» Blog » Nadciąga Eclipse Phase po polsku!
13-11-2014 11:28

Nadciąga Eclipse Phase po polsku!

Odsłony: 3067

Nadciąga Eclipse Phase po polsku!

Witajcie!

Wybaczcie mi proszę niezbyt ambitny tytuł, ale chcę się z wami podzielić bardzo dobrą i chyba nieoczekiwaną informacją.

Miło mi poinformować, że w wyniku porozumienia z Posthuman Studios została podjęta decyzja o wydaniu gry Eclipse Phase w języku polskim. Przygotowany przeze mnie przekład dostępny będzie zarówno w wersji darmowej (plik PDF), jak i płatnej (PDF i print-on-demand w sklepie DriveThru RPG). Niestety nie jestem jeszcze w stanie podać daty ukazania się podręcznika, ale tym razem nie ma mowy o kolejnym zawieszonym projekcie – tekst jest już gotowy, mamy też zgodną wolę stron. Polterową recenzję autorstwa Gerarda Heime znajdziecie tutaj: http://rpg.polter.pl/Eclipse-Phase-c21388

W Eclipse Phase gracze przyjmują role agentów Zapory, sekretnej organizacji broniącej ludzkość przed wydarzeniami, które mogłyby doprowadzić do jej zagłady. Upadek – wojna wszystkich ze wszystkimi połączona z buntem SI znanej jako TITAN – już raz się wydarzył, dziesiątkując populację i rozpraszając ocalonych po całym Układzie Słonecznym. To na graczach spoczywa odpowiedzialność, by nigdy się nie powtórzył. Najpierw jednak będą musieli odnaleźć się w nowym, podzielonym politycznie, społecznie i filozoficznie świecie wypełnionym technologią, która pozwala przywracać do życia zmarłych, tworzyć kopie samego siebie i w pełni kontrolować zarówno ciało, jak i umysł.

 

Twój umysł to oprogramowanie. Zmodyfikuj je.

Twoje ciało to powłoka. Przystosuj je.

Śmierć to choroba. Ulecz ją.

Nadchodzi zagłada. Powstrzymaj ją.  

Komentarze


Squid
   
Ocena:
0

Właśnie w języku współczesnym mówimy o routerze, a nie o trasowniku. Dokładne prognozowanie jest niepotrzebne, chodzi o stworzenie mniej-więcej pasującego nastroju.

16-11-2014 20:20
[Zombiak]
   
Ocena:
+1

@Lord Koniu: Dobrze słyszeć, że Splot może znajdzie swoje miejsce w oficjalnym wydaniu, co do Firewalla/Zapory można się spierać, ale jakiś miły termin na Mesh naprawdę jest na miejscu.

@Forseti: Nawet nie wiedziałem, że moje tłumaczenie jest przez kogoś używane, miałem długą przerwę ze względu na pracę a potem brak odzewu w tej kwestii sprawił, że zaniechałem projekt - gdybym wiedział, że tłumaczenie się komuś do czegoś przydaje to chętnie bym z kimś na spółkę dokończył Quick Starta/podstawkę, niestety wyszło jak wyszło. Tak czy siak, widzę że parę propozycji tłumaczenia jakoś się przyjęło, do tego karty postaci przetłumaczone przeze mnie dalej leżą na Kartmistrzu i najwyraźniej ktoś je ściąga, czyli zapotrzebowanie jednak było.

Jedno słówko o tłumaczeniu nazw morfów jeszcze - w podręczniku jest mowa o tym, że część nazw to po prostu uogólnienie istniejących znaków handlowych; tak jak u nas chodzi się w adidasach (niekoniecznie marki Adidas) czy też słuchało się muzyki z walkmanów (chociaż Sony Walkman to znak zastrzeżony), tak też Sylph, Fury czy Olympian też są bodajże takimi ogólnikami powstałymi ze znaków handlowych. O ile niektóre zn nich da się przetłumaczyć zgrabnie (Furia), to inne jednak po prostu bym spolszczył w kwestii pisowni bez wchodzenia w szczegóły dotyczące znaczenia, np. Sylf to oczywiście Rusałka, ale zostawiłbym tego sylfa tak jak zostawiliśmy walkmana - ba, nawet z większą ingerencją, bo w spolszczonej pisowni przecież. Niektóre morfy zostawiłbym wręcz w oryginalnej pisowni bo bez większych problemów weszłyby do języka - jeep i walkman mają się dobrze, więc dlaczego nie splicer i ruster? O ile w przypadku rustera sprawa jest jeszcze dyskusyjna i można znaleźć jakiś ekwiwalent, tak splicer powinien pozostać splicerem bo splicing genów jak najbardziej w języku polskim się przyjął. Myślę że nie przekracza to granicy siania anglicyzmami gdzie tylko się da (nieszczęsny wirus exsurgent u Xelossa, na przykład) tylko wynika też z naturalnych tendencji językowych.

Pytanie za sto punktów @Koniu i Forseti - bardzo jestem ciekawy tłumaczenia terminów, które sprawiły mi niemałą trudność: co wymyśliliście na Uplift (jako proces i przedstawiciel frakcji), Exsurgent (jako wirus oraz jako osobnik tym wirusem dotknięty), Mercurials (żeby nie mieszało się z obywatelami Merkurego)?

A tak swoją drogą to miło słyszeć, że jednak Eclipse w Polsce żyje i coś się z nim dzieje, pomimo wyboistej drogi jaką przeszedł :) Good job, panowie, oby było nas coraz więcej.

16-11-2014 20:40
Forseti
   
Ocena:
0

Uplift = Uplift - uważam, że nie ma lepszego terminu i gdy już coś takiego powstanie to zostanie nazwane kalką z angielskiego, która jest krótka, zgrabna i łatwo wymawialna dla Polaka

Mercurials = Kolorowi - to trochę przekora, ale myślę, że sięgnięcie po nazwę dawniej zarezerwowaną dla murzynów, azjatów i innych nie-białych dyskryminowanych grup etnicznych można przenieść na dyskryminowane grupy homoidów.

Exsurgent = Intruwirus - przejęty chyba od Ciebie. Nie do końca mi się podoba (zwłaszcza pierwsze "u"), ale chyba najlepiej się sprawdza. Próbowałem innych tłumaczeń np. mutowirus (ale brzmi głupio), ksenowirus (brzmi pulpowo i spoileruje), proteowirus (od Proteusza, ale to zbyt wymyślne już)

Natomiast co do Twojego tłumaczenia - nie tyle go używałem, co od niego wyszedłem i zmodyfikowałem, co mi nie leżało. Ale zdecydowanie było przydatne. Co do Splicera - owszem, nazwa funkcjonuje w polskim, ale jest dość hermetyczna. Używając nazwy Genfiks uważałem, że 1. jest łatwiejsza do wymówienia 2. marketingowo bardziej znacząca. A co do Sylfa - Rusałka jest z ostrożności - nie chciałem, żeby graczom się kojarzyło.

Apropos Celestii: biorę się za Marsa. Sama aktualizacja lokacji zaaprobowanych będzie wartościowa - od 2011 doszło ponad 200 wpisów. Później dodam lokacje z EP.

16-11-2014 21:44
Lord Koniu
   
Ocena:
+1

@Forseti

Faktycznie, "przywrócenie" mogłoby sugerować, że używa się go tylko po śmierci, ale chyba jednak bardziej mi się podoba niż alternatywne "przelanie" - w końcu po egotransferze przywracamy komuś fizyczne ciało, przelanie bardziej chyba sugeruje, że zamieniamy jedne na drugie.

To prawda, podstawowy problem z Barsoomianami jest taki, że nie budzą absolutnie żadnych skojarzeń, są nazwą kompletnie obcą większości czytelników. Ale z dwojga złego chyba wolę niedobór kontekstu niż jego nadmiar. Kwestia gustu?

Jeśli chodzi o morfy, to wiele z nich ma tylko spolszczoną pisownię (np. Sylfy, Oktomorfy, Olimpianie), twoje tłumaczenie Splicerów i Bouncerów jest, powiedzmy, do przemyślenia. Flats zostali Normalami, Rusters są Rdzewiakami. 

@[Zombiak]

Uplift - Wyniesiony, proces to oczywiście wynoszenie.

Exsurgent - egzowirus, zarażony to po prostu odmieniec. Trochę mnie boli brak powiązania między tymi dwoma słowami, ale myślę, że jakoś to przeżyję.

Mercurials - Merkuriale (ambitnie, wiem). Z tego, co pamiętam, w podręczniku ludzie na Merkurym to "mieszkańcy Merkurego", ale jakbym miał ich jakoś nazwać na sesji to zostaliby Merkurytami (albo ostatecznie Merkurianami, jak Marsjanie, Jowianie, Wenusjanie itd. Naszczęście kazus "Tytańczyków" pozwala nieco odejść od tej reguły). Z "Kolorowymi" byłbym raczej ostrożny, w końcu kryterium podziału jest nieco inne, 

16-11-2014 22:48
Forseti
   
Ocena:
0

Nie jestem jakimś szczególnym fanem tego "przelania" ale nie odrzucałbym tego znaczenia "zmiany ciała". Mamy w zasadzie dwie sytuacje: 1. transludzi przywróconych do cielesnego życia po awaryjnym egotransferze z Ziemi, ewentualnie w nagłych sytuacjach po wypadkach, 2. transludzi, którzy ciała zmieniają - czy to przez egotrasferowanie czy w ramach obowiązków służbowych. Myślę, że w 10AF powszechniejsza jest ta druga możliwość. Jednak najchętniej abstrahowałbym od tych niuansów i wybrał neutralne pod tym względem "odzianie" lub "upowłokowienie" - to drugie niechętnie bo - jak pisałem - jest to niezgrabne słowo, które wyobrażam sobie tylko w języku prawnym.

Fremeni to był z mojej strony ryzykowny rzut na taśmę, nie obstaję, choć jak pisałem - przesłanki są. Gdyby istniało polskie tłumaczenie "redneck" to bym je wybrał jako zdecydowanie najbardziej trafne. Cóż skoro są Męty to czemu nie Redneki (Rednekowie?)?

Co do Rusterów - zastanawiałem się nad utrzymaniem nazwy Ruster, która jest łato wymawialna przez Polaków, ale nie niesie dla nieosłuchanego z angielskim żadnych skojarzeń z kolorem Marsa. Myślałem też o Czerwonoskórych, ale tu mamy niepotrzebne skojarzenia z ludnością dyskryminowaną i rdzenną.

Uplift - nie podoba mi się tłumaczenie "Wyniesiony", to jest dosłownie tłumaczenie angielskiego słowa, które w języku polskim nie niesie żadnego znaczenia a brzmi jak nazwa jakiejś gnostyckiej sekty. Ale w języku polskim po prostu nie ma na to słowa, nawet tłumacz "Uplift War" Brina przetłumaczył to jako "Wojna Wspomaganych", co też jest lepsze, ale nie najszczęśliwsze, bo w EP wspomagać można na różne sposoby. Natomiast słowo angielskie jest dla Polaka łatwo wymawialne, rozpoznawalne (jeśli ktoś interesuje się tematyką) i jest świetnym kandytatem na zapożyczenie, jeśli by przyszło do szerszej społecznej adopcji terminu.

Kolorowi - nie uważam, żeby kryterium podziału było znacząco inne. Zauważ, że termin "kolorowi" odnosi się do przestarzałego pojęcia rasy, która odnosi się do koloru skóry - rzeczy, która w EP przynależy do morfa, przestała więc mieć większe znaczenie. Znaczenie ma Ego, którego mamy 3 rodzaje: transludzkie, i dwa stworzone na podobieństwo: Uplifty i OSI. Wszystkie są funkcjonalnie ludzkie, kompatybilne ze stosami korowymi, wymienne między morfami. Ale niektórzy utrzymują, że stworzone jest mniej ludzkie (lub w ogóle nieludzkie). Podobnie było przecież z innymi rasami: Murzyni byli uznawani tylko za zacofanych ale na Francuzów współżyjących z Indiankami patrzono jak na sodomitów, południowym Indianom uznanie za ludzi wywalczyli dopiero Jezuici. Jeszcze w latach 60 XXw. Kolorowi byli uznawani za gorszych i dyskryminowani. Więc uważam, że jest bezpośrednia analogia między rasami (i rasistami) rozpatrywanymi ze względu na skórę i rasami (i rasistami) rozpatrywanymi ze względu na pochodzenie duszy (Ego).

Widziałem też próby tłomaczenia tego terminu jako Prędcy (nic nie mówi), Tęczowi (to mogłoby urazić niektórych graczy). Więc wolę już Kolorowych, którzy są dobrze umotywowani.

Pozdrawiam

18-11-2014 09:08
Kamulec
   
Ocena:
0

Mnie się koncepcja pełnego tłumaczenia terminów bardzo podoba i chętnie się z polską wersją podręcznika zapoznam.

18-11-2014 20:29
nerv0
   
Ocena:
+3

Co do Uplifta, to to słówko już brzmi dla mnie lepiej w tłumaczeniu na polski właśnie jako Wyniesienie, ew. Wywyższenie. I nie wiem jaki problem widzicie w zrobieniu z mieszkańców Merkurego po prostu Merkurian. Przecież to się samo o to prosi. Każda inna opcja (już zwłaszcza Kolorowi) wygląda jak wciskana wybitnie na siłę ot tak żeby było jakoś inaczej niż Ziemianie, Marsjanie, czy Wenusjanie. Na co takie kombinowanie?

18-11-2014 21:06
Kastor Krieg
   
Ocena:
0

Wow.
Wow... 

Rafał, kudosy od kolegi po fachu. To jest jeden z najcięższych i najwredniejszych przekładów erpegowych jakie można było sobie wymarzyć, a widzę że wychodzisz z niego obronną ręką. Swego czasu, ze względu na wypadkową proponowanych terminów, finansów i innych okoliczności, odmówiłem jednemu z polskich wydawców przełożenia EP. Mam nadzieję że zostajesz sowicie wynagrodzony, bo z pewnością wykonałeś masę researchu i żmudnej roboty nad tą kobyłą.

 

21-11-2014 01:10
Enc
   
Ocena:
+1

Pojechałeś Lorda Konia, przecież on z całą ekipą wziął robotę, której Ty nie chciałeś. 

21-11-2014 06:44
Jidaigeki
   
Ocena:
+2

Czarnotrupie,

Jeśli dobrze rozumiem, w powyższym poście chodzi Ci o to, że Kastor Krieg pojechał Lordowi Koniu? Kurcze, pogubiłem się trochę, bo ja zrozumiałem post Kastora bliżej jako wyrazy uznania za jego efektywnie przebiegającą pracę nad tłumaczeniem. Mylę się? ^^

21-11-2014 11:38
Forseti
   
Ocena:
0

@nerv: ponieważ ang. "Mercurials" wywodzi się od "mercury" - rtęć czyli żywe srebro. Ma zaznaczać ich zmienność (wg podręcznika). W jęz polskim kojarzy się właśnie z planetą Merkury, nie z alchemicznym pierwiastkiem. Ale dziś rano wpadłem na inne tłumaczenie: "Proteusze" - od greckiego bożka obdarzonego mocą zmiany kształtów. Przyszedł mi do głowy w związku z tym, że Dukaj w "Linii Oporu" dzieli ludzi na orientację "petra" - starego typu, skostniałych w uwarunkowaniach nabytych w dzieciństwie i "proteo" - ludzi nowej epoki, z nowymi, plastycznymi umysłami, zmiennych, odmieniających swoją płeć, preferencje, ideały... przeprogramowujących się wg potrzeb czy zachcianki.
Minus jest taki, że Proteusz to również 8. księżyc Neptuna, więc sytuacja jak z Merkurym, ale na szczęście na mniejszą skalę :)
Tak czy inaczej, uważam, że zarówno "mercurials" jak i "proteusze" to nazwa napuszona, której mogliby chcieć używać członkowie tej społeczności, by dodać sobie splendoru. Natomiast z pewnością w Wewnętrznym Układzie i w Juncie nazywają ich też inaczej, w mniej wyszukany a bardziej pogardliwy sposób... bo ja wiem? "Kolorowi"? "Kameleony"?

21-11-2014 11:52
Kastor Krieg
   
Ocena:
+1

@Jidaigeki
Dobrze zrozumiałeś :) Przekład jest w cholerę trudny i mam nadzieję, że kolega został odpowiednio zań wynagrodzony :)

21-11-2014 12:59
gwylliam
   
Ocena:
0

Czy coś więcej można powiedzieć o datach?

11-12-2014 20:48
Lord Koniu
   
Ocena:
0

Obiecuję, że jak tylko będę mógł podać konkretne daty - zrobię to. Myślę, że najpóźniej nastąpi to na ZjAvie (a kto wie, może do tego czasu duża część będzie gotowa).

11-12-2014 22:02
sgt
   
Ocena:
0

Czołem. Wiadomość o ukazaniu się Eclispe Phase w ojczystym języku bardzo mnie ucieszyła i gorąco kibicuję temu projektowi. Kupiłem podręcznik kilka lat temu. Moja znajomość angielskiego wystarcza, żeby przeczytać i ogólnie pojąć ale nie żeby prowadzić. Gamemastering ze słownikiem nie ma sensu. Sewgo czasu prowadziłem "Cyberpunka 2020" i zachwycałem się trylogią Morgana zapoczątkowaną "Modyfikowanym węglem". Eclipse Phase TO JEST TO. Miałbym parę pytań

Czy wersja PL pojawi się z uwzględnieniem poprawek z erraty?

Fajnie gdybyś Lordzie Koniu dorzucił słowniczek tłumaczonych terminów. Przy korzystaniu z anglojęzycznych scenariuszy i suplementów byłoby to pomocne.

Wiem, że trudno mówić o terminach, ale czy prace się jakoś posuwają do przodu czy idzie to opornie? Ilu ludzi się tym zajmuje (adresy, nazwiska :) ? 

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt bo to już niedługo.

20-12-2014 08:55
Lord Koniu
   
Ocena:
0

Hej, sgt! Bardzo się cieszę, że wydanie tłumaczenia to dla ciebie taka dobra wiadomość. Oczywiście zostało ono opracowane z uwzględnieniem erraty.

Jeśli chodzi o angielski słowniczek to właściwie coś takiego już jest - w formie excelowej tabelki, która zawiera techniczną wersję indeksu (angielski termin i obok polskie tłumaczenie). Opublikowanie jej w formie okrojonej do podstawowych nazw to bardzo dobry pomysł, prawdopodobnie zostanie umieszczona wraz z premierą elektronicznej wersji podręcznika.

Nie będę cię okłamywał - o ile (jak pisałem wyżej) tłumaczenie jest już gotowe i mógłbym je zamieścić nawet dzisiaj, to od strony technicznej, za którą odpowiada Posthuman Studios jest nieco wolniej. Spowodowane jest to dużą ilością pracy związaną z innymi projektami (m.in. Eclipse Fate). Termin premiery powinien się już ostatecznie wyklarować (i być raczej bliższy niż dalszy) najpóźniej podczas ZjAvy.

Jedynym (po stronie polskiej) odpowiedzialnym za tłumaczenie jestem ja.

 

20-12-2014 13:43
sgt
   
Ocena:
0

Czy ja się cieszę? Padam przed na kolana i biję pokłony. Szukałem polskiej alternatywy ("Robotica", "Interface Zero") ale jakoś mnie nie przekonały ;) Próbowałem sobie pomóc wrzucając całe strony w translator - jakaś kaszanka wyszła. 

Sądziłem, że jako fanowska produkcja EP zostanie opracowene w Polsce i jako produkt gotowy przesłane do Posthumans Studio. Wydawnictwo objęłoby patronatem "dystrybucję" i czerpało korzyści. Tak nie jest.

Zatem ktoś w Poshumans będzie wklejał napisany przez ciebie tekst w istniejącego layouta. Muszą też poszperać w poszukiwaniu polskich fontów. Polski tekst powinien zmieścić się na istniejących stronach bo się indeks nie będzie zgadzał. To co tam wyprodukują musi przejść korektę bo nie ma silnych, żeby od razu wszystko wypaliło. Czy wiesz kto to będzie robił? Mają kogoś kto zna język polski i specyfikę rpg?

Gdyby (tfu, tfu) się nie udało zrealizować wydania Eclispe po polsku, czy bierzesz pod uwagę zamieszczenia tłumaczenia w sieci podobnie jak opublikowano quickstart rules?

23-12-2014 22:37
sgt
   
Ocena:
+1

Czy mogę poprosić o kolejną garść inforacji dotyczących polskiego wydania EP? Miały być podane na ZjAvie, czyli jakieś dwa tygodnie temu. Mnie tam nie było więć byłbym wdzięczny.

20-02-2015 18:50
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

Skoro juz wszyscy zrobili sobie "łaskę" i weszli nawzajem w Anusdeep, czas na łyżke dziegciu.

Juz sama terminologia odstrasza mnie od tego systemu. Z przerazeniem wyobrazam sobie sesje na ktorej uczestnicy popiskuja do siebie w kodzie binarnym jak tępe serwitory. 

Bez watpienia to ambitny projekt. Bez watpienia wolontaryjny charakter pracy tlumacza i redaktora jest godny uznania. 

Niestety nie widze potrzeby siegniecia po ta gre skoro jest WARHAMMER... XD XD XD

20-02-2015 21:29
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0

No dobra. Zartowalem! Bardzo fajny pomysl, ciekawa szata graficzna. Generalnie cos nietuzinkowego. Nawet jak nie zagram to poczytam. Zeby wykorzystac w scenariuszach z Adeptus Mechanicus i Heretekami w WARHAMMERZE...  :)

20-02-2015 21:32

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.