» Blog » Więcej SF w SF: Algorytmiczna muzyka
04-09-2015 12:12

Więcej SF w SF: Algorytmiczna muzyka

Odsłony: 150

Więcej SF w SF: Algorytmiczna muzyka

With the aid of electronic computers, the composer becomes a sort of pilot: he presses buttons, introduces coordinates, and supervises the controls of a cosmic vessel sailing in the space of sound, across sonic constellations and galaxies that he could formerly glimpse only in a distant dream.

- Jannis Ksenakis

Muzykę komponowaną według algorytmu znamy od wieków. W systemach SF komponowania algorytmiczne oraz wykonywana przez komputery muzyka może być ciekawym gadżetem lub normą. Poniżej znajduję się garść inspiracji z algorytmicznie komponowaną muzyką w tle.

Top 10 hits SI

Przemysł rozrywkowy w światach cyberpunk jest tak samo przesiąknięty nowoczesnymi technologiami oraz bezwzględny jak każdy inny. Produkcja muzyczna na wszystkich szczeblach jest związana z elektroniką do tego stopnia, że kontrastujące z nią granie i komponowanie „żywych” to oznaka wyższych sfer lub kultury alternatywnej.

Najtańszym modelem produkcji jest ten całkowicie zautomatyzowany. Komputery są kompozytorami oraz wykonawcami dowolnego rodzaju muzyki wraz z całą otoczką- hologramów koncertowych, kampanii marketingowych. Milionowa publiczność slumsów jest istotnym sektorem rynku, a SI produkujące cyklicznie hity są bardzo dużo warte. W wersji ekskluzywnej urządzenia te są miniaturowi superkomputerami generujące muzykę według zadanych parametrów (podobny wykonawca, epoka itd. ), powodując że wysłuchane utwory są unikatowe. Niekiedy konstrukcje są tak stworzone, że utwory są nie do odtworzenia ponownie.

Po raz pierwszy do algorytmicznego komponowania komputer użyty został przez Lejarena Hillera w 1956 roku (The Illiac Suite for String Quartet). Wśród innych artystów szerokim użyciem najnowszych zdobyczy techniki wymienić można Jannisa Ksenakisa (np. Pithoprakta oparta na teorii zachowania gazów) czy George E. Lewis (Voyager). Utwór grany przez HAL 9000 w jednej ze scen Odysei Kosmicznej, jako pierwsza piosenka została „zaśpiewana” przez komputer (IBM 704), a autor muzyki György Ligeti również wykorzystywał techniki algorytmicznego komponowania.

Podczas sesji można wykorzystać generator utworów aby zaprezentować zdolności SI do tworzenia szerokiego spektrum utworów. Darmowy generator plików MIDI jest dostępny na stronie: Tutaj

Do postaci graczy może zwrócić się działacz społeczny/ detektyw poszukujący związku pomiędzy falą dziwnych aktów agresji, a zestawami generującymi muzykę. Agresję wywołuje przekaz generowany przez jedną z SI. Jednak SI- matka jest warta miliony h dla korporacji produkującej „muzykę i pochodne” i na pewno łatwo się nie zgodzą na jej wyłączenie. Być może SI testuje muzyczny przekaz, aby przejąć kontrolę nad personelem i „uciec” z chronionego komputera lub też po prostu się nudzi. Na sesji można też włożyć pomiędzy kawałki lecące w tle przekaz „schowany” przez muzyczną SI.

Proponowane utwory:

Iannis Xenakis: Pithoprakta

George E. Lewis - Voyager Duo 4

Hatsune Miku -World is Mine

Squarepusher × Z-MACHINES

Robot pianista

Miedzianego, starannie wyprodukowanego i wyłożonego drogimi kamieniami robota-muzyka można spotkać w świecie Gasnących Słońc czy też Star Wars, na kosmicznym promie czy w podwodnej willi ekscentrycznych bogaczy. Jego zestaw składa się z instrumentu- zwykle fortepianu, robota oraz kilku rzeźbionych kości. Aby urządzenie zmusić do grania należy rzucić kośćmi- kolejne wyniki oznaczają elementy składowe utworów. Urządzenie służy jako metoda zabawiania gości grając coraz to inne utwory.

Pierwszy algorytm komponowania muzyki za pomocą kości stworzył Johann Kirnberger - The Ever-Ready Minuet and Polonaise Composer w XVIII wieku. Jednak najpopularniejsza muzyczna gra z użyciem kości- Musikalisches Würfelspiel, jest przypisywana Mozartowi. Za jej pomocą możliwe jest stworzenie 1116 walców.

Oczywiście w czasie sesji można wykorzystać muzyczną grę jako rekwizyt:

a) darmowy program do ściągnięcia ze strony: Tutaj

b) jako aplikacja na telefon: Tutaj                                                                     

Robota pianistę można wykorzystać na sesji na kilka sposobów. Od elementu tła, przez miejsce zgrywania tajnych danych, do bycia celem kradzieży/porwania. Urządzenie może też tylko udawać zabawkę- maszyna jest sprawnym zabójcą podróżującym salonami (koniecznie należy wtedy wykorzystać muzykę klasyczną podczas ataków robota w czasie sesji). Urządzenie może też mieć instynkt samozachowawczy i uciec- grając na ulicach. 

Proponowane utwory:

György Ligeti: Étude Nr. 1 Désordre

Gerhard E. Winkler: Anamorph VI

Zainteresowanych tematem algorytmicznej kompozycji polecam artykuł: Tutaj

PS Notka „Więcej SF w SF” rozwinięta jest w artykule napisanym razem z Dawidem Szymańskim i wzmocnionym aspektem mechaniki RPG (Savage worlds) przez Karola Eliasha Woźniczaka. Znaleźć można go w najnowszym numerze MiM’a. Wśród poruszanych zagadnień: marketing partyzancki, nanotechnologia neurologiczna i socjotechnika personalna.

Komentarze


Z Enterprise
   
Ocena:
0
Zawsze w cenie muza sesyjna.
04-09-2015 13:01

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.