» Blog » ARGH!
20-06-2010 18:08

ARGH!

W działach: Prywatne, Ad absurdum | Odsłony: 1

ARGH!
Szlag mnie trafia.

Mam iść zaraz do urn i cholera mnie bierze, gdyż mój "wybór" to albo głos przeciw własnemu sumieniu, na kandydata który ma skosić "najgorszą opcję", albo głos na Cthulhu.

Oczywiście, jeśli wybiorę Cthulhu, mógł głos będzie "nieważny". I tu mnie krew zalewa. Jakim prawem mój świadomy wybór "nie dla wszystkich kandydatów" jest traktowany na równi z "o, babuni się pieprznęło, napisała list do Lenina na karcie wyborczej"?!

Dlaczego nie ma opcji "oddaję pusty głos", która uzupełniając frekwencję i zmieniając rozkład statystyczny głosów utrudniłaby zdobycie 50% w pierwszej turze? Jakim prawem zmuszony jestem do wyboru między dwoma bucami, oddania mojego niezbywalnego głosu na jednego z nich, albo nie pójścia do urny w ogóle, co pomoże im obu?

Mogę też, oczywiście, zamiast tego zagłosować na egzotykę. Pewnie zagłosuję na kogoś z dalszych miejsc, choć i tam widzę raptem jednego kandydata.

A potem, jeśli [ODPUKAĆ!] wygra Wiadomo Kto, w pierwszej czy drugiej turze, to będę sobie pluł w brodę, że trzymałem się swoich zasad?

Niech diabli tę ordynację wyborczą wezmą na rogi i zakłują widłami.

Komentarze


Andman
   
Ocena:
+3
Mi się podoba prawo, bodajże, belgijskie, gdzie głosowanie jest obowiązkowe. Osoby niegłosujące są odnotowywane i mogą zostać ukarane grzywną. Nie wiem tylko jak wygląda stosowalnośc tego przepisu.
Śmiać mi się chce z osób, które nie głosowały i biadają, że znowu ci złodzieje/ten złodziej u władzy.

------------
-Kto wygrał?
-Budowlani Łódź
21-06-2010 07:49
Urko
   
Ocena:
+5
Dobra, Kastor, widzę, że jak zwykle wiesz lepiej. Dzięki za "dyskusję".
21-06-2010 09:26
karp
   
Ocena:
0
Kastor wrócił, tym razem to naprawdę. Polecajka z pozdrowieniem:
http://www.youtube.com/watch?v=xJA X_JSe9Wk

Dla mnie wystarczy. Na dłuższy czas.
21-06-2010 10:48
Kastor Krieg
   
Ocena:
+4
@ment
Nie powiedziałem, że tylko te wybory mi przeszkadzają. Ale uwierają mocno.

@Andman
System belgijski, zresztą, uwzględnia moją opcję właśnie w taki sposób w jaki chciałem - można oddać głos "kontra".

@Urko i karp
A ja przepraszam za wczorajszą wredność i napastliwość. Złapałem wścieka, dziś mi już przeszło. Wybaczcie, parę wyrażeń i naskoczenie na was było nie na miejscu.
21-06-2010 10:58
Gerard Heime
   
Ocena:
+4
Primo, zabawne jest że wychodzicie z założenia, że nikt nie zna ordynacji wyborczej...
... secundo, nie znacie Konstytucji bo tam jest dość wyraźny zapis na temat tego jak wyglądają wybory Prezydenta.
I uwaga: liczy się połowa ważnie oddanych głosów, czyli gdyby 99% uprawnionych wrzuciło pusty (nieważny) głos, i Komorowski zdobyłby 0,6% wszystkich głosów, to i tak by wygrał, bo zdobyłby >50% wszystkich ważnych głosów. Koniec kropka. A jeśli nikt nie zdobędzie >50% ważnych głosów, robi się drugą turę w której bierze udział dwóch kandydatów, którzy zdobyli najwięcej głosów w I turze.
Więc jest różnica, czy głosy puste uznaje się za ważne czy nieważne. Głównie w kwestii tego, ile jest tur.

Jest w gruncie rzeczy jeszcze jedna kategoria, czyli karta przedarta, których się w ogóle nie liczy.

Natomiast wszystkie kreatywne dopiski nie wpływają na ważność karty. Co więcej (to wiem od koleżanki, która była w tym roku przewodniczącą komisji), jeśli ktoś w przypadkowy sposób pokreśli kartę długopisem, i przypadkowo linie przetną się na kwadracie z nazwiskiem kandydata (tworząc w pewnym sensie X), to jest to traktowane jako głos na tego kandydata (chyba, że głos z innych powodów jest nieważny).
21-06-2010 12:46
Kastor Krieg
   
Ocena:
0
Więc jest różnica, czy głosy puste uznaje się za ważne czy nieważne.

My point exactly. Chcę mieć możliwość oddania ważnego głosu na nikogo.

Zresztą, liczba listów do Lenina i głosów na Cthulhu przekroczyła 1% (!!!). Być może ktoś się wreszcie zastanowi.
21-06-2010 13:09

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.