18-01-2011 21:03
Coś jakby pożegnanie
Odsłony: 27
Cóż, jakbyście nie zauważyli, niezbyt często korzystam z bloga. Głównie z braku czasu. Teraz będę mieć go jeszcze mniej, zabraknie nawet dla Poltera.
A ponieważ zawdzięczam Płodowi tak wiele, wypadałoby się pożegnać (tak jakby).
Jedno jest pewne - wciąż będę straszył w komentarzach. Poltera strasznie lubię, Przemek postawił świetną, przede wszystkim przejrzystą stronę, dlatego na bank będę tu zaglądał.
Dzisiaj kończy się jednak moja kariera redakcyjna.
Straszyłem w działach Książki i Film, najwięcej jednak energii poświęciłem temu pierwszemu. Cieszy przede wszystkim to, że teraz jestem pewien, że dział trafił w odpowiednie ręce - Bartek się stara i szykuje dla Was kilka niespodzianek!
Kip ap de gód łork;)
A skąd to całe zamieszanie? Cóż, zmieniam pracę. W sumie nie przeprowadzam się daleko, nie zmieniam nawet firmy.
Od kilku dni jestem redaktorem działu literatury zagranicznej w "Nowej Fantastyce" oraz redaktorem serii książek pod patronatem tego miesięcznika.
Prościej mówiąc - ma od cholery i ciut-ciut roboty, tonę książek do czytania itp. Dlatego zmuszony jestem pożegnać się z rolą redaktora na Polterze.
Pozostanę jednak stałym współpracownikiem, raz na ruski rok coś zrecenzuję;]
Większość sił będę jednak wkładał w obowiązki redaktora, a resztki przeznaczał na pisanie do "Nowej Fantastyki" i "Polityki".
BTW Moja debiutancka recenzja w tym ostatnim w najbliższą środę;]
Ponieważ de facto nie jest to pożegnanie, nie będę się nadmiernie rozwodził.
Chciałbym jednak podziękować wszystkim, z którymi współpracowałem przez te ponad trzy lata (szybko zleciało!).
To, gdzie teraz jestem, zawdzięczam Polterowi.
Mam więc za co dziękować.
A ponieważ zawdzięczam Płodowi tak wiele, wypadałoby się pożegnać (tak jakby).
Jedno jest pewne - wciąż będę straszył w komentarzach. Poltera strasznie lubię, Przemek postawił świetną, przede wszystkim przejrzystą stronę, dlatego na bank będę tu zaglądał.
Dzisiaj kończy się jednak moja kariera redakcyjna.
Straszyłem w działach Książki i Film, najwięcej jednak energii poświęciłem temu pierwszemu. Cieszy przede wszystkim to, że teraz jestem pewien, że dział trafił w odpowiednie ręce - Bartek się stara i szykuje dla Was kilka niespodzianek!
Kip ap de gód łork;)
A skąd to całe zamieszanie? Cóż, zmieniam pracę. W sumie nie przeprowadzam się daleko, nie zmieniam nawet firmy.
Od kilku dni jestem redaktorem działu literatury zagranicznej w "Nowej Fantastyce" oraz redaktorem serii książek pod patronatem tego miesięcznika.
Prościej mówiąc - ma od cholery i ciut-ciut roboty, tonę książek do czytania itp. Dlatego zmuszony jestem pożegnać się z rolą redaktora na Polterze.
Pozostanę jednak stałym współpracownikiem, raz na ruski rok coś zrecenzuję;]
Większość sił będę jednak wkładał w obowiązki redaktora, a resztki przeznaczał na pisanie do "Nowej Fantastyki" i "Polityki".
BTW Moja debiutancka recenzja w tym ostatnim w najbliższą środę;]
Ponieważ de facto nie jest to pożegnanie, nie będę się nadmiernie rozwodził.
Chciałbym jednak podziękować wszystkim, z którymi współpracowałem przez te ponad trzy lata (szybko zleciało!).
To, gdzie teraz jestem, zawdzięczam Polterowi.
Mam więc za co dziękować.
52
Notka polecana przez: 27383, AdamWaskiewicz, Aesandill, Aktegev, Alkioneus, amnezjusz, arakin, Ardavel, Asthariel, baczko, Bajer, bukins, Cooperator Veritatis, Czarny, de99ial, Deckard, earl, E_elear , Farindel, Gruszczy, Iman, Jade Elenne, kaduceusz, Katatonia, Llewelyn_MT, M.S., Malkav, Marigold, MaWro, Morel, Moteuchi, Mroczny Pomiot, Nadiv, neishin, nerv0, Neurocide, Pahvlo, Panthera, Planetourist, ram, Rapo, Repek, Scobin, Seif al din, Senthe, solcys, Squid, Umbra, viagrom, Wędrowycz, WekT, zegarmistrz
Poleć innym tę notkę