» Blog » Project Eternity
17-09-2012 18:22

Project Eternity

W działach: gry komputerowe | Odsłony: 6

Project Eternity

Ponieważ na info od działu PC trzeba pewnie będzie czekać parę miesięcy, szybki news: Project Eternity

 

Obsidian w składzie wymiataków, którzy robili Planescape: Torment (Chris Avellone, fool!), Icewind Dale 1 i 2, Fallout New Vegas, Arcanum, Baldury i KotOR2 właśnie zebrało kasę na swój nowy, erpegowy projekt:

 

  • fantasy w autorskim świecie (raczej pop-fantasy)
  • w rzucie izometrycznym
  • z drużyną montowaną z napotkanych postaci
  • z fabułą (Chris Avellone, fool!)
  • z aktywną pauzą
  • z fajnymi i logicznymi podziemiami (nie hack & slash, tylko elementy crawla, jak w BG)
  • PC exclusive (możliwe opcje dla Maca i... Linuxa.)
 
Widomo, że zobaczymy jak to wyjdzie, że może skończy się na sentymencie, że świat będzie taką samą porażką jak ten z DA i w ogóle...
Ale czy to nie jest to, na co wszyscy czekaliśmy od tak wielu lat? No nie jest? No jest, chyba, nie?

Rakotwórcze eternity zawitają na naszych PCtach pewnie za jakieś półtora roku. No, może dwa lata. Ja tam czekam.

 

Komentarze


Nuriel
   
Ocena:
0
@Ninetongues i Aure

Przykro mi, ale nie zrozumieliście mojego pytania. Nie pytałem: "dlaczego uniwersum Dragon Age Wam się nie podoba" ale "dlaczego uniwersum Dragon Age jest słabe".
Stwierdzenie "bo jest mało oryginalne" niestety nie wystarcza. Najpierw trzeba by chyba udowdnić, że oryginalność jest zaletą sama w sobie - a tego żaden z Was nie uczynił.

Nie mam niestety czasu na pisanie kilkustronicowej epistoły w której wyjaśniałbym dlaczego uważam Wasz sposób rozumowania za błędny. Może zamiast tego kilka pytań:

1) W jakim celu zostało wykreowane uniwersum Dragon Age?

2) Z jakiego powodu twórcy DA "zrzynali wszystko z innych produkcji"? (bo są głupi? nie mają własnych pomysłów? Słowo zrzynanie zdaje się to chyba sugerować... czy z jakiejś innej przyczyny może?)

3) Co właściwie jest złego w "zrzynaniu" z innych produkcji? Albo inaczej - dlaczego właściwie stworzenie czegoś własnego jest czymś automatycznie lepszym? Co sprawia, że selaje są lepszym pomysłem od elfów?
18-09-2012 15:34
   
Ocena:
0
1 Bo to fantasy, a lubienie klasycznego fantasy jest passe
2 Bo lubienie czegokolwiek jest dla dzieci?

Choć do projektu jestem sceptycznie nastawiony.
18-09-2012 15:42
Aure_Canis
   
Ocena:
0
Ad. 1. Dla kasy.
Ad. 2. Dla kasy.
Ad. 3. Bo ile razy można grać / czytać / oglądać to samo.
18-09-2012 15:55
teoretyczneale
   
Ocena:
0
@nuriel
Własne jest lepsze z tego samego powodu z którego niebieskie jest zimne a czerwone ciepłe
18-09-2012 15:56
Ninetongues
   
Ocena:
0
@ Nuriel
Wygląda na to, że nie zrozumiałeś naszych odpowiedzi. :}
O matko i córko, że Ci się chce o subiektywizm i semantykę kłócić... Nudne to. ;)

Z kolei Twój sposób myślenia jest świetny: hitem lata jest Nikki Minaj i jej Starships. A to oznacza, że na pewno jest świetne (czyli nie słabe), bo ludzie tego słuchają. No błagam Cię... Się uparłeś.

Naprawdę chcesz stosować wariację klasycznego "miliony much..."? Odpowiem w takim razie na Twoje pytania (które jakoś dziwnie stają się coraz bardziej osobiste):

1 - żeby skusić bezmyślną tłuszczę fanów pop-fantasy do bezrefleksyjnego zakupu gry przez odwoływanie się do klasycznej zagrywki "lubię to, co już dobrze znam".

2 - to, czego nie zerżnęli z dziesiątków produkcji pop-fantasy (z Forgotten Realms na czele) to ich "oryginalne pomysły". Oczywiście wydawca nie pozwoliłby im zrealizować tych najfajniejszych (czytaj: najbardziej ryzykownych i nowatorskich), więc przeszło jakieś 5%. Reszta to pulpa. A zerżnęli, żeby... patrz punkt 1.

3 - co jest złego w zrzynaniu w szkole? Co jest złego w śpiewaniu w kółko jednej i tej samej piosenki? Co jest złego w pisaniu od nowa jednej i tej samej książki?

Nic.

Tu nie chodzi o zło. To jest po prostu głupota spowodowana brakiem wyobraźni.

I, skoro już koniecznie musisz: Selaje nie są "lepsze" od elfów.
Są inne.

Twoja kolej. Daj nam 10 przykładów na to, że świat Dragon Age jest ekstra.

edit:
Raczej nie podasz, tylko się wykręcisz. A ja powiem Ci jeszcze jedno. Jest taka stara zasada literacka, którą można zaadaptować również i do gier: jeżeli jakiś element Twojego tekstu nic nie wnosi, to zrezygnuj z niego.

Jeżeli nie masz konkretnego, ciekawego, opowiadającego sobą jakąś nową, prawdziwą historię konceptu na świat (albo jakąkolwiek składową Twojej gry), to daj sobie lepiej spokój.

Mnie taki świat nie poruszy i nie zachęci do zagłębienia się w niego.

A że "miliony much" będą to kupować i się tym jarać z wypiekami na twarzy - rozumiem. Takie prawa rynku. Tylko nie mówmy, że to jest od razu "dobre". Mówmy, że "miliony much" mają marny, albo niewyrobiony gust.
I tyle.
18-09-2012 16:21
   
Ocena:
+1
Ciekawe kiedy minie moda na hejtowanie wszystkiego co nowe i/lub popularne. To takie owczopędowe. Po fundomie spodziewałbym się... więcej niezależnych myśli.
18-09-2012 16:41
Ninetongues
   
Ocena:
0
Tymczasem pojawił się pierwszy screen projektu Eternity:
eternity
18-09-2012 16:43
Ninetongues
   
Ocena:
+2
@ Slann

Och mój Boże... Owczy pęd za tym, co popularne jest zły. Owczy pęd do hejtowania wszystkiego co popularne jest też zły. Straszna wizja, Slann. Co tu zrobić? Co proponujesz?

Czekaj! Wiem!

Może miejmy w dupie opinie innych ludzi, z wyłączeniem paru jednostek których zdanie cenimy i... uwaga! Miejmy każdy swoją opinię i nie bójmy się jej przedstawiać?! Cóż za nowatorski pomysł.

Serioulsy... -_-
18-09-2012 16:47
   
Ocena:
0
Tak, ale zgrywanie nonkoformistów przez powtarzanie obiegowych opini robi się denerwójące.
Budowanie własnego obrazy przez zgodne nazywanie czegoś komerhą jest płytkie.
A najgorsze, że w ten sposób mówimy "Nie chcesz należeć do tempych mas i być kimś? Rób tak jak my!" Takiej taktyki nie lubię.
18-09-2012 17:00
Ninetongues
   
Ocena:
0
Ze wszystkim się zgadzam, Slann. Na przykład ja grałem i w Dragon Age 1 jak i 2. Jedynka znudziła mnie w połowie, a dwójkę uwielbiam ze względu na świetne dialogi. Takie jest moje zdanie. Ale uważam również, że świat DA (jak mu tam, nawet nazwy nie pamiętam, tak strasznie jest nudny) jest "słaby", czyli nudny, wtórny, nie wciągający. Nie powtarzam po nikim. Sam mówię.

Problem polega na tym, że nigdy nie wiesz, czy ktoś mówi sam, czy po kimś.
Więc masz trzy opcje: albo załóż, że wszyscy są debilami i nikt nie ma własnego zdania (miłego frustrowania się); albo że wszyscy są ogarnięci i faktycznie każdy ma własne zdanie (jasne, jasne); albo każdy przypadek rozpatruj osobno.

Która opcja wydaje się najbardziej rozsądna?
18-09-2012 17:07
Aure_Canis
   
Ocena:
+4
To jest wspaniałe, że slann potrafi zrobić cały rys mej osobowości i życia na podstawie tego, że nudzę się przy Dragon Age.
18-09-2012 17:08
Shakaras
   
Ocena:
0
Heh. Ludzie siedzimy wszyscy w tym temacie pewnie długo, ja prawie 18 lat. Wątpię, żeby pojawił się jakiś pisarz czy twórca cRPG, który zaskoczyłby mnie niesamowicie rewolucyjnym projektem. Większość podlega schematom. Ale ja lubię przede wszystkim dobrą opowieść, na dekoracje też zwracam uwagę, ale nie jest ona dla mnie najistotniejsza.
18-09-2012 17:24
teoretyczneale
   
Ocena:
+1
Ciekawe kiedy minie moda na hejtowanie wszystkiego co nowe i/lub popularne.
Ale Dragon Age nie jest nowe. Jest sucharem samo w sobie i jako części składowe.
Dragon nie jest popularne. Gry sprzedały się słabo i spotkały się ze sporą krytyką. Erpegi z tej serii również nie są popularne. Producenci wpakowali w tą markę tyle kasy że próbują teraz na siłę stworzyć wrażenie że jest ona popularna poprzez wydawanie kolejnych książek i tak dalej. Jesteś chyba fanem Dragon Age i nie widzisz jak ta seria jest odbierana przez resztę świata. To by tłumaczyło twój hejt na Ninetongues i więcej niż sugerowanie że nie jest w stanie samodzielnie ocenić serii
18-09-2012 17:27
Malaggar
   
Ocena:
0
@Nerv0: Jest nudną fabularnie kiepską grą?
18-09-2012 18:20
Aure_Canis
   
Ocena:
+1
ALEŻ MAL SKYRIM MA OTWARTY ŚWIAT
Fabuła jest dla pusiek, otwarty świat.
18-09-2012 18:51
Beamhit
   
Ocena:
0
Z perspektywy czasu stwierdzam, że wszystkie cyrypygy mają nudną fabułę.
18-09-2012 18:55
   
Ocena:
0
Aure: Akurat ciebie jako tako znam i pamiętam dlaczego nie lubisz fantasy, pisałeś na tym na moim blogu.
Ninetogues: Jak na k9mputerówkę, to seting jest innowacyjny...
I to dobry zlepej dobrych elementów fajnie trzymających się kupy.
A Westeros to dopiero sztampowy seting:)
Teo: Nie jestem fanem.
Ale przy wydaniu czegokolwiek nowego jest ten sam hejtfest razem z nostalgomanią
18-09-2012 19:05
Aure_Canis
   
Ocena:
+1
"dlaczego nie lubisz fantasy"
O czym Ty mówisz, w fantasy siedzę na co dzień. Gdy prowadzę Nemezis, prowadzę de facto fantasy w kosmosie. Z kultystami. Bo lubię WFRP.

Nie lubię głupiego fantasy.
18-09-2012 20:05
Nuriel
   
Ocena:
+5
@Ninetongues

Dziesięć przykładów? Nie ma sprawy :)

1) Bardzo bogaty expanded universe (rzadkość jeśli chodzi o nielicencjonowane cRPG). Uniwersum jest "szersze" niż to co jest obecne w samej grze (Orlais, Tevinter, Nevara, ojczyzna Qunari itd.). Analogicznie jeśli chodzi o historię, religie, kultury itd.

2) Rasy i kultury są oparte na znanych schematach i archetypach (elfy w lasach, krasnale w podziemiach, Ferelden = Anglia i Szkocja, Orlais = Francja itd.) przez co ułatwiają "wkręcenie się" w świat i, w połączeniu z punktem 1) sprawiają, że jest to setting bardzo atrakcyjny także do klasycznej gry fabularnej (łatwo wymyslić postać, przygodę, itd.)

3) Uniwersum jest spójne i koherentne. Poszczególne elementy są przetworzone przez pryzmat konwencji i należycie do siebie dopasowane – brak wrażenia wrzucania „od czapy”.

4) Świetnie zrobiona religia. Jedyny milczący Bóg, przekonująca hierarchia (kapłanki) mająca odzwierciedlenie w historii świata. Duży plus za monoteizm który w fantasy zdecydowanie ustępuje popularności wielobóstwu.

5) Brak klasycznych nieumartych - trupy są opętywane przez demony z Pustki, zamiast „przyzywania” duszy z zaświatów. W połączeniu z punktem 4) daje to jedną z najsensowniejszych ontologii w fantasy. Ludzie w DA, podobnie jak w naszym świecie nie mają pewności co do istnienia Boga i życia po śmierci.

6) Głębokie Ścieżki. Czymże byłoby fantasy bez porządnego dungeon crawla? ;) Plus za jego usensownienie – podobnie jak w Earthdawnie, podziemia mają sens i cel. ;) Ponadto, Głębokie Ścieżki ciagną się niemal pod całym Thedas więc jeśli chce (jako MG lub twórca kolejnego produktu z franczyzy) wysłać bohaterów do „lochów” mogę to zrobić nieomal wszędzie.

7) Pustka. Czymże byłoby fantasy bez wycieczki w inny wymiar? ;) Kolejny duży plus za sensowne połączenie z resztą settingu (i patrz punkt niżej ;))

8) „Oficjalna” wiedza o settingu raczej nie jest „prawda objawioną” (historia o zbeszczeczonym Złotym Mieście, postać Andrasty, krasnoludy a Pustka itd.) – dobrze jak setting zawiera tajemnice czekające na rozwiązanie przez bohaterów ;)

9) Świat targany konfliktami (Magowie kontra Templariusze, potencjał na kolejne Plagi, Tevinter kontra reszta świata, Qunari kontra reszta świata, dyskryminacja elfów, sporo tajnych organizacji itd.). Patrz punkty 1) i 2) ;)

10) Jest ekstra bo to fantasy. A fantasy jest fajne ;) C’mon, kto oprócz smutasów nie lubi fantasy? ;)

Podsumowanie i dwa słowa do ojca prowadzącego – wieczorem ;)

Pozdrawiam
19-09-2012 09:55
Eva
    Ja w kwestii DA
Ocena:
+7
Mal, koniec z nami.
Nuriel, jesteś moim bohaterem :D
19-09-2012 10:10

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.