# Game Chef- komentarze na szybko vol. 1
W działach: Game Chef 2014 | Odsłony: 421Przejrzałem już dzisiaj pierwsze cztery pracę. Pierwotnie miał być to komenatrz pod wieścią ale się rozrósł. Jako że warto kuć żelazo póki gorące to mam komentarz-recenzję i pierwszego faworyta do kolejnego etapu. W miarę czytania dalej postaram się umieścić komentarze do wszystkich prac.
Pierwsze cztery prace (według kolejności zgłoszeń)
Sellar – Sierp Pierwszego Żniwiarza
W tym przypadku jest to szkic gry- mieszanki gry fabularnej z planszówką i grą karcianą. Tekst instrukcji-szkicu pracy pozostawia mnie w rozterce. Z jednej strony ciężko jest ocenić to czego nie ma- autor bowiem nie definiuje czy jest to:
a) gra planszowa (z mniej lub bardziej precyzyjną mechaniką oraz rozgrywką polegającej na optymalizacji działań aby wygrać) z wstawkami fabularnymi.
b) gra fabularna (z ciekawym settingiem, budowaniem postaci) z elementami budowania scenariusza za pomocą kart zamiast odczytywania wyników z tabeli "spotkań losowych".
W obu przypadkach potrzebne rozwinięcie mechniki gry i tego nie ma. Gryzie się to z proponowanymi już dodatkami oraz rozmachem co do np. ilości kart. Ileż to musiało by być beta testów, optymalizowania, wypychania klimatycznymi opisami- to b. dużo pracy.
To natomiast co jest już umieszczone brzmi miejscami ciekawie- pomysł na planszę (ja bym widział tam krążki jak w jednej planszówek w świecie Warhammera) czy zmiana BG w obrońcę planety. W warstwie "budowania klimatu" jest za mało aby mnie przekonać- z jednej strony może się to okazać ciekawy (najlepiej wzmocniony ilustracjami ) albo sztampowy. Tych kilka wskazanych szczegółów jest fajne ale nie idzie za nimi "całość".
Metoda wykorzystania motywu i składników wydaje się być standardowa- choć przy planowanym poziomie skomplikowania "instrukcja" może być co najmniej grubą broszurą.
Podsumowując: Nad Sellar trzeba jeszcze sporo popracować- i to zaczynając od początkowych założeń. Pomoc i wsparcie dla autora: Być może autor powinien spróbować P19.
AKTUALIZACJA: Sellar – Sierp Pierwszego Żniwiarza został mi przydzielony do głębszej oceny tak więc powyższy komentarz/ocena może ulec zmianie.
Rąbanina
Gra karciana- planowana jako lekka i towarzyska. Komediowo-stereotypowy świat fantasy oraz ogólny klimat przypomina Small World. Z pewnością taka konwencja jest to pewnik- z jednej strony ciężko tu będzie "pokazać pazur" a z drugiej ciężko aby zrazić tym potencjalnych graczy.
Istotą tej gry jest karciana mechanika- być może intuicyjna, dająca lekko dopiec innemu graczowi a może z "strategią zwycięską" i schematycznością powodującą że po dwóch partiach pójdzie w niepamięć. I tutaj pojawia się problem- patrząc na rozpiskę nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. A żeby to sprawdzić karty trzeba poskładać w ramki (minimum 1h) a potem kilka razy zagrać- oznacza to całe popołudnie. Póki co nie ma tu jakiegoś "haczyka" który przekonał by mnie do tego przy pierwszym podejściu a przy przeglądaniu 20 prac zapewne sprawdzę tylko kilka (a w rąbaninie jest dosyć duży próg wejścia).
Podsumwując: Wstrzymuje się od głosu (chyba że dostanę ją do oceny wtedy przetestuję). Pomoc i wsparcie dla autora: Zrobienie choćby najprostszej wersji "siadasz i grasz" (choć by poza konkursem) zwiększy jej szansę na docenienie.
#cr_game
Mój faworyt w pierwszej czwórce. Pomysłowe przeniesienie gry na platformę social media (które to zabiją książki już niebawem) i współdziałanie klimatu i specyficznej obsługi. Po przeczytaniu chcę się założyć konto na twitterze- pomimo tego że temat gry jest trudny, sposób gry też w pewnym stopniu wymagający.
Być może pomysł #cr_game będzie chlubnym wyjątkiem od "coraz lepszych metod komunikacji używanych do coraz głupszych rzeczy". O! zaćwierkał właśnie minister: politykom wrogiej partii wystarczyło determinacji tylko na tydzień....
Pomoc i wsparcie dla autora: Według mnie niniejsza gra jest lepsza od mojej (Rytuał Fobium) tak więc who am i to judge?
Papierowe żniwa
Gra planszowa opowiadająca o ratowaniu książek i polowaniu ratujących książki. Jest to już zaawansowany szkic aczkolwiek autor nie próbuje tego ukryć (pozostawiając np. stosunek liczby agentów do bibliotekarzy do określenia). Mechanika kryjówek, zdrajców wydaje się prosta a zarazem na tyle ciekawa (podoba mi się też temat gry choć jest to mocno subiektywne) że chętnie wrócił bym do gry po jej dokończeniu- tym bardziej że nie ma tu wielkiego stopnia skomplikowania (korelującego zwykle z trudnością w ukończeniu).
Pomoc i wsparcie dla autora: Warto na mapy poszukać rycin/schematów z domeny publicznej- zwłaszcza że palenie książek może mieć co najmniej kilka konwencji.
AKTUALIZACJA: Papierowe żniwa zostały mi przydzielone do głębszej oceny tak więc powyższy komentarz/ocena może ulec zmianie.