17-06-2008 01:54
Euro 2008, dzień 11
W działach: Piłka nożna, Euro 2008 | Odsłony: 2
Dlaczego Leo?
Bo gdyby jakiemuś pseudodziałaczowi polskiemu przyszło do głowy zrezygnować teraz z Leo, byłaby to znacznie większa porażka niż 0:2 z Ekwadorem i tym podobne wpadki polskiej myśli szkoleniowej. Naprawdę nie w selekcjonerze tkwi problem. Jeśli ktoś nie potrafi tego pojąć, gdy słyszy, że całkiem przeciętny Corluka ląduje w ManCity za kilkanaście baniek, to pewnie do końca świata będziemy skazani na różnych Tomaszewskich, Latów i innych fryzjerów.
Jako kibice dostaliśmy imho dar od losu. Selekcjonera bez kompleksów. Może i bez wielkich sukcesów na poziomie reprezentacji, ale człowieka, w którego można uwierzyć. A kogoś takiego potrzebujemy nawet najbardziej nie my, ale przede wszystkim piłkarze. Jak ktoś go ruszy, to definitywnie pozostaję przy kibicowaniu Niemcom.
Nie można mnie pozbawić obywatelstwa, ale sam mogę wystąpić z takim wnioskiem. Ktoś się dołącza?
Po pierwsze, (na razie) to naprawdę świetny turniej. Dotychczas mistrzostwami marzeń były te w Holandii i Belgii w 2000. Rewelacyjny turniej, wspaniałe mecze, cudowny finał. Po ostatnich MŚ obawiałem się, że znów będzie rządzić gra obronna, murowanie budy, liczenie na jedną akcję. Tego na szczęście nie ma, triumfuje strzelanie goli. No, może z wyjątkiem jednej, dość słabej grupy.
Po drugie, fajnie, że Polacy przynajmniej wzięli w tym wszystkim udział. Bez Boruca byłoby gorzej, z lepszą skutecznością Zahorskiego czy Smolarka - minimalnie lepiej. Wolę jednak po stokroć mistrzostwa, w których trzy razy dostajemy w cztery litery, niż takie, gdzie trzymam za swoją drugą emocjonalną ojczyzną.
Po trzecie, tabelka. Dziękuję wszystkim, którzy stawiali tak, by cieszyć się w wypadku cudu. Ten się nie zdarzył, ale fajnie jest wierzyć w cuda. Na tym polega kibicowanie. Jak ktoś w nie wierzyć nie chce, może lepiej zostać oglądaczem Brazylii lub innej Holandii?
Wynik Austria - Niemcy trafili: Sting i kaduceusz. Gratulacje. Idę banować. Na fotel lidera samodzielnie wskoczył Aki, parę osób zdobyło trzy lub cztery punkciki.
Euro 2008 typer, dzień 10
Austria - Niemcy 0:1
(Ballack - piękny gol, swoją drogą)
Polska - Chorwacja 0:1
(Klasnić)
Aki 19
rincewind bpm 18
SethBahl 18
amnezjusz 17
Gerard Heime 17
Qball 17
Chavez 15
Iron_master 15
Ra-V 15
Sting 15
Ivrin 14
kaduceusz 14
Llewelyn_MT 14
johnny 13
Karczmarz 13
repek 13
earl 12
Krakonman 12
markós 12
vanderus 12
karp 11
Odol 11
ajfel 10
CE2AR 10
triki 10
Erykz 9
Fenran 9
Vini 9
Piotrek66 8
Ślimakołak 8
Ariadne 7
Soffi 7
Avarest^ 6
Munchhausen 6
Borys 5
Ghost 5
Raven De Kruk 5
Jedi Nadiru Radena 4
rokim 4
Brat_Draconius 3
neishin 3
ShadEnc 3
Bielon 2
Fingor 2
Rege 2
Siman 2
Adira 1
Inkwizytor 1
MEaDEA 1
Prozac 1
Cahir 0
---
Typowanie, dzień 11
Holandia - Rumunia
Francja - Włochy
(Typujemy do 20:45)
Mała prośba. Gdy typujecie, nie zmieniajcie kolejności wpisanych zespołów, bo potem - czytając automatycznie - mogę się pomylić.
--
Moje typy:
Holandia - Rumunia 2:1
Francja - Włochy 1:1
I tak Rumuni awansują, lecz Holendrzy zagrają rzetelnie, jak dziś Chorwaci.
--
PS. A PZPN należy zburzyć, zaś Leo ma zostać.
Bo gdyby jakiemuś pseudodziałaczowi polskiemu przyszło do głowy zrezygnować teraz z Leo, byłaby to znacznie większa porażka niż 0:2 z Ekwadorem i tym podobne wpadki polskiej myśli szkoleniowej. Naprawdę nie w selekcjonerze tkwi problem. Jeśli ktoś nie potrafi tego pojąć, gdy słyszy, że całkiem przeciętny Corluka ląduje w ManCity za kilkanaście baniek, to pewnie do końca świata będziemy skazani na różnych Tomaszewskich, Latów i innych fryzjerów.
Jako kibice dostaliśmy imho dar od losu. Selekcjonera bez kompleksów. Może i bez wielkich sukcesów na poziomie reprezentacji, ale człowieka, w którego można uwierzyć. A kogoś takiego potrzebujemy nawet najbardziej nie my, ale przede wszystkim piłkarze. Jak ktoś go ruszy, to definitywnie pozostaję przy kibicowaniu Niemcom.
Nie można mnie pozbawić obywatelstwa, ale sam mogę wystąpić z takim wnioskiem. Ktoś się dołącza?
Po pierwsze, (na razie) to naprawdę świetny turniej. Dotychczas mistrzostwami marzeń były te w Holandii i Belgii w 2000. Rewelacyjny turniej, wspaniałe mecze, cudowny finał. Po ostatnich MŚ obawiałem się, że znów będzie rządzić gra obronna, murowanie budy, liczenie na jedną akcję. Tego na szczęście nie ma, triumfuje strzelanie goli. No, może z wyjątkiem jednej, dość słabej grupy.
Po drugie, fajnie, że Polacy przynajmniej wzięli w tym wszystkim udział. Bez Boruca byłoby gorzej, z lepszą skutecznością Zahorskiego czy Smolarka - minimalnie lepiej. Wolę jednak po stokroć mistrzostwa, w których trzy razy dostajemy w cztery litery, niż takie, gdzie trzymam za swoją drugą emocjonalną ojczyzną.
Po trzecie, tabelka. Dziękuję wszystkim, którzy stawiali tak, by cieszyć się w wypadku cudu. Ten się nie zdarzył, ale fajnie jest wierzyć w cuda. Na tym polega kibicowanie. Jak ktoś w nie wierzyć nie chce, może lepiej zostać oglądaczem Brazylii lub innej Holandii?
Wynik Austria - Niemcy trafili: Sting i kaduceusz. Gratulacje. Idę banować. Na fotel lidera samodzielnie wskoczył Aki, parę osób zdobyło trzy lub cztery punkciki.
Euro 2008 typer, dzień 10
Austria - Niemcy 0:1
(Ballack - piękny gol, swoją drogą)
Polska - Chorwacja 0:1
(Klasnić)
Aki 19
rincewind bpm 18
SethBahl 18
amnezjusz 17
Gerard Heime 17
Qball 17
Chavez 15
Iron_master 15
Ra-V 15
Sting 15
Ivrin 14
kaduceusz 14
Llewelyn_MT 14
johnny 13
Karczmarz 13
repek 13
earl 12
Krakonman 12
markós 12
vanderus 12
karp 11
Odol 11
ajfel 10
CE2AR 10
triki 10
Erykz 9
Fenran 9
Vini 9
Piotrek66 8
Ślimakołak 8
Ariadne 7
Soffi 7
Avarest^ 6
Munchhausen 6
Borys 5
Ghost 5
Raven De Kruk 5
Jedi Nadiru Radena 4
rokim 4
Brat_Draconius 3
neishin 3
ShadEnc 3
Bielon 2
Fingor 2
Rege 2
Siman 2
Adira 1
Inkwizytor 1
MEaDEA 1
Prozac 1
Cahir 0
---
Typowanie, dzień 11
Holandia - Rumunia
Francja - Włochy
(Typujemy do 20:45)
Mała prośba. Gdy typujecie, nie zmieniajcie kolejności wpisanych zespołów, bo potem - czytając automatycznie - mogę się pomylić.
--
Moje typy:
Holandia - Rumunia 2:1
Francja - Włochy 1:1
I tak Rumuni awansują, lecz Holendrzy zagrają rzetelnie, jak dziś Chorwaci.
--
PS. A PZPN należy zburzyć, zaś Leo ma zostać.