» Blog » Euro 2008, dzień 6
11-06-2008 23:21

Euro 2008, dzień 6

W działach: Piłka nożna, Euro 2008 | Odsłony: 1

Euro 2008, dzień 6
W czasie dzisiejszych meczów zastanawiałem się, kto powinien zostać hero of the day.

Odrzuciłem Ronaldo, bo moim zdaniem tylko czepialscy, którzy mają mu za złe zadziornie infantylny wizerunek, nie widzą, że to piłkarz wybitny. Pele też święty nie był. Potem myślałem jeszcze o szukaniu zdjęć deszczu lub boiska w Bazylei. Wreszcie postawiłem na Volkana Demirela. Jako bramkarz lubię takich narwańców, którzy puszczają szmaty (vide starcie z Sevillą w LM), ale i bronią jak dziś.

Niestety, ostateczną decyzję o wyborze człowieka dnia podjął za mnie Adam Ledwoń.


Po pierwsze i drugie: [']

Po trzecie, tabelka. Dziś PRAWIE nikt nie uwierzył w Turków, więc nikt nie wyszedł poza trzy oczka. Wynik Czechy - Portugalia trafili: Aki, Avarest^, Odol, rincewind bpm i repek. Dzięki dobremu typowaniu Aki dogonił Gerarda.

Wynik Szwajcaria - Turcja trafił... nikt. I tylko Ślimakołak postawił na Turków, kasując jeden punkcik.

W typerku witam rokima. Nie poddawaj się, dali przykład Turcy, jak zwyciężać mamy.

(Jeśli o kimś zapomniałem, dajcie znać)

Euro 2008 typer, dzień 5

Czechy - Portugalia 1:3
(Sionko - Deco, Ronaldo, Quaresma)

Szwajcaria - Turcja 1:2
(Hakan Yakin - Semih Senturk, Arda Turan)

Aki 14
Gerard Heime 14


rincewind bpm 12

Ra-V 11

repek 10

amnezjusz 9
Chavez 9
Fenran 9
Iron_master 9
Qball 9
Sting 9

Krakonman 8
SethBahl 8

Ariadne 7
Llewelyn_MT 7
Odol 7
triki 7

johnny 6
vanderus 6

ajfel 5
CE2AR 5
Ivrin 5
Karczmarz 5
karp 5
Munchhausen 5
Soffi 5

Avarest^ 4
markós 4
Vini 4

Brat_Draconius 3
earl 3
Erykz 3
kaduceusz 3
Piotrek66 3

Bielon 2
Fingor 2
Ghost 2
neishin 2
Ślimakołak 2

Adira 1
Borys 1
Inkwizytor 1
MEaDEA 1
Prozac 1
Siman 1

Cahir 0
rokim 0

--

Typowanie, dzień 6

Chorwacja - Niemcy
(Typujemy do 18:00)

Austria - Polska
(Typujemy do 20:45)

--

Moje typy:

Chorwacja - Niemcy 1:2
Austria - Polska 1-2

--

PS. Jedna rzecz mnie denerwuje na tych ME. Gwizdanie. Ale nie gwizdanie sędziów, bo tu jest solidnie, ale z trybun. Mikrofony są nastawione tak, że co chwila zastanawiam się, dlaczego sędzia przerywa grę. Wysokość pojedynczych dźwięków dochodzących co pewien czas od widzów brzmi niemal dokładnie tak jak sędziowski sygnał. Irytujące.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Llewelyn_MT
   
Ocena:
0
Dobra ale proszę już bez bluzgów. Jest po 23:00, ale rano to mogą czytać dzieci...
12-06-2008 23:40
Munchhausen
   
Ocena:
0
A ja powiem tylko tyle, że nasza bramka ze spalonego różni się zasadniczo od tego karnego. Bo o ile w pierwszym przypadku możemy mówić o zwykłej sędziowskiej pomyłce, to już druga sytuacja jest oczywistym przekrętem -_-
12-06-2008 23:56
Krakonman
   
Ocena:
0
Jest jeszcze jedna drobna różnica między dwoma błędami sędziego. Austriacy na naprawienie pierwszego mieli godzinę. My minutę.
13-06-2008 07:36
Jedi Nadiru Radena
    Hrvatska!
Ocena:
0
Bijelo-crvena
Polja Hrvatska
Na dresu sjete me
Da ja volim te
Igrajte za nju
Našu voljenu
Nek jače kuca to
Srce vatreno!


Wybaczcie mi, ale jestem tak szczęśliwy, że o meczu Polski z Austrią myślę tylko w kontekście hipokryzji większości Polaków, którzy uważają, że sędzia nas skrzywdził. G**** prawda, gdyby nie sędziowie, przegralibyśmy ten mecz - bramka strzelona ze spalonego jest tak samo niesprawiedliwa jak bramka strzelona z karnego, którego być nie powinno (przy założeniu, że go być nie powinno; ja jestem zdania, że sędzia się nie pomylił).
13-06-2008 08:49
Qball
   
Ocena:
0
No i penis w tyłek, żeby nie powiedzieć ekhem w ekhem.
Sedziowanie było po prostu żenujące, nawet bardziej niż gra polaków w pierwszej połowie.

Boruc na prezydenta, Guerreira na premiera, Webb na Syberię, moje punkty na pastwisko.
13-06-2008 13:27
Llewelyn_MT
   
Ocena:
0
@Jedi Nadiru Radena: Ale nie uważasz, że karnego za niezasłużoną bramkę z 30. minuty nie dyktuje się w 93. minucie? Oczywiście współczuję sędziemu, że nie miał okazji zrobić tego wcześniej. Powodem tego mógł być fakt, że od 20 minuty do 93 minuty piłka ani razu nie znalazła się w naszym polu karnym jednocześnie z zawodnikiem Austrii. Jeśli to jest "zasłużony remis" jak twierdzą miejscowe dzienniki, to ja przepraszam.

Co do Chorwacji, to zasłużenie zlali Niemców i nas i tak pokonają. 2:0, 3:0, 4:1, bez różnicy. To nie ma znaczenia, że Reprezentacja gra słabo. Znaczenie ma to, że Austria grała wczoraj znaczenie gorzej przez większość meczu. Mam nadzieję że Łukasz zapewni im lekcję i odskoczy w konkursie na króla strzelców.
13-06-2008 13:30

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.