» Blog » Z serii "Co Studiuję"
09-06-2007 11:48

Z serii "Co Studiuję"

W działach: Szkoła | Odsłony: 4

Już przed zakończeniem drugiej Wojny Światowej jasnym było, że nastąpi podział w europie. Demokratyczny zachód i komunistyczny wschód nie kryły, że jedyne co łączy oba bloki to woja przeciw III Rzeszy. Po zakończeniu wojny nastąpiło gwałtowne ochłodzenie stosunków i w efekcie doszło do Zimnej Wojny. Państwa zachodu zdawały sobie sprawę z zagrożenia jakie stanowił Związek Radziecki. Już 17 marca 1948 podpisano Traktat Brukselski, który legł u podstaw Unii Zachodnio Europejskiej oraz NATO.
Gdy 4 kwietnia 1949 roku 12 państw podpisywało Traktat Północnoatlantycki nikt nie przewidywał przyszłości innej, od tej, jaką świat otrzymał w spadku pod drugiej Wojnie Światowej. Cel NATO był jasny. Zapobiegać rozszerzaniu się totalitaryzmu w europie. Siły krajów europy zachodniej zostały poważnie nadszarpnięte i przywódcy powojennej europy potrzebowali silnego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi – de facto jedynym zwycięskim państwem drugiej Wojny Światowej.
Przedsmakiem i jednocześnie pokazem solidarności, która legła u podstaw powstania NATO była blokada Berlina, którą wprowadził Związek Radziecki w nocy z 23 na 24 czerwca 1948 roku. Kryzys został w końcu rozstrzygnięty z korzyścią dla Zachodu. Państwa europy zachodniej udowodniły Związkowi Radzieckiemu, że potrafią sprawnie współdziałać. Ważnym etapem w rozwoju paktu było przystąpienie do niego Republiki Federalnej Niemiec 6 maja 1955 roku, co spotkało się z głośnym sprzeciwem ZSRR, które 14 maja 1955 roku wraz z innymi państwami bloku komunistycznego stworzyło Układ Warszawski, który miał być przeciwwagą dla potencjału NATO.
Podział ten utrzymał się aż do 1 lipca 1991 roku, kiedy to Układ Warszawski i jego struktury wojskowe przestały istnieć. Od tego momentu toczy się nieustająca dyskusja, która ma na celu znalezienie dla NATO miejsca we współczesnym świecie, bez bipolarnego układu sił. Dopiero 24 kwietnia 1999 roku w Pradze ustalono nowe cele, które miała realizować NATO.

W rozważaniu zagadnień bezpieczeństwa związanych z NATO podstawowym problemem jest sens istnienia tej organizacji. Po rozpadzie bloku komunistycznego i demokratyzacji państw w jego skład wchodzących zabrakło wroga, przed którym miało bronić. Nowe cele, jakie wyznaczono przed Sojuszem musiały określać jasno kompetencje organizacji.
Zanim jednak doszło do wyznaczenia nowych celów Sojusz przeszedł poważną próbę i zwrot w dotychczasowej doktrynie NATO. 15 grudnia Rada Bezpieczeństwa ONZ upoważniła NATO do wprowadzenia w życie postanowień wojskowych Układu Pokojowego w sprawie Bośni i Hercegowiny (Paryż, 14 grudnia 1995). Ustanowiono w tym celu wielonarodowe Siły Implementacyjne (Implementation Force – IFOR), które znalazły się pod dowództwem wojskowym NATO od 20 grudnia 1995 r. W skład tych sił poza wojskami NATO wchodziły również jednostki państw uczestniczących w programie Partnerstwo dla Pokoju (zainicjowanym po szczycie w Brukseli w 1994 roku).
W ten sposób NATO z organizacji czysto wojskowej, stała się także organizacją policyjną, utrzymującą porządek w myśl rezolucji ONZ.
Kolejnym zwrotem jest dzień 24 marca 1999 roku kiedy to decyzją państw członkowskich NATO rozpoczęła się pierwsza militarna akcja NATO, która miała na celu powstrzymanie czystek etnicznych na terenie Kosowa, gdzie ujawniła się słabość Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Podstawą działania NATO jest Nowa Koncepcja Strategiczna NATO przyjęta na szczycie państw członkowskich podczas konferencji w Waszyngtonie w dniach 23 – 24 kwietnia 1999 roku.
Nowa Koncepcja Strategiczna NATO składa się z czterech rozdziałów, które opisują najważniejsze czynniki jakie powinny kierować Sojuszem Północnoatlantyckim przez następne lata. I tak rozdział pierwszy opisuje cele i zadania Sojuszu. Należy do nich przede wszystkim zachowanie takich wartości jak demokracja, prawa człowieka czy praworządność jako fundamenty współpracy transatlantyckiej. Jako zadania zawarto takie zapisy jak: bezpieczeństwo (Sojusz w roli fundamentu bezpieczeństwa w strefie euroatlantyckiej), konsultacje międzysojusznicze, odstraszanie i obrona, opanowywanie kryzysów (zapobieganie ich eskalacji i prowadzenie misji stabilizacyjnych) i wreszcie partnerstwo (nie tylko wewnątrz Sojuszu ale ze wszystkimi państwami strefy euroatlantyckiej). Nowa Koncepcja Strategiczna bezpośrednio nawiązuje do Karty Narodów Zjednoczonych oraz do autorytetu Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, która jest legitymizacją działań NATO.
Rozdział drugi opisuje perspektywy strategiczne i zawiera opis otoczenia Sojuszu. Zawiera on nie tylko opis militarnych zagrożeń ale także takich niebezpieczeństw jak rozprzestrzenianie broni masowego rażenia przez organizmy pozapaństwowe czy terroryzm i przestępczość zorganizowana.
Kolejny rozdział poświęcono przede wszystkim współpracy z państwami z poza Sojuszu oraz możliwości rozszerzania o kolejne demokratyczne państwa. Na końcu wspomina o kontroli zbrojeń.
Ostatnim i najważniejszym w dziedzinie bezpieczeństwa zbiorowego jest rozdział czwarty. Jest on wytycznymi dla sił zbrojnych Sojuszu. Opiera się on na zasadzie „kolektywnego wysiłku w ramach sojuszniczej obrony”. Kolektywizm przejawia się przede wszystkim jako zintegrowane siły zbrojne. Koncepcja strategiczna definiuje to pojęcie i zalicza do niego takie elementy jak wspólne planowanie wojskowe, wspólne finansowanie, formacje wielonarodowe czy wspólne kwatery dowódcze.
Ostatni rozdział przeistacza także skład sił NATO. Z przewagi sił ciężkich w postaci na przykład sił pancernych NATO przeszło na model lekkich sił ekspedycyjnych.

Jak widać na przykładzie Nowej Koncepcji Strategicznej NATO, sojusz stara się przystosować do nowych warunków bezpieczeństwa jakie nastały po zakończeniu Zimnej Wojny. Z organizacji czysto sojuszniczej o charakterze polityczno–obronnym stałą się organizacją zbiorowego bezpieczeństwa. Organizacja otworzyła sobie także furtkę do działań prewencyjnych, które przed podpisaniem tej strategii były praktycznie nie możliwe i dopiero precedens kosowski definitywnie zakończył tą debatę.
Mimo, że sojusz uporał się z przekwalifikowaniem się i dostosowanie do nowych warunków pozostał problem europeizacji sojuszu. Podczas Zimnej Wojny obecność wojsk Stanów Zjednoczonych była porządna. Obecnie nie jest ot już tak oczywiste. Unia Europejska wyraźnie stara się zastąpić NATO w realizacji jego założeń – przynajmniej w rejonie europejskim. Wiele rządów państw europejskich obawia się ciągłej dominacji USA w stosunkach międzysojuszniczych. Nie tylko większość sił i środków należy do USA ale także dowództwo wojskowe od chwili powstania leży w rękach amerykańskich, co skutecznie ogranicza możliwości działania państw europejskich. NATO zaczyna być postrzegane jako nie instrument zapewnienia pokoju ale jako instrument wykonawczy w rękach amerykańskiego dowództwa.
Poważnym zgrzytem w stosunkach między państwami europejskimi a USA była interwencja w Iraku w 2003 roku, kiedy to dwie z trzech największych sił europejskiej części NATO – Francja i Niemcy sprzeciwiły się polityce USA i wykorzystaniu sojuszu jako narzędzia w rękach amerykanów.
Mimo wielu wątpliwości bezsprzecznie NATO pozostaje najsilniejszym sojuszem milotarno–politycznym na arenie międzynarodowej. Nie można nie doceniać jego wkładu w bezpieczeństwo zbiorowe kontynentu europejskiego tak w czasie Zimnej Wojny, jaki i po jej zakończeniu, w nowych warunkach politycznych i strategicznych.
Wątpliwości co do istnienia NATO są rzeczywiste i mają podstawę w „euronacjonaliźmie”. NATO powinno mieć coraz mniejsze znaczenie, przekazując kompetencje na rzecz odpowiednich agend Unii Europejskiej.


0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Veste
   
Ocena:
0
Notatki na sesje? :-P
09-06-2007 14:23
Rincewind
   
Ocena:
0
Wstep do pracy zaliczeniowej :P
09-06-2007 15:07
Ezechiel
    Hmm
Ocena:
0
Jaki jest czas decyzji NATO w przypadku inwazji na jednego z jej czonkow?

Czy NATO posiada sily szybiego reagowania? Jaki jest czas ich zastosowania? Co wchodzi w sklad tych sil?

Co w przypadku konfliktu zbrojnego pomiedzy czlonkami NATO?
10-06-2007 20:54
!Blob!
   
Ocena:
0
NATO nie ma obowiązku bronić, ani szybko reagować. Może jedynie się zastanowić i np. zaprotestować, i to wszystko. ;) Szczególnie o tym mówi Art. 4 i Art. 5, sam traktat jest krótki (nie to co to śmierdzące coś o UE).

Nie ma przewidzianych chyba sytuacji, że członkowie NATO tłuką się między sobą. Stosuje się wtedy normalne zasady. ;)
11-06-2007 09:32

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.