» Blog » Magia i miecz, biały SNOW i zombie
23-01-2015 12:17

Magia i miecz, biały SNOW i zombie

W działach: LARP | Odsłony: 3018

Przed wyruszeniem na larpa należy nabyć kokainę. Pozdrawiam i polecam. Fiotr Pronczewski.

Przejrzałem sobie wczoraj nMiMa 2. Uwagę moją przykuło oczywiście marnotrawstwo miejsca, gdyż na pseudo larp SNOW przeznaczono 4 strony. A można było to zmieścić spokojnie na jednej a 3 kolejne przeznaczyć na jakiś sensowny artykuł.. Ale pal licho, taka polityka Kuźni Gier najwyraźniej. Z koniem się nie kopie.

Dwie sprawy po pierwsze czytając wstęp odniosłem wrażenie, iż scenariusz zdaje się promować zachowania niezgodne z polskim prawem - to jest posiadanie narkotyków, do tego twardych.
Pomijam misję edukacyjną nMima i to że miał być w każdej szkolnej bibliotece czy coś (sic!), ale poważnie, puszczać takie coś?
Zapewnienie, że kokę można zastąpić sobie jakimś innym środkiem raczej niczego nie zmienia.. Bo może akurat ktoś zechce sobie zagrać dogma-tycznie by the rules i co wtedy redakcjo?

 


no i druga sprawa, ten larp jest zwyczajnie nuudny jak flaki z olejem. Pewnie jak każdy larp, ale przyszło mi coś do głowy:


SNOW hAck3d!
aka.

DEAD SNOW LUrp - (autorstwa mojego tumany)


Wszystkie nudne postaci i zdarzenia zostawiamy jak są, ale zgodnie z nowymi zasadami Dogmy666 w bagażniku jeden z pasażerów przewoził 'złoto nazistów', po 67 minutach lub w momencie kiedy ludzie zechcą odejść od samochodu z lasu powinni zacząć się wyłaniać Zombie Naziści chcący odzyskać swoje ukradzione złoto.
W roli Zombie proponuje się obsadzić kilkunastu chłopaków z lokalnej drużyny futbolu amerykańskiego. Podczas ataku zombie zasady są proste, osoba złapana przez Zombie ginie w wybrany przez siebie sposób, odgrywa scenę śmierci i kończy grę. Gra kończy się gdy wszystkie osoby będące przy samochodzie zostaną zabite.


Dobrej zabawy!

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

OhGodWhy
   
Ocena:
+1

Oni nie mają znajomych. 

23-01-2015 22:37
Flapjack
   
Ocena:
+1

 Wydaję mi się że w celu dokonaniu zmian wypadało by nie tylko poinformować autora o zmianie ale dać mu możliwość decyzji czy na taką zmianę się zgadza. \ 

Czy w tej sytuacji zmienicie również tekst Puszona?

23-01-2015 22:37
Rincewind1
   
Ocena:
+2

Puśccie jeszcze larpa o odgrywaniu geja w latach 80 na początku epidemii HIV, bo wiadomo - udawanie wampira czy rycerza jest dla wagin.

(True story z feeda FB'owego a propos konferencji larpowych)

23-01-2015 22:38
Enc
   
Ocena:
+1

@OhGodWhy: tak, a larpy są bliskie grom fabularnym. ;)

23-01-2015 22:41
sil
   
Ocena:
+2

Proponuję przyznać KFC specjalną odznakę.

23-01-2015 22:49
Sting
   
Ocena:
+2

@Flapjack i Zioło

Wysyłając tekst do redakcji, zgadzasz się niejako na zmiany, które nie ingerują w logikę tekstu. Jeśli nie postawił tego Puszon jasno w trakcie rozmowy z Tobą Bartku, jako że jesteś [EDIT - współpracownikiem] działu larp, to wybacz, ale nie informowałeś mnie o tym fakcie. W każdej redakcji, w jakiej pracowałem (a było ich kilka), taka praktyka jest czymś normalnym - dopóki zmiana nie narusza integralności tekstu, nie wypacza jego sensu (czy ta zmiana wypacza przebieg larpa?), nie zmienia zupełnie intencji autora/autorki (czy zaproponowana zmiana to robi?).

Flapjack Zstępniaka Puszona to jego osobista opinia. To by była cenzura nie redakcja. Podobnie jak bym ciął wywiad z Clausem, ponieważ nie zgadzam się z jego stwierdzeniami odnośnie erpega. W przypadku SNOW autorka [EDIT - mogła złamać, według niektórych opinii prawnych], polskie prawo, za co groziły jej [EDIT - ewentualne, według opinii niektórych prawników] konsekwencje prawne (ścigane z urzędu - Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, rozdział 7 przepisy karne). Chyba korzystnie dla niej, że naprawiliśmy ową niezręczność (i wyjaśnienie od razu - ja rozumiem, że to był żart, prokurator mógłby jednak odebrać to jako namawianie do zażywania narkotyków).

Żeby uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości, przed trzecim numerem do wszystkich autorów wystosuje informacje o tym, że redakcja będzie ingerowała w tekst. Jeśli ktoś tego nie zaakceptuje, nie będziemy mogli przyjąć od niego tekstu.

@nerv0

Stosowna informacja pojawiła się już na FB MiM-a.

 

23-01-2015 22:50
Flapjack
   
Ocena:
+1

@ Sting, gratuluję znajomości swojego zespołu redakcyjnego. 

23-01-2015 23:00
Sting
   
Ocena:
+3

@Flapjack

Cóż, widocznie pewne sprawy nie zostały postawione wystarczająco jasno i nie wszyscy rozumieją logikę funkcjonowania gazety (to też mój błąd). Zostanie to odpowiednio skorygowane. 

23-01-2015 23:04
Ziolo
    @Sting
Ocena:
0

Chodzi chyba bardziej o to, że wcale nie jestem redaktorem w Twoim piśmie - wysyłam tylko do niego teksty. Wystarczy sprawdzić stopkę.

Redakcja następuje przed wypuszczeniem gazety do druku (jeżeli rzeczywiście tutaj jest mowa o podejrzeniu o popełnieniu przestępstwa to redaktor powinien zareagować od razu), później to jest sprostowanie.

Nawet jeśli do czegoś takiego dochodzi to w pierwszej kolejności dowiedzieć się o tym powinna nie publika, tylko sam autor prostowanego tekstu. Ale to już nie jest prawo, tylko zwykłe ludzkie odruchy i profesjonalizm.

Jako, że nie lubię zostawiać spraw niedokończonych na koniec trochę odwołań się do pozostałych rozmówców:

@Rincewind1

" Just a little lovin' " to bardzo fajna gra, możesz sobie o niej więcej poczytać tutaj:

http://just-a-little-lovin.blogspot.com/ - oficjalna strona,

http://nordiclarp.org/wiki/Just_a_Little_Lovin%27 - wpis na larpowym wiki (jak chcesz tylko podstawowe info),

http://www.rollespilsakademiet.dk/pdf/books/book_jall.pdf - 100stronicowy PDF opisujący jeden z runów w 2013, jak chcesz się naprawdę zagłębić.

@Czarnotrup

Trochę są, trochę nie są. Specjalnie aby to wyjaśnić napisałem artykuł w pierwszym numerze reaktywowanego MiMa - zachęcam do zapoznania się.

23-01-2015 23:16
Sting
   
Ocena:
+7

@Flapjack

To bardzo proste. Puszon chciał zrobić ukłon w stronę środowiska larpów  i postanowił, że jego dział będzie dość autonomiczny. Działem larpy zajmuje się Piotr "Kula" Milewski, ja otrzymuję od niego propozycję, z których wybieram teksty do numeru. Teksty przechodzą przez jego pierwszą merytoryczną redakcję, my zajmujemy się następnie głównie korektą językową, ponieważ nie jesteśmy specjalistami w dziedzinie larp, więc nie wchodziliśmy w merytorykę, szanując wiedzę autorów.

Cóż, widać, że ta formuła się nie sprawdziła. Zostanie ona stosownie zmieniona. Możesz być pewien, że teraz będę rozmawiał z każdym autorem tego działu osobiście.

@Zioło

Niestety nie zostało to wyłapane na etapie redakcji pisma i w związku z tym trzeba było zareagować bardzo szybko. Faktycznie rzutuje to na mój profesjonalizm. Nie martw się, ani ty, ani Kula nie zostaniecie obciążeni czymkolwiek, ponieważ - jak zauważyłeś - ja jestem za to odpowiedzialny i shitstorm spada na moją głowę.

Jak widzę z komentarzy, uznajesz mnie za kompletnie nieprofesjonalną osobę, pozbawioną ludzkich odruchów. Boli mnie ta opinia, ale w porządku - Ty, Flapjack, ktokolwiek inny macie do niej prawo. Masz również prawo nie współpracować z pismem, które nie spełnia twoich oczekiwań odnośnie profesjonalizmu.

23-01-2015 23:16
Flapjack
   
Ocena:
0

A nie Bartek Zioło? Bo ja już się pogubiłem. 

Skoro redakcja sprawdzała materiał językowo to przeczytała to straszne słowo kokaina i nie wzbudziło to w niej żadnego problemu? 

Czy możesz podać jakąś podstawę prawną w która potwierdza fakt złamania prawa przez autorkę?

KM

23-01-2015 23:25
Hangman
   
Ocena:
+2

Na poważnie. Fajki zostają - nikt nie każe ich palić.

Wciągać koki i pić alko też nikt nie każe, ani nawet nie zachęca.

 

Ogólnie, to aż miło popatrzeć. Wreszcie jakaś boruta o stare, dobre tabu (czyli alkohol, seks, nazizm i tym podobne pierdu), a nie tylko Legendy o królu Arturze rozpisane w aspektach.

Jestem wzruszony.

 

W przypadku SNOW autorka złamała polskie prawo, za co groziły jej konsekwencje prawne (ścigane z urzędu - Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, rozdział 7 przepisy karne).

 

Nie złamała, co wcześniej pięknie wyjaśniłeś odnośnie dogmy99. Co prawda nie każdy musiał wiedzieć o co chodzi, ale po odnosniu pod tekstem by się dowiedzieć mógł. 

Powiedzmy to wprost: To REDAKCJA pisma dostałaby po łapach i byłaby ewentualnie ciągana po sądach, bowiem to REDAKCJA dopuściła tekst do publikacji w takiej a nie innej formie, zatem wzięła odpowiedzialność za treść i przekaz.

To oczywiście bzdura, bo nawet jakby ktoś tam chciał zaszkodzić temu wszystkiemu - nawet odnośnie ostatnich kretyńskich afer gwałtgate itp. - to wszystko samo przez siebie się tłumaczyło ową dogmą.

Bądź co bądź, w sesjach RPG też się używa rekwizytów, a nawet jeśli nie, to nikt nikogo nie morduje i nie gwalci, o ile jest normalny, więc jak ktoś ma swój rozum i jest normalny, to zdaje sobie sprawę, że posiadanie kokainy to przestępstwo, a poza tym jest ona szkodliwa dla zdrowia i życia. Zatem nikt normalny i z pełna rozumu jej nie zażyje, a jeśli to zrobi, to będzie debilem, do potęgi entej, jeżeli zechce tłumaczyć się potem, że wziął ją, bo tak napisano w jakimś czasopiśmie o GRACH... 

 

Innymi słowy - redakcja narobiła w portki.

23-01-2015 23:32
Sting
   
Ocena:
+3

@Flapjacku

Działem larpy zajmuje się Piotr (co zresztą widnieje w stopce). Bartek postanowił się wypowiedzieć jako współpracownik, ma do tego prawo.

Redakcja tekstu to puściła. Co gorsza dla pisma, ja też to puściłem. Dlatego winną osobą, jako redaktor naczelny, jestem tylko ja. Koniec tematu. Nie ma innych winnych.

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, Rozdział 7, art. 68 - [EDIT - według niektórych opinii prawnych].

 

23-01-2015 23:33
Hangman
   
Ocena:
0

A ten artykuł odnosi się do celowego propagowania, zachęcania... Jakby mieli zamykać za wszystkie gry, żarty i memy na temat prochów czy ogólnie substancji i rzeczy zakazanych, to chyba wszyscy z dostępem do internetu by siedzieli, co nie?

23-01-2015 23:41
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+5

Czarnotrup@ "3k6 znajomych Anioła Gniewu i 3k20 Zigzaka już zaciera ręce z radości."

Nie wiem jak Zigzak ale ja bazuje na systemie procentowym z Warhammera. Zatem sformulowanie "3k100" byloby blizsze prawdy... :)

OhGodWhy@
"Oni nie mają znajomych" 

Jak nie jak tak? Ja znam Zigzaka a On mnie... ;)

A swoja droga jak czytam o fochach rzecznikow "artystki/autorki" ktorej Sting ratuje tylek przed prokuratorem a czasopismo przed fatalnym PR  to smiac mi sie chce. Robcie "ukłony w strone srodowiska" i hołubcie dalej takich wyegzaltowanych performerow a wroze nMiM upadek w atmosferze skandalu... Jesli to ta sama ekipa ktora kiedys organizowala żenujaca impreze larp o osobach z marginesu społecznego pociaga za sznurki w redakcji to tylko pogratulowac doboru wspolpracownikow...

A wystarczyloby zamiast larpow wyodrebnic staly dzial warhammera i obyloby sie bez kontrowersji... ;)

23-01-2015 23:43
Sting
   
Ocena:
0

@Hangman

Wyedytowałem stosownie, ponieważ wypowiedziałem się niejasno. Ja wiem, że Dogma99 kończy temat, ale żyjemy w Polsce, a w Polsce sądy nie działają najlepiej.

24-01-2015 00:01
Beamhit
   
Ocena:
+10

Je suis MiM.

24-01-2015 00:03
Lazlo
   
Ocena:
+1

Panie Sting, autorka prawa żadnego nie złamała, za to pan owszem, proszę sprawdzić sobie w google hasło "pomówienie". To dopiero odpowiedzialna postawa naczelnego. I mam tu na myśli rząd ssaków.

24-01-2015 00:12
Hangman
   
Ocena:
+2

Wyedytowałem stosownie, ponieważ wypowiedziałem się niejasno. Ja wiem, że Dogma99 kończy temat, ale żyjemy w Polsce, a w Polsce sądy nie działają najlepiej.

 

Wiem o tym, ale zniszczenie odrodzonego MiMa nie leży w niczyim interesie, więc nie musicie bać się niesprawiedliwych wyroków. Choć rozumiem, że w ogóle chcecie uniknąć jakichkolwiek sądowych doświadczeń i walki o swoje racje. Tchórzostwo, szukanie ofiarnego kozła - to w Polszy bardzo rozpowszechnione praktyki.

Dogma kończy temat, bo nikt z was nie jest kryminalistą. Jakbyście mieli coś za uszami, to rozumiem obawy, jednak w sytuacji kiedy to jest pismo o grach, a wy jesteście ludźmi o nieposzlakowanej opinii, to w czym rzecz? Że niesprawiedliwość jest w Polszy, to wiadomo, ale nikt nikogo zaraz nie zamknie za wyimaginowane narkotyki, choćby dlatego, że sędzia też człowiek i nie zrobi z siebie debila czymś takim. Brutalne gry się u nas w kraju wydaje, ze stosownymi ostrzeżeniami i tyle. To nawet na opakowaniach gier komputerowych zresztą się nie wystosowuje często notki o tym, że to fikcja, słusznie zakładając, że normalny człowiek o tym wie, a nienormalny i tak nie zrozumie i nie odróżni.

24-01-2015 00:21
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+2

Lazlo@ Naczelne nie graja w larpy. Pozostawiaja to gatunkom na nizszym szczeblu rozwoju... Kapuczinkom, szampansicom i mekekom! ;)

hangman@ w sumie racja, ale te hobby przyciaga wielu mlodych i niestabilnych emocjonalnie ludzi. Skoro serio rozpatruje sie stosowanie karty X to moze warto przynajmniej oznakowac kontrowersyjne teksty adnotacja "od 18lat" lub symbolami stosowanymi w grach video (strzykaweczka, piacha itp..)?

24-01-2015 00:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.