» Blog » Nietypowa prośba
31-10-2013 15:54

Nietypowa prośba

Odsłony: 533

Mam dylemat. To dość długa historia, ale sprowadza się w zasadzie do dyskusji na temat reakcji na dwie frazy. I z ciekawości - chciałbym poprosić Poltera o pomoc. Mógłbym pewnie skorzystać z Facebooka albo coś, ale z dwojga złego wolę przypadkową grupę nerdów niż zbiór moich mniej-lub-bardziej nerdowatych, ale jednak znajomych. Zresztą mam za mało znajomych na FB ;).

Moja prośba - proszę w komentarzach o odpowiedź na pytanie. Proszę o niepodawanie uzasadnień, kontekstu, bo nie chcę zaburzać sobie obrazu. Chodzi mi tylko o (ułomną, bo Polter) statystykę. Jeśli komuś się chce, zapraszam do podlinkowania notki innym osobom, mniej lub bardziej przypadkowym ;).

Pytanie brzmi:

Która z tych fraz - zasadniczo - sprawiłaby, że poczułbyś się bardziej komfortowo:

A) zaufaj mi

B) nie bój się

(nie, nie podam kontekstu. Chodzi o wszelkie sytuacje, gdzie te dwie frazy byłyby na miejscu, zbiorczo)

Komentarze nie będące odpowiedzią nie będą kasowane, ale ewentualną odpowiedź prosiłbym zamieszczać w osobnym komentarzu, niż ewentualną dyskusję (o czym możnaby dyskutowac pod taką notką, nie mam pojęcia, ale na Polterze nigdy nie wiadomo).

Z góry dziękuję za pomoc =)

1
Notka polecana przez: Patryk Cichy
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Agrafka
   
Ocena:
0
Jakbym usłyszała "zaufaj mi" w sytuacji stresowej to tylko bym się wkurzyła. No bo dlaczego mam ci ufać? Mogę cię lubić,ale czy to stawia cię wyżej niż mnie jako osobę kompetentną? "zaufaj mi" stawia mnie w roli bezbronnej owieczki niezdolnej do samodzielnej oceny sytuacji i zdaje mnie na twoją łaskę. To wywołuje niepokój, nieufność i zamyka mnie w strachu.

"nie bój się" to dla mnie zupełnie inny przekaz. Dajesz znać,że masz świadomość mojej oceny sytuacji i nie podważasz jej. Dajesz mi radę/polecenie. Ale nie,żebym oddała osąd w twoje ręce,a żebym zaczęła myśleć świadomie i opanowała to co mnie w danej chwili ogranicza. To o wiele skuteczniejsze. Nie próbuje bazować na moich (i tak niepewnych gdy się boję) uczuciach,tylko stawia mnie w roli osoby odpowiedzialnej,przywołuje do porządku.
czy na wojnie jakikolwiek dowódca powiedziałby "zaufajcie mi,będzie dobrze"? To by wywołało panikę. Nie jestem znawcą,ale IMO,bardziej prawdopodobne by było "nie bójcie się,poradzicie sobie".
03-11-2013 11:49
Kamulec
   
Ocena:
+2

Mam wrażenie, że odpowiedź zależy od tego, jaką sytuację udzielający ją sobie wyobrazi.

04-11-2013 13:37

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.