Szperacz strikes back!

Dzień Darmowych Gier Fabularnych, tudzież Free RPG Day to bardzo fajna inicjatywa, która szybko przyjęła się i u nas. W zasadzie wyszło z tego nieformalne święto erpegowców, którzy mają dodatkowy pretekst, by zrobić to, co robią na co dzień. Czyli dzielić się swoimi pomysłami i autorskimi materiałami. Dla wydawców nadarza się zaś dodatkowa okazja do pokazania, kto bardziej kocha swoich klientów. Wszystkie przejawy erpegowej miłości możecie znaleźć na blogu Aureusa.

My też dorzuciliśmy coś od siebie.


Redakcja działu RPG wraz z wydawnictwem GRAmel dołożyła do tego wydarzenia swoją cegiełkę, o której więcej przeczytacie w tym miejscu. Akcję wsparł również dział D&D. Tak się jednak dość przypadkowo, ale szczęśliwie złożyło, że to nie jedyna atrakcja, którą dla Was mamy.

Bo mamy jeszcze Szperacza.

Jak może pamiętacie w lipcu zeszłego roku Kuba 'Jackall' Ben wrzucił na Poltka tę notkę. Opisał w niej swój projekt wyszukiwarki graczy (kodowanie: Witold 'Albitos' Sosnowski), który ruszył – dzięki wsparciu Rafała Olszaka – pod egidą serwisu mistrzgry.pl. Mistrzgry.pl jakiś czas potem upadł (niedawno zaś powrócił), ale Szperacz w międzyczasie zbudował całkiem pokaźną bazę użytkowników. Ta baza, niestety, przepadła. Ale sam Szperacz nie.

Z Kubą rozmawiałem ponad rok temu, gdy w prywatnej rozmowie opowiadał mi o swoim pomyśle. Od razu zaproponowałem mu odpalenie Szperacza na serwerach Poltka, długo i namiętnie przekonywałem, żeby oparł się na społeczności Poltera. Ale Kuba miał inne plany i chciał iść swoją drogą. Gdy wyszukiwarka została zamknięta, ponowiłem propozycję. Tym razem Kuba się zgodził, ale temat dość długo się wlókł, tempa nabierając dosłownie w ostatnich dwóch tygodniach. Dzięki temu w końcu możemy przedstawić wam efekty.

Szperacz nadal jest Szperaczem. Chcemy by był taki, jakim wymyślił go sobie Kuba – czyli darmowy, budujący szeroką bazę graczy, umożliwiający łatwe umawianie się na sesje lub partie planszówek, karcianek, bitewniaków.

Z naszej strony zapewniamy ekspozycję na Polterowych stronach poświęconych grom (Draker już wrzucił buttony). Do tego, jeśli ktoś nie ma ochoty, nawet nie musi zakładać profilu dla Poltku (choć w przyszłości może mu się to opłacić). Ale przede wszystkim gwarantujemy pewne miejsce na serwerze, niezależne od wichrów wiejących w Internecie.

A gdyby kiedyś nastąpił koniec świata i Polter odszedł na zasłużony odpoczynek, umawiamy się – z Wami, jego użytkownikami, nie z Kubą – że przekażemy całą stronę komuś, kto będzie w stanie wziąć za nią pełną odpowiedzialność. Wraz z całą bazą graczy.

Zatem:

• Wystarczy się zarejestrować.
• A potem – udanego szperania i grania!
  
  

A teraz coś z zupełnie innej beczki...

W tym roku DDGF zbiegł się w czasie z deadlinem Quentina. Jeszcze można doszlifować swój tekst i podesłać go na adres sekretarza kapituły. To w końcu też dobry sposób, by dorzucić coś darmowego dla innych fanów RPG.

Osobiście zachęcam też do wzięcia udziału w konkursie na najlepszego gracza GRAMY!. Okazja do pogrania u bardzo dobrych i jeszcze lepszych MG pojawi się już na Krakonie, czyli za niecałe dwa tygodnie.