» Blog » Dzikie Pomysły: Przejezdny
11-05-2013 17:37

Dzikie Pomysły: Przejezdny

W działach: Dzikie Pomysły, SWEPL, Plane przedstawia, RPG | Odsłony: 6

Dzikie Pomysły: Przejezdny
Jak wiadomo dzięki Freudowi, twórczość służy do sublimacji popędów. Nie wiem, czy oblany dzisiaj egzamin na prawko wyzwolił we mnie jakieś popędy, ale na wszelki wypadek sublimuję.

 

 

Przejezdny – potwór miejski (Figura)

Rzadko zdarza się, by pieszy zginął pod kołami samochodu, za kierownicą którego siedzi kursant  – przecież obok niego jedzie obdarzony sokolim wzrokiem instruktor. Gdy jednak dojdzie do najgorszego, duch przejechanego biedaka zostaje na tym łez padole jako Przejezdny – mściwe widmo gotujące innym los podobny do swojego.

Przejezdny przypomina siebie w chwili śmierci i na pierwszy rzut oka widać, że jest ciężko ranny. Zdolność zmiany postaci jest więc dla niego bardzo cenna, gdyż ograniczenia jego mocy (patrz niżej) sprawiają, że idealnym terenem działania jest dla niego plac manewrowy.  

Cechy: Duch k8, Siła k6, Spryt k6, Wigor k6, Zręczność k8

Umiejętności: Prowadzenie k12+2, Skradanie k10, Walka k4, Zastraszanie k8

Tempo: 6, Obrona 4, Wytrzymałość 7

Zdolności specjalne:

Niematerialny: nie może wpływać na świat fizyczny (ale patrz inne zdolności), choć śmiertelni go widzą i może się z nimi komunikować. Zranić go może tylko ktoś, kto nigdy nie siedział w samochodzie – nieważne, czy jako kierowca, czy pasażer.

Oblał pan: Przejezdny może opętać samochód egzaminacyjny w chwili, w której siedząca w nim osoba oblewa egzamin (do trzech sekund po błędzie, który spowodował oblanie). Duch przejmuje wtedy pełną kontrolę nad pojazdem i ani egzaminator, ani egzaminowany nic na to nie poradzą. Upiór korzysta ze swojej kostki Prowadzenia i dąży do jak największych strat w ludziach. Opętanie kończy się po godzinie, choć zwykle Przejezdny zdąży wcześniej rozbić samochód – wtedy opuszcza go bez żadnych szkód dla siebie. Jeżeli Przejezdny jest duchem kobiety, zdolność ta nazywa się „Oblała Pani”.

Patrz, gdzie idziesz: ostatnim dźwiękiem, jaki przed śmiercią słyszał prawie każdy Przejezdny jest trąbiący klakson, który działa na te duchy jak krzyż na wampiry – po usłyszeniu go przez rundę nie mogą iść w stronę, z którego dźwięk dobiegał, chyba, że wykonają test Ducha -2.

Słupek też człowiek: jak wiadomo potrącić słupek na placu manewrowym to jakby zabić człowieka. Dzięki tej obiegowej opinii Przejezdny może przybierać postać słupka. W tej formie nie może się poruszać, traci cechę Niematerialny i jego Wytrzymałość spada do 4, ale zyskuje cechę Mały (-2 do ataków w niego) i zachowuje świadomość tego, co dzieje się dookoła.

 

Przejezdny pasuje do wszelakich konwencji zbliżonych do Supernatural. Warto też wspomnieć, że w niektórych krajach (na pewno w Prusach) prawo jazdy było wymagane jeszcze przez pierwszą wojną światową, więc ta wredna zjawa może pojawić się też w mniej współczesnych settingach, np. w Sensacji i Przygodzie.

Komentarze


Planetourist
   
Ocena:
+8
Tylko jeszcze wyjaśnię dla porządku, że ja podczas egzaminu nikogo nie zabiłem - ani człowieka, ani nawet słupka.
11-05-2013 17:38
Szponer
   
Ocena:
+3
Bezpłatne 13. podejście to mit ;P
11-05-2013 18:21
nerv0
   
Ocena:
+2
Bo już miałem o to zapytać... Plane, czemu z miejsca zabijasz potencjalną dyskusję?
11-05-2013 18:22
Aure_Canis
   
Ocena:
+6
"Zranić go może tylko ktoś, kto nigdy nie siedział w samochodzie nieważne, czy jako kierowca, czy pasażer."

Szykuje się kolejna sesja, na której moja drużyna będzie rzucała w duchy niemowlakami. : /
11-05-2013 20:13
Planetourist
   
Ocena:
+8
"Plane, czemu z miejsca zabijasz potencjalną dyskusję?"

Żeby jednak coś zabić.


"Szykuje się kolejna sesja, na której moja drużyna będzie rzucała w duchy niemowlakami. : /"

Ach, ta potęga dziecięcej niewinności - cóż lepszego na siły Złego?
11-05-2013 21:13
earl
   
Ocena:
+2
Jak to dobrze, że egzamin mam już dawno za sobą :)
12-05-2013 09:43

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.