» Blog » Nostalgia - czyli rzeczy, które trzymam na strychu "dla dzieci"
17-12-2014 12:21

Nostalgia - czyli rzeczy, które trzymam na strychu "dla dzieci"

W działach: Ohana, planszówki, konsola, komiksy | Odsłony: 263

Nostalgia - czyli rzeczy, które trzymam na strychu

Są takie rzeczy, które kochałem w dzieciństwie - albo kocham teraz - i coś się we mnie przewraca na myśl, że miałbym je wyrzucić czy komuś oddać. Komiksy, ukochane planszówki, książki, gry... No ale co z nimi robić, gdy fascynacja wygasa? Odpowiedź wydaje się prosta. Przecież dam je moim dzieciom, jak już do nich dorosną! Tylko czy to ma jakikolwiek sens?

Zawsze chyba bywa tak, że rodzic chce "karmić" swojego dzieciaka własnym hobby. Bo to przecież takie dobre. Najlepszym przykładem są tutaj nieśmiertelne PRLowskie bajki, którymi polskie dzieci AD2010+ ciągle żyją. Ale po co właściwie? Dlatego tylko, że "nasze pokolenie się na tym wychowało" i wspomina takiego Reksia z nostalgią? Otóż dlatego, że coś dziwnego dzieje się w głowie człowieka dzieciatego. Chcesz dzielić się z bachorem wszystkim, co dobre. Dobrymi pasjami również. Jeśli spojrzeć na to w dłuższej perspektywie czasu, za kilkanaście lat zapewnisz sobie w ten sposób międzypokoleniowe tematy styczne. No i fajnie jest, jak rodzice i dzieci cieszą się tym samym. Jest o czym pogadać, można z przyjemnością wspólnie obejrzeć jeszcze raz tego czadowego Disneya, pyknąć razem w naprawdę dobrą grę, posłuchać razem prawdziwie dobrej muzyki w samochodzie.

Więcej moich wynurzeń w tym temacie znajdziecie tutaj. Lista rzeczy, które trzymamy dla dzieci na razie obejmuje:  komplet Thorgali i Asteriksów, planszowy Descent w pierwszej edycji, Pokemon tazo, cała seria Ranma 1/2, komplet tomów Dragonballa plus karty kolekcjonerskie z tej serii, kilka okrutnie przeterminowanych talii Magic the Gathering i Vampire: the Eternal Struggle, prawie wszystkie komiksy TM-Semic.

Po tym tekście odezwało się wielu czytelników z własnymi listami (często dziwnych i wspaniałych) rzeczy. Może i wy coś macie na strychu "dla potomności"? Chętnie dopiszę do listy - robi się z tego portret fascynacji naszego pokolenia :D

Komentarze


Kanibal77
   
Ocena:
+2

Te komiksy na zdjęciu, to mi bardziej na oryginały wyglądały niż na tm-semicowe.

17-12-2014 13:49
neishin
    @Kanibal
Ocena:
+1

Bo to są oryginały wygrzebane w Internecie. Moja kolekcja TM-Semicowa jest ładnie popakowana z podziałem na serie, w osobne koszulki i w kartony. I czeka na strychu. 

17-12-2014 16:44
Czomolungma
   
Ocena:
+2

Gra planszowa BAT-MAN. Nie pamiętam, kto to wydał. Wiecie, ta, gdzie się zbierało ekwipunek do skakania przez ścianę.

17-12-2014 16:49
Agrafka
   
Ocena:
+2

Ja trzymam komiksy-giganty.

17-12-2014 18:21
Kanibal77
   
Ocena:
+1

Ja świat komiksu :).

17-12-2014 18:48
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+1

Jak przeniesiesz się do krainy wiecznych łowów i dzieci odziedziczą Twoją kolekcję, to będą pewnie mogły sprzedać ją na polskim ebayu za tyle kasy, że starczy im do emerytury.

17-12-2014 21:40
TO~
   
Ocena:
+2

@Czomolungma - Ertrob to wydał

Dla potomnych pierwsze wydania Thorgala, całość "Fantastyki" (od roku 82 do 90) i "Fenix" (całość).

Szczeniak dostanie zajawkę, reszty musi sam szukać :)

 

 

18-12-2014 01:17

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.