» Blog » LARPowo
14-04-2011 02:29

LARPowo

W działach: konwenty, Kuźnia Gier, RPG | Odsłony: 85

LARPowo

LARPy i konwenty terenowe szczerze bawiły mnie wieki temu, wiek temu, no w każdym razie w poprzednim millenium.

 

Bywałem wtedy regularnie na Orkonach, nawiedziłem również kilka innych konwentów gier terenowych (Rabkon, Gladion itp). Na konwentach "stacjonarnych" grywałem w różnorakich LARPach.

 

Z czasem jednak bywałem coraz rzadziej.

 

Nigdy nie chciało mi się przygotowywać strojów, pierwszy jaki miałem – fajny kilt - dostałem (ale później musiałem odpracować) z bractwa, w którym wówczas działałem. Potem pojawiła się jeszcze mniej bądź bardziej uniwersalna tunika, również stworzona nie przeze mnie, która leży do dziś na dnie szafy (kilt zdarzało mi sie ubierać później na św. Patryka).

 

Na LARPy na konwentach stacjonarnych chodziłem z reguły nie przebrany.

 

Po 2000 roku w zasadzie przestałem larpować, prawde powiedziawszy trochę znudziło mi się to.



 

Po kilku latach przerwy lucek zaciągnął mnie na kilka swoich LARPów - tam w zasadzie poznałem Wolsunga - w sumie można powiedzieć, że dzięki temu koniec końców Wolsung ukazał się drukiem.
 

Jedynym LARPem, na którym byłem przebrany (i to jak, zobaczcie sami) była nietypowa produkcja lucka i Anathemy na Rkonie 2007 czyli LARP dresiarski (tutaj relacja z niego). 

 

Wcieliłem się w nim postać lokalnego bossa mafii - Wołowiny i wraz z moimi gangsterami daliśmy czadu :)

 

Tym razem strój powstał w oparciu o kilka gadżetów od znajomych przegrzebanie szafy (nie Szafy) oraz wizytę w lumpeksie i Castoramie ("złoty" łańcuch).

 

Teraz pozwolę sobie na pewien przeskok myślowy.

Od czterech lat jeździmy jako Kuźnia Gier do Essen (od trzech lat jako wystawcy) na największe w Europie Targi Gier. Wśród 10 hal wypełnionych ściśle planszówkami, karciankami i komiksami jedna zdecydowanie się wyróżnia. To hala numer 8, w której królują sklepy z akcesoriami i strojami larpowymi.

 

Mnóstwo fajnych strojów (głównie fantasy, ale nie tylko), garagantuiczny wręcz wybór "bezpiecznych broni", wszelkiego rodzaju ozdoby, dodatki, wisiorki, baaa nawet specjalne wina na LARPy (w Niemczech nie ma takich ceregieli jak w Polsce z produkcją i sprzedażą alkoholu). Słowem wszystko.

 

  

 

 Naprawdę wszystko!!!

 

 

 

 

Oczywiście po całych targach przechadza się masa ludzi poprzebieranych w takie stroje, że głowa mała... 

 

 

 

  

 

Część to oczywiście obsługa, bądź żywa reklama stoisk, część to po prostu uczestnicy.

 

  

 

 

Jednym słowem pełen wypas, za słone eurasy :)

 

I tak od słowa do słowa dochodzimy do meritum :)

Już jak pierwszy raz zobaczyłem mnogość i wypaśność stuffów wszelakich, to pomyślałem - przydałoby się coś takiego w Polsce.

Owszem coś się pojawiło, ale były to te same drogie produkty.

W czasie jednej z nocnych konwentowych rozmów zgadałem się z Anathemą, że fajnie by było otworzyć w Polsce sklep larpowy. Rozmowa jakich wiele, czas upłynął, z tematem nic się nie ruszyło. Potem poznałem (lepiej, może za dobrze ;) Wircyna - człowieka o niespożytej energii i pomysłach, który zbudował pod Przemyślem Wioskę Fantasy oraz... rozpoczął pierwsze próby produkcji bezpiecznej broni larpowej. Przekonałem Sqvę, że mamy w Kuźni Gier za mało zajęć :> i trzeba zająć się czymś jeszcze (w końcu spać można krócej o czym świadczy choćby godzina niniejszego wpisu) i koniec końców na jesieni zeszłego roku podjęliśmy w czwórkę decyzję, że startujemy ze sklepem internetowo-konwentowym poświęconym wszystkiemu co związane z LARPami. 

No i zaczęło się. Anathema pojechała z nami do Essen poznawać rynek i kontrahentów (i obfotografowała co się dało, czego rezultatem zdjęcia powyżej), Wircyn walczył z technologią produkcji broni. Potem były (i są wciąż) długie spotkania, planowanie, koncypowanie i dogadywanie się z naszymi rodzimymi twórcami akcesoriów.

Na Pyrkonie 2011 część stoiska Kuźni zajmowały już larpowe gadżety (przy okazji pozdrowienia i podziękowania za pomoc dla Pati i Komucha).

No i już wkrótce w internecie pojawi się....

 

 

Rekwizytorium.pl

 

I mam nadzieję, że wszystkim LARPującym RPGowcom przypadnie do gustu nasza oferta - stroje, bronie, zbroje, charakteryzacja,  biżuteria, akcesoria i wszelkiej maści gadżety...

 

Rekwizyorium można już oczywiście Lubić na FB :)

Komentarze


Puszon
   
Ocena:
0
Fotografia Orkonowa jest prawdopodobnie autorstwa Maćka Szaleńca, fotka z Rkonu z kolei to (chyba) dzieło Miśka (pana koordynatora Pyrkonu, Polconu i kilku innych konwentów), fotki w Essen natrzaskała Anathema.
14-04-2011 02:45
~~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
ciekawe. powodzenia!
14-04-2011 03:59
37965

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Umieszczone w dziale RPG? No no, odwagi waszmości nie brak.

Oczywiście steampunkowych akcesoriów nie zabraknie?
14-04-2011 04:54
~Szereny

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Puszonku, mam nadzieję, że na Mikonie w tym roku Was nie zabraknie? ;)
14-04-2011 08:50
Puszon
   
Ocena:
0
@paralaktyczny - a co dziwnego, że w RPG?

steampunkowe akcesoria a i owszem będą. Np. na Pyrkonie świetnie sprzedawały się cylindry ;)

@szereny - no zapewne pojawimy się choć na chwilę :) jak nas zaproszą :)
14-04-2011 10:03
~Qball

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Larp dresiarski to był wypas. Szkoda że tak mało ludzi dało sie namówić do wzięcia udziału. Pamiętam jak Wojewoda, Urko i Beacon dwoili się i troili żeby nazbierać ekipę a tu pupa. Fajnie było Wołowiona.
14-04-2011 11:01
~martva

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Strasznie mi się podoba idea, pamiętam mój zachwyt nad niezrealizowanymi planami twórców pewnej gry żeby sprzedawać gadżety z nią związane i bardzo się cieszę że ktoś wreszcie wyszedł poza planowanie i coś takiego robi. Mimo, żem zupełnie nieLARPowa. Trzymam kciuki! :D
14-04-2011 11:24
Puszon
   
Ocena:
0
@Qball - o tak LARP dresiarski rządził ;) Było zacnie.

@martva - dzięki. Będziemy mieć sporo biżuterii fajnej. Blink blink :)
14-04-2011 12:10
Malaggar
   
Ocena:
0
O, widzę, że pan kolega brał udział w larpie pt FURIA!
14-04-2011 12:46
Puszon
   
Ocena:
0
hmm, no w sumie. lucek z anathemą zrobili Larpa w klimacie Furii już w 2007... czy to znaczy, że jedno z nich tak naprawdę stoi za tym RPGiem?
14-04-2011 13:06
Malaggar
   
Ocena:
0
Lucek to dronka!
14-04-2011 13:11
~martva

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Puszon, biżuterii to ja akurat z zasady nie kupuję, ale jakieś babskie fatałaszki, doczepiane uszy, coś w ten deseń - mrauk ;)
14-04-2011 13:21
Puszon
   
Ocena:
0
doczepiane uszy mamy bardzo fajne. babskich fatałaszków też sporo będzie - pytaj Anathemę.
14-04-2011 14:09
Senthe
   
Ocena:
0
Kapitalny pomysł. Nie mogę się doczekać. :)
14-04-2011 17:22
Ziolo
   
Ocena:
0
Uważaj Puszon, bo jeszcze wyjdzie, że jesteś LARPowcem. A wtedy jasnym będzie, że cechuje Cię "pretensjonalna poza, nieumiejętność formułowania myśli i wodolejstwo" :)

Sam pomysł na sklep świetny. Parę firm już czegoś podobnego próbowało, ale nie stali za tym odpowiedni ludzie. Mam nadzieje, że teraz będzie lepiej :)
15-04-2011 07:25
Puszon
   
Ocena:
+1
@Senthe - dzięki
@Zioło - nie jestem. Kiedyś byłem. A o co chodzi z cytatem? Bo pretensjonalna poza na pewno mnie cechuje ;)

A co do odpowiednich ludzi to na pewno Anathema i Wircyn to właściwi ludzie na właściwym miejscu.
15-04-2011 08:29
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Puszon

Zioło pije do uwag Ezechiela o larpowcach jako takich. Celne ciosy bolą najbardziej.
17-04-2011 21:06
Puszon
   
Ocena:
0
hmm, chyba dalej nie wiem o co kaman :)
18-04-2011 15:34
Puszon
   
Ocena:
0
   
Ocena:
0
fajne zdjęcia
21-04-2011 09:26

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.