Dark Heresy 2e!

Imperator przywołał Kastora 8O

niech Imperator Cię błogosławi. Tak jak dałeś nam świat mroku, daj nam Imperium człowieka :)

Słabo to  widzę. Redaktor fanboj który nie jest redaktorem, kastor tłumacz (a.k.a flejmy o terminologię ), droga licencja, brak sprzedaży ratalnej, brak dystrybucji w empikach, jest już wersja angielska.

Sory, poczekam na Void Dancers!
 

Dobra cebula, smaczna, wiernie smak prawdziwie polskiej cebuli oddaje :D
 

Paladyna czytam bloga, Kastora mam tłumaczony nWOD i spoko, więc raczej jestem spokojny. Jedynie nie znam Michała, bo nie przebiłem się przez żadne z tych video (nie mam cierpliwości by oglądać video - Khakiego i innych vlogerów też nie oglądałem). NIemniej prowadzenie regularnie vloga chyba wymaga niezłego samozaparcia i organizacji, a zatem jestem dobrej mysli. Powodzenia!

brak dystrybucji w empikach

Nadal? Myślałem, że to niemądre myślenie się już skończyło. Wydawcom bardziej opłaca się być jechanym w dupsko z płatnościami niż omijać tak popularną sieć sprzedaży.

Wiesz, to tak jakby było wiadome od momentu Twojego pojawienia się i zaangażowania w dyskusję pod newsem o premierze.

Dobra, starczy tyldotrollowania. 

@Venomus
Nie opłaca się nikomu dać znaczną część towaru w magazyn empiku, zapłacić za wystawienie, dostać towar wystawiony przez empik 3 miesiące po konkurencji, a w międzyczasie jeszcze dostawać bezczelne faktury od Empiku za "usługę magazynowania".

A fajne to Dark Heresy jest?

Eeee tam Panie, szkoda czasu i pieniędzy. Małpki Bamboo i Wędrówki Misiów to dopiero sa gry!

Moim nieskromnym zdaniem bardzo fajne, zwłaszcza jeśli lubisz 40k i klimaty Eisenhorna / Ravenora.

Jest to taki Młotek w Czterdziestce, ale sosikiem smacznym polany. Daje radę.

@ Anioł

Te dwie wspomniane przez ciebie gry są wydane po polsku? Bo nie mogę ich znaleźć na Rebelu.

Obyś się Kastor, nie kłócił ze wszystkimi tak jak ostatnio...

No to życzę Ci Kastorze, by Cię tym razem nikt nie oszwabił.

Kastor może i jest jak mówisz- na tym co się dzieje za kulisami sprzedaży znam się jak polski rząd na rządzeniu.

Jednak nadal przemawia do mnie aspekt psychologiczny - wystawienie na jak największa grupę ludzi. Owszem, zdaje sobie sprawę, że taki podręcznik to nie przelewki i nie będzie sytuacji "Hm, kupiłem wprost, nową płytę Kukiza o, co to? Łorhamer? Kupie Stasiowi bo wiem, że lubi". Dark Heresy to produkt specyficzny, więc nie do kupienia "z miejsca". No i cena 150-200 powoduję, że wracając z kina ktoś go nie kupi, ot tak.

Chociaż jak widzę ludzi w empiki kupujących z tuzin magazynów o sztuce/polityce/whatever za ponad 200 zeta, od tak, to jest szansa, że jakiś hipster/mocny fan kupiłby 2 edycję przy okazji kupna nowej knigi Ćwieka czy puszczeniem Lotka. Nie skreślałbym molocha.

Tak czy inaczej, decyzje logistyczno-biznesowe należą do państwa Karlickich, moja osobista antypatia ma się do nich nijak :)

 

"Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale jak kończy."

@Venomus

Sory, ale nawet jak hipster Walery zakupi dark heresy pl. to i tak nie zrównoważy kosztów magazynowania przez empik. Bo nie oszukujmy się. Pod do dh nie bedzie schodził jak świeże buły w biedrze, czy tam innym sklepie dla najuboższych.

Niestety, trzeba patrzeć realnie i liczyć się z tym, że Polacy zarabiają mało i raczej nikt nie zaryzykuje tylu zyli na coś o czym nie ma pojęcia, czy to fajowe, czy dziadostwo. To raczej, przynajmniej u nas, jest tak, że Ci co siedzą za uszy wciągają do hobby znajomych, a Ci jak złapią zajawkę, być może coś kiedyś kupią.

Dlatego nie widzę sensu w dystrybucji poprzez empik. Podobnie zresztą nMiMowi wyszło na dobre w/g mnie, że nie uzbierali kasy na dystrybucję w kioskach ruchu. Bo to byłby strzał już nie w stopę nawet, a w łeb.

W moim przypadku syn znajomych rodziców opowiedział mi o RPG, poprowadził 20-minututowy przykład i powiedział, w którym sklepie kupić można podręcznik. Za uszy wciągania nie było.

Zbiórka na MiM nie miała wśród celów dystrybucji w kioskach.

A kupiłbyś go na zasadzie eksperymentu, w ciemno, żeby zobaczyć co to toto je? Gdyby nie prezentacja Twego młodego kolegi? 

Dlatego dystrybucja w empach mija się z sensem, chyba, że postawią tam młodziana, co bedzie ludzików wkręcał. Inaczej pody bedą zbierać kurz. Pamiętam czasy rozwalonego jak kobyła działu rpg w empie na marszałkowskiej. Stopniowo się zmniejszał. Aż zniknął zupełnie.

Zbiórka na MiM nie miała wśród celów dystrybucji w kioskach.

Tak? A mi się zdawało, że od pewnego progu miał być w kioskach. Możliwe, że się myliłem.