» Blog » Oj tam, podsumowanie
30-12-2011 23:12

Oj tam, podsumowanie

W działach: Polter | Odsłony: 0

Oj tam, podsumowanie
Czyli coś takiego jakby nie końca, ale jednak podsumowanie, bo taka pogoda za oknem i na blogach.

Kolejny (pół)roczek za nami. Zaczął się megapozytywnym lipcowym polterzlotem, a zakończył jeszcze megapozytywniejszą świąteczną akcją autorstwa zigzaka. W międzyczasie miały miejsce również wydarzenia smutne, o których niestety nie sposób zapomnieć w chwili niby-podsumowania tego, co było dla nas polterowo naprawdę istotne w ostatnich miesiącach.

Staram się w tych nie-do-końca podsumowaniach nie wpisywać rzeczy, które już zrobiliśmy. Czyli: odnotowuję tylko przeskoczenie kolejnej poprzeczki. Przykład: nie będę tutaj chwalił działu WFRP za kolejną wypasioną edycję konkursu na scenariusz, a Komiksowego za publikację najlepszych komiksów z MFKiG w Łodzi.

Ale nie zawsze się da, co widać w nie roszczącym sobie ambicji do bycia pełnym i kompleksowym zestawieniu poniżej.
  • Kolejne gwiazdy. Poprzednio cieszyłem się tym, że mieliśmy na Poltku Hala Duncana. Minęły kolejne miesiące i możemy pochwalić się opowiadaniami Kij Johnson i Charlesa Strossa oraz pełną powieścią Imago Wiktora Żwikiewicza. Jestem pewien, że GRR Martin ma w szufladzie jakiś tekst, którym chętnie się podzieli.
  • Jeszcze więcej konkursów. Problem jak wyżej. Rok temu myślałem, że nie da się załatwiać większej ilości książek i gier na konkursy. A jednak tylko jeża się nie da. Są miesiące, że na każde dwa egzemplarze recenzenckie wysyłamy jeden konkursowy (a dochodzą do tego jeszcze produkty ze sklepiku). Wszystkiemu winna redakcja Książkowego oraz...
  • ...Planszówkowego. Ponieważ każdy dział robi zawsze coś fajnego (na miarę swoich możliwości) oraz coś czasem zawala (zazwyczaj z tego samego powodu), nie wyróżniam tutaj żadnego subsystemu z osobna. Dla Planszówkowego, ze względu na uruchomienie otwartej linii produktów konkursowych dla naszych userów, czynię wyjątek. Zwłaszcza, że dzięki temu wyrobiłem sobie skill pakowania pudełek.
  • Rok na FaceBooku. W to znienawidzone lub uwielbiane, ale jakże dobrze nadające się do fandomowego plotkowania promowania zawartości serwisu miejsce weszliśmy mniej więcej rok temu. Profil główny powoli zbliża się do dwóch tysięcy lubiących (Gildio, gonimy Was!). Gdy do tego dojdzie, pewnie uczcimy to jakimś konkursem, więc zapraszamy do lajkowania. Szukamy też innych kanałów, by docierać do Was tam, gdzie spędzacie czas online. Pojawiła się po raz kolejny propozycja, żebyśmy odpalili także profil na Google+. Jeśli jeszcze parę osób da tej opcji swoje +1, rozważymy sprawę.
  • Blogosfera nadaje. Mógłbym też napisać, że zigzak nadaje, bo człowiek naprawdę jest "blogowo nadpobudliwy", ale nie byłoby to sprawiedliwe w stosunku do wielu innych bardzo aktywnych userów. Niemniej, pewnie każdy się zgodzi, że zigzak ostro dał ostatnio czadu. Nie wiem, czy coś większego wyjdzie z akcji WTS (to zależy od Was), ale PolterŚwięta mają szansę na stałe wpisać się w kalendarz naszej społeczności.
  • Przy okazji ogłoszenie. W tym roku w ramach naszej obecności na płytce przy CD-Action dorzucaliśmy najlepsze wpisy ukazujące się w polterowej Blogosferze. Niestety, ze względu na problemy kadrowe (arakina przejęły studia i praca), musieliśmy nasze występy w CD-A zawiesić. Szkoda, nie tylko ze względu na blogowiczów, ale i nasze projekty w ogóle. Chętnie produkowalibyśmy więcej pdfów (na potrzeby portalu i poza niego), ale do tego potrzeba osoby dobrze panującej nad inDesignem i posiadającej "odrobinę" wolnego czasu. Jeśli jesteś taką osobą - daj znać. Kawior, szampan i wielka sława czekają.
  • Polter Plus. Czyli dzięki dla kilkudziesięciu osób, które wsparły nasz serwis w zamian za parę bajerów, zniżek i konkursy. +1 dla Was.
  • Nowi w redakcji. Co rok lub pół robimy w redakcji tzw. czystkę. Polega ona na zweryfikowaniu aktywności redaktorów. Martwe redaktorskie dusze działają demobilizująco na resztę redakcji i sprawiają, że odpowiedzialność za aktualizacje się rozmywa. Zmiana statusu na współpracownika zdejmuje obowiązki i ciężką jak flejm polityczny presję otoczenia. Zawsze w takich chwilach trochę się obawiam o nasze stany kadrowe. Jak pokazały ostatnie listy odbiorców pocztówek z Przysuchy i świątecznego PW-spamu, powinienem wrócić do obawiania się o kondycję polskiej piłki nożnej. Aktualnie jest nas nieco ponad osiemdziesiąt polterduszyczek. I choć za parę dni paru redów może otrzymać sakramentalne pytanie: "czy masz jeszcze czas/ochotę coś pisać na Poltku?", to w tym samym czasie do forumowej grupy Redaktorzy Serwisu dodamy parę mniej lub bardziej znanych nicków. Słowem: zapraszamy.

A co niebawem? Na przykład to:

Autor: Rafał 'Ninetongues' Sadowski.

Muszę tylko dograć parę szczegółów organizacyjnych i mieć wolny wieczór. Możecie się spodziewać, że przy okazji zakupu koszulki będzie okazja do wygrania czegoś fajnego. Ponieważ już złamałem swoją zasadę nie wrzucania żadnych obiecanek przed ich realizacją, to więcej zapowiedzi nie będzie.

Na koniec prawdziwy powód wrzucenia tej notki. Pod tą z 22 lipca doszło m.in. do takiej wymiany komciów:
Morel: Ale dlaczego Glee!! ?? :) Illusion nie było jakiegoś? ;)
repek: Innym razem. Jak już uwierzę, że naprawdę się zeszli.


Słowo się rzekło, illusion u płota.




Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Aesandill
   
Ocena:
+1
Gratsy Płodziku!
Fajnie było w 2011

Szczęśliwego 2012!
01-01-2012 00:14
earl
   
Ocena:
+1
@ repek

A dziękuję za powitanie. W końcu też, dla oderwania się od obowiązków zawodowych, można coś zrobić pro publico bono.

Zaś co do samego werbunku, to od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem podjęcia współpracy korektorskiej z Polterem. Okazja się nadarzyła, kiedy poznałem i pogadałem ze Staszkiem na Falkonie a że wyraził zainteresowanie, więc podjąłem się pomóc jemu i innym kolegom-redaktorom.

01-01-2012 17:12

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.