» Blog » Ogry
08-11-2012 23:39

Ogry

W działach: RPG, Wolne Ludy Kręgu | Odsłony: 5

Ogry
m: (Og'ru, ż: Og'ra)

Ogry, zwane też Ogrynami, lub Ograkami w niektórych częściach Kręgu są potomkami jednej z najstarszych ras służebnych, stworzonych w okresie Złotego Wieku Magnarchii przez pierwszych mistrzów Mageniki. Jako rasa przeznaczona do ciężkich prac, głównie konstrukcyjnych i wydobywczych na powierzchni, otrzymali od swych twórców potężne mięśnie, przysadzistą sylwetkę i niezłomną wolę. Jako że Magenika była wtedy jeszcze Sztuką młodą i nie obarczoną imperialnymi obostrzeniami, Og' (jak sami siebie nazywają) zostali uwarunkowani przez swych twórców jedynie w sferze umysłu. Pierwsze udane pokolenia Og' ku zdumieniu swych twórców zbudowały na tej bazie kulturę obejmującą kult pracy i przeświadczenie, jakoby były bytem doskonalszym od swoich twórców. Ponoć to protekcjonalne i opiekuńcze traktowanie przez Og' swoich twórców wywołało burzę wśród Magnarchów i zapoczątkowało obostrzenia i uwarunkowania, jakie stały się udziałem kolejnych tworów Mageniki.

W dzisiejszych czasach Og' są cenionymi w każdym zakątku Kręgu robotnikami portowymi, budowniczymi, kamieniarzami, czy kowalami. Ich potężne mięśnie wydają się być wielokrotnie silniejsze, niż u innych ras (poza Trollami), zaś ich wewnętrzna dyscyplina i umiejętność absolutnej koncentracji na wykonywanym zadaniu czynią ich doskonałymi rzemieślnikami. Wbrew powszechnemu poglądowi Og' nie dysponują mniejszym intelektem, niż inne rasy, ani też nie są odludkami i mrukami. Każdy kto zada sobie trud poznania ich kultury i sposobu bycia przekona się, iż pracujący Og' skupia się jedynie na swoim zajęciu i nie zaprząta sobie głowy niczym innym, zaś Og' w czasie wolnym jest równie rozmowny i towarzyski co przedstawiciele pozostałych Wolnych Ludów. Co do kwestii intelektu, starożytni Magenicy uczynili Og' nie tylko zdolnymi do całkowitej koncentracji, ale też obdarzyli ich wnikliwym i analitycznym umysłem, który problemy praktyczne stawia nad teorię i filozofię. Większość znanych mędrców tego Ludu zajmowało się dyscyplinami praktycznymi, jak inżynieria, mechanika, czy budownictwo, a ci nieliczni, którzy przedkładali bardziej ezoteryczne dziedziny starali się zawsze mieć na uwadze ich zastosowanie praktyczne.

Społeczność Og' jest matriarchalna, ale żadna z płci nie zajmuje ważniejszego miejsca w ich kulturze. Kobiety są uważane za bardziej rozsądne i zdolne do szerszego obejmowania rzeczywistości, co potwierdza fakt, iż mniej niż czwarta część majstrów wśród ogrów to mężczyźni. Są one także mniej skłonne do popadania w 'potny trans' - stan w którym Og' kontynuuje rozpoczętą pracę do momentu skrajnego wyczerpania, lub otrzymania rozkazu udania się na spoczynek od osoby będącej dla niej zwierzchnikiem, lub autorytetem - oczywista pozostałość po uwarunkowaniach magenicznych. Z tego powodu również Lud ten wykreował pozycję Majstrów Snu, czyli szanowanych starców i staruszek, którzy nadzorują pracę młodszych Og' i czuwają nad nimi, by zareagować na każdy przypadek 'potnego transu' i odesłać ogarniętego nim młodzika na spoczynek. Przypadłość ta najczęściej obejmuje młodych Og', jeszcze przed okresem zakwitania ciała, co tradycja Ludu równoważy nadając rodzicom, krewnym i przyjaciołom rodziny wysoką pozycję, dzięki czemu mogą oni wyrwać młodego Og' z transu. Historia zna również przypadki w których w sytuacjach kryzysowych Og' potrafili samodzielnie wprowadzić sie w ten stan siłą woli, korzystając z nadludzkich pokładów sił, jakie w nich wyzwala i pracując do upadłego, lub wręcz do śmierci. Z bardziej znanych przypadków można by przytoczyć Dwunastu Kamiennych Og' podczas oblężenia Błękitnego Portu, przez Czarnego Imperaisa. Byli to prości robotnicy którzy po zniszczeniu przez wroga fragmentu murów miejskich pracowali do upadłego przy jego naprawie pod deszczem strzał. Zielony Mistrz Kys, który zarządzał lazaretem Błękitnego Portu podczas obdukcji dostarczonych mu Dwunastu stwierdził, iż ich ciała dosłownie wypaliły się - wszyscy wyglądali jak po roku w lochach Tarłowej Twierdzy. Żaden z nich niestety nie przeżył, jednakże Błękitny Port przetrwał dzięki ich poświęceniu i uhonorował bohaterów nazywając ich imionami dwanaście wież.

Ten krótki szkic pozwolę sobie uzupełnić słowami Tryna Drugiego Rymarza z Ludu Og', które doskonale oddają ich naturę.

"Nie mam czasu na pytania chłopcze. Te bryczesy nie wykroją się same. Przyjdź do nas po zachodzie Złotej Ny, porozmawiamy przy dzbanie ale."


Napisane Drugiego i Dwudziestego dnia miesiąca Kwietnego w porze Małej Wiosny przez Ucznia Popielatego Kesi'rrr z Ludu Fa'nerri na polecenie Mistrza Magistra Nabarasa Or z Samotnej Iglicy, Nauczyciela Ludów i Kultur Kręgu.



EDIT: Oryginał wpisu można znaleźć na moim zewnętrznym blogu.

Komentarze


Squid
   
Ocena:
0
O, można z ogrów zrobić space marines :).
09-11-2012 00:30
Kot
   
Ocena:
0
To jest setting fantasy. Nie da się.
09-11-2012 00:48
Squid
   
Ocena:
0
Hm, skyship marines? Land marines? :D
09-11-2012 00:54
gacoperz
   
Ocena:
0
Może po prostu marines? Czyli strzelców okrętowych.
09-11-2012 00:57
Kot
   
Ocena:
+1
Są inne Ludy, które się tym parają.
09-11-2012 01:04
Aesandill
    Kot vs Wolsung, 1;0
Ocena:
+2
Fajne i grywalne ujęcie sprawy.

szczególnie podoba mi się unik w temacie niskiego intelektu.
To dobry magnes na Graczy. przecież rzadko kto chce grac idiotą.

Ciekawi mnie kwestia urody tylko jeszcze. Moim zdaniem najbardziej grywalną opcją jest zagwarantowanie ogrom seksapilu, aby nie wykluczyć ich z kręgu zainteresowania Graczy którzy pragną grać osoba nieodrażającą (szczególnie kobiety).

Bardzo fajne, a nawet nie psioczę że schematyczne fantasy.

Pozdrawiam
Aes
09-11-2012 10:26
Kot
   
Ocena:
+3
@Aes: To nie jest starcie z Wolsungiem. W Wolsungu Garnek i Lucek "trochę sobie pojechali" z klasycznymi rasami. Kilka informacji dla objaśnienia:
-Są wśród Wolnych Ludów takie, których intelekt został celowo ustawiony dość nisko na liście priorytetów przez ich twórców (praktycznie wszystkie Wolne Ludy są produktem Mageniki). Niektóre przełamują te bariery, inne nie. Pojedyncze jednostki potrafią się mocno wybijać na tym tle. Z resztą, zakłada się, że BG nie są przeciętnymi zjadaczami chleba, chyba że chcą nimi być.
-W przypadku tak ogromnej różnorodności Wolnych Ludów kanony urody są dość pokrętne. W przypadku Og' bardziej liczy się, to co w środku, oraz praktyczne walory ciała. Tak, Ogry uważają za atrakcyjne pracowitość, rozsądek, zmysł praktyczny i typowe 'robotnicze' umięśnienie - co nierzadko prowadzi do związków międzyrasowych. Ponownie, duża ilość i różnorodność ras czyni takie związki dość powszechnymi i akceptowanymi. Brak możliwości uzyskania potomstwa oznacza, że adopcja jest dużo bardziej powszechna niż normalnie.
Poza tym, w trosce o 'atrakcyjność' jako rasy uznaję, że Og' przez milenia lat ewolucji jedynie udoskonaliły posągowe kształty i rysy jakie im nadano. Wczesna szkoła Mageniki ceniła piękno, dopiero późniejsze twory były dyktowane raczej praktycznymi zamysłami. Po prostu kwestie urody są często określane przez pryzmat rasy, tj. Og'ru będzie atrakcyjny dla Og'ry, ale nie dla Fa'nerri.
-Powyższy tekst jest stylizowany na 'wypracowanie' młodego maga napisane jako praca domowa. Biorąc pod uwagę specyfikę jego rasy, nie dziwi brak wzmianek o wyglądzie - ale to wyjdzie na jaw później, kiedy ją opiszę. Kilka osób bezczelnie namawia mnie do kontynuowania i może dam się namówić. Będą kolejne wypracowania.
09-11-2012 10:49
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+2
Ogry są jak cebula - mają warstwy... :)
09-11-2012 12:22
Qendi
   
Ocena:
+1
fajne. Naprawde niezłe
09-11-2012 12:46
Aesandill
   
Ocena:
+1
@ Kot
Ale ja wiem ze to nie starcie z wolsungiem. Po prostu uważam że jeśli chodzi o uczłowieczanie ogrów, zrobiłeś to fajniej niż wolsung.
Krótko mówiąc.
Z dwóch wariacji na temat fantasowej sztampy, twój obraz wydaje mi się dużo ciekawiej zrobiony.

Tyle, tak sobie bajdurze, myślę że komentarze to dobre miejsce na takie sobie luźne.. komentarze.

-------

Co do kreacji ras... fajna sprawa. Sam w swoim systemie mam podobny motyw, kreatorów i ich twory. No ale wiadomo, czerpiemy z tej samej kultury. Po prostu przenosimy tworzenie z bogów na istoty śmiertelne.

Pozdrawiam
Aes
09-11-2012 14:55
Szary Kocur
   
Ocena:
+1
Aesie, twój komentarz swym tytułem wprawił mnie w dobry humor.

A i tekst bardzo fajny. To do Earthdawna, prawda?
09-11-2012 16:41
Kot
   
Ocena:
+2
@Szary Kocur: Nie. Takie tam sobie luźne notatki z powstającego od 1996 świata.

@Aes: Kreatorów już nie ma. Wywołali wielką magiczną wojnę niekonwencjonalną i jak zrobiło się źle dali nogę... A gdzie, to już trick połączony z drugim settingiem. W ogóle ich kreacja była czysto ekonomicznym posunięciem, odpowiedzią na pytanie "Dlaczego?" brzmiącą "Bo mogli."
Wspomniany Krąg to pas zdatnej do zamieszkania ziemi wokół centrum kontynentu, gdzie żyć się da, ale nie długo i nie w tej samej postaci...

@Anioł Gniewu: Te nie mają. Są normalnymi istotami rozumnymi. Chyba że skórę, mięśnie, kości, itp. liczysz jako warstwy. A to błąd.
09-11-2012 16:59
Anioł Gniewu
   
Ocena:
0
Kot - a Shrek to nie istota rozumna?! ;) A ma warstwy...
09-11-2012 17:27
Kot
   
Ocena:
0
To nie jest dyskusja o filmach DreamWorks.
EDIT: Nadal nie jest.
09-11-2012 19:32

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.