalności działów rpg.polter.pl. Działalności, nie da się ukryć – ograniczonej i wakacyjnej, choć trochę tekstów udało nam się opublikować. Statystyki Od czasu ostatniego podsumowania działy RPG poltera opublikowały (w nawiasie zmiana wobec poprzedniego okresu rozliczeniowego)...

Podobno byłem i w tym roku na polterowym Zlocie. Na to wskazywałyby brudne ubrania w plecaku i smsy na komórce: "Gdzie jesteś?" – "Na Zlocie i jest cool!". Tylko że nie za bardzo pamiętam szczegóły… Cool? Co za kłamstwo. Cały problem był właśnie z pogodą. Panujący nieprzerwanie upał, przed którym schronić się można było wyłącznie w jeziorze (w nagrzanych domkach było znacznie gorzej niż na zewnątrz) sprawił, że chodziłem cały czas nieco śnięty. Jeżeli ktoś liczył na moje popisy elokwencji, merytoryczne uwagi czy to, że przypomnę sobie odpowiednio wcześnie, że w sumie mam w plecaku...

Ruszyła maszyna To nie były dla mnie łatwe trzy miesiące: poprawiałem maturę, walczyłem z uczelnią, padał deszcz i ciągle chciało mi się spać, a sąsiadka spod trójki... Szkoda gadać. I co z tego, zapytają dziesiątki czytelników? Jaki miało to wpływ na to, co interesuje nas jednakże nieco bardziej, niż twoje życie prywatne, a więc na działalność działów rpgowych w ostatnim kwartale? Na szczęście żaden! Udało się odbudować w dziale RPGO solidny zespół, który regularnie podrzuca teksty i pracuje nad nimi. Często zanim zdążę zauważyć, że na forum redakcyjnym wisi nowy artykuł, ten jest już przeję...

Nadeszła wiosna i radość udzieliła się nawet gołębiom gruchającym na dachu szaroburego bloczyska, które oddaliwszy się od okna mojego pokoju może na sześć, może na osiem metrów, całkowicie zasłania rzekomo budzący się do życia świat. Gdzieś nad nimi niebo stało się niebieskie w dzień i ciemniejsze w nocy, niezmącone już łuną, nieustannie przypominającą o białym okupancie, jeszcze nie tak dawno rządzącym naszymi chodnikami. A więc jednak wiosna! Otwarły się wrota kaerów, a wciąż przecierający w blasku słońca (czy ono kiedyś też było aż tak jasne?) wielbiciele fantastyki gier fabularnych wybral...

Mijają święta, zaraz rozpocznie się nowy rok – najlepszy czas na wszelkiego rodzaju podsumowania. Daruję sobie próby komentowania AD 2009, daruję Wam także (tym razem) refleksji dotyczących studiowania, którymi i tak zalewam znajomych do zanudzenia. Skoro więc nie będzie ani prawd objawionych o mijającym roku, ani opisywania, jak dziwaczne jest życie na politechnice, ani nawet akcentów urodzinowych (bo od tych minęły już trzy tygodnie), skupię się na tym, czym zajmuję się od niespełna dwóch miesięcy – bo już prawie tyle minęło od przejęcia przeze mnie działu. Będzie to zatem podsum...

Wczoraj ruszyła akcja zbierania podpisów pod przygotowanym przez Kongres Kobiet Polskich projektem ustawy wprowadzającej parytety na listach wyborczych. Uzbieranie odpowiedniej liczby podpisów jest tylko kwestią czasu: poparcie dla pomysłu w społeczeństwie jest duże, wspierają je liczne autorytety (których stanowisko w wielu innych sprawach jest mi bliskie), stojąca za nią grupa jest liczna i zdeterminowana. Również politycy z niemal wszystkich stron scen politycznej wyrażają wstępne poparcie. A jednak nie sprzyjam tego typu pomysłów. Czemu? Czyżbym był tchórzliwym samcem, obawiającej się kre...