Jak (nie) grać z dzieckiem w gry planszowe
W działach: Ohana, planszówki | Odsłony: 488Odkąd w naszym planszówkowym życiu pojawiły się dzieci, nieustannie zmagamy się z kretyńskimi zachowaniami dorosłych graczy. Temat wypływa co chwilę za sprawą kolejnych cioć/wujków/dziadków, którzy na widok nieletniego współgracza dostają odpału. Zacznijmy od prostego pytania – czy uważasz dziecko za kretyna? Nie? To czemu tak je traktujesz grając z nim w planszówki? Lista grzechów dorosłych siadających do rozgrywki z dziećmi jest długa. Wszystkie popełniane są w dobrej wierze i z jak najlepszymi intencjami. Nikt się przy tym nie zastanawia, jak idiotyczne wzorce przekazujemy. Przygotowaliśmy więc krótki poradnik o tym, jak mądrze (nie) grać z dzieckiem w gry planszowe.
Jeśli temat kogoś interesuje, albo chcecie się dowiedzieć, czego nie robić, to poczytajcie sobie tutaj.