25-10-2010 22:01
Netowa Liga Dominiona, sezon drugi
W działach: Planszówki | Odsłony: 1
Przyspamowałem już chyba pół sieci, jakby padł Wam fejsbuk to przeze mnie. No to jeszcze tutaj parę słów o naszym małym dzieciątku...
Co by nie przedłużać, zacytuję sam siebie.
NLD to fanowska inicjatywa, która wyrosła z dwóch turniejów, jakie w jesienią 2009 i zimą 2010 zostały zorganizowane przez redaktorów serwisu Poltergeist. Postanowiliśmy pójść do przodu i zaprosić do zabawy więcej osób.
W efekcie na przełomie wiosny i lata 2010 odbył się pierwszy sezon NLD, w którym udział wzięło ponad 30 graczy. Rozgerali oni jakieś 700 partii i wyłonili pierwszego mistrza, którym został Tindaloo.
Jak wygląda sam turniej? To naprawdę proste: gracze umawiają się na pojedynki w dogodnych dla siebie terminach, grają online na serwerze BSW i zgłaszają wyniki na stronie NLD. Rozgrywki toczą się przez około dwa miesiące (w zależności od ilości uczestników), a na najlepszych czekają nagrody ufundowane przez sponsorów.
Zabawa na tyle przypadła wszystkim do gustu, że uczestnicy prosili o kolejną edycję, a sponsorzy sami się zgłosili. Pierwsi musieli poczekać chwilę, żebym się ogarnął z wyprowadzką, a drudzy poganiali mnie nagrodami. W efekcie za zwycięstwo można zgarnąć fanty za jakieś 400-500 zł, a każdy uczestnik ma gwarantowaną nagrodę. Jest syto.
Netowa Liga Dominiona ma przede wszystkim służyć dobrej zabawie. Gry toczą się w przyjacielskiej atmosferze, a uczestnicy sami dbają o przestrzeganie zasad.
Zapraszam i życzę dobrej wioski-wioski-laborki-festiwalu...
Co by nie przedłużać, zacytuję sam siebie.
NLD to fanowska inicjatywa, która wyrosła z dwóch turniejów, jakie w jesienią 2009 i zimą 2010 zostały zorganizowane przez redaktorów serwisu Poltergeist. Postanowiliśmy pójść do przodu i zaprosić do zabawy więcej osób.
W efekcie na przełomie wiosny i lata 2010 odbył się pierwszy sezon NLD, w którym udział wzięło ponad 30 graczy. Rozgerali oni jakieś 700 partii i wyłonili pierwszego mistrza, którym został Tindaloo.
Jak wygląda sam turniej? To naprawdę proste: gracze umawiają się na pojedynki w dogodnych dla siebie terminach, grają online na serwerze BSW i zgłaszają wyniki na stronie NLD. Rozgrywki toczą się przez około dwa miesiące (w zależności od ilości uczestników), a na najlepszych czekają nagrody ufundowane przez sponsorów.
Zabawa na tyle przypadła wszystkim do gustu, że uczestnicy prosili o kolejną edycję, a sponsorzy sami się zgłosili. Pierwsi musieli poczekać chwilę, żebym się ogarnął z wyprowadzką, a drudzy poganiali mnie nagrodami. W efekcie za zwycięstwo można zgarnąć fanty za jakieś 400-500 zł, a każdy uczestnik ma gwarantowaną nagrodę. Jest syto.
Netowa Liga Dominiona ma przede wszystkim służyć dobrej zabawie. Gry toczą się w przyjacielskiej atmosferze, a uczestnicy sami dbają o przestrzeganie zasad.
Zapraszam i życzę dobrej wioski-wioski-laborki-festiwalu...
14
Notka polecana przez: 27383, AdamWaskiewicz, Avarest^, baczko, Iman, Llewelyn_MT, Morel, Neurocide, Pahvlo, Petra Bootmann, Planetourist, Scobin, Senthe
Poleć innym tę notkę