» Blog » Dyskryminacja mężczyzn
04-12-2007 22:06

Dyskryminacja mężczyzn

W działach: Myśli nieuczesane | Odsłony: 4

[Na specjalne życzenie moich zboczonych przyjaciół coś o kobietach i mężczyznach. Tym razem niestety nic o seksie i trochę 'nałkowego' bełkotu]

Kiedy jakaś kobieta (lub mężczyzna, ale który facet o tym mówi?) zaczyna mówić mi o nierówności płci, szklanym suficie czy zafałszowanym medialnie wizerunku kobiety (a raczej niemożliwym i sprzecznym wewnętrznie ideale kobiety) ciężko mi jest traktować ją poważnie. Najczęściej bowiem mówi o odkryciach i teoriach, które są starsze ode niej samej.

Ja rozumiem, że powtarzanie pewnych treści ma na celu lepsze utkwienie ich w pamięci czy dojście do świadomości opornego tłumu. Ale na rany, nie mnie. Nie ludziom w moim wieku. Wychowaliśmy się wszak razem z tymi teoriami. Połykaliśmy je razem z płatkami na śniadanie i naleśnikami na podwieczorek. Bombardowała nas nimi telewizja, szkoła, wreszcie internet. Jest to część zbiorowej świadomości mojego pokolenia.

Najgorsze ze wszystkiego natomiast jest używanie tego jako argumentu "ale jestem biedna", "kobiety mają gorzej", "teraz rozumiesz dlaczego jest nam ciężej".

Cytując znanego artystę "Każdemu jest ciężko, to nie jest żadne tłumaczenie".

Po pierwsze, zgodnie z cytatem, to nie może być argumentem dla porażek. Inaczej bowiem niżsi powinni zacząć tłumaczyć porażki wzrostem, ci bez poczucia humoru brakiem poczucia humoru, zaś czarni kolorem skóry. Takie tłumaczenie nie przynosi nikomu żadnego pożytku, a co najwyżej szkodę osobie która tak mówi i myśli.

Po drugie zaś, zgodnie z cytatem, każdemu jest ciężko.

Niemożliwy do realizacji ideał medialny kobiety (świetnie oddany w ripoście "Kura domowa w kuchni, dziwka w łóżku i może jeszcze frytki do tego?!?")? Mężczyźni mają niemożliwy do realizacji ideał od zarania kobiecej myśli, co tu mówić o mediach. Od samego początku przecież mieliśmy być jednocześnie twardzi i delikatni, męscy i wyrozumiali, najsubtelniejszymi romantykami przed seksem i dzikimi bestiami w łóżku. Zarabiać kupę kasy i odnosić sukcesy zawodowe, ale uznawać rodzinę za najważniejszą i poświęcać jej prawie cały czas. Mieć dużo znajomych i kontaktów, ale nie szwendać się z kumplami po nocach. Sprzeczności te w idealnym mężczyźnie nigdy kobietom nie przeszkadzały (cóż, kobiety dużo lepiej radzą sobie z syntezami).

Kobiety są ofiarami przemocy? Ale przynajmniej mogą to zgłosić na policję, przynajmniej mają organizacje im pomagające. Facet który zgłosi pobicie przez kobietę jest prawie zawsze obśmiewany (a mężczyźni stanowią w Polsce już ponad 10% ofiar przemocy ze strony kobiet).

Kobiety mają szklany sufit? Mężczyźni mają syzyfową pracę. Ich pozycja nigdy nie jest dość wysoka. Mężczyzna nigdy nie może powiedzieć sobie "jestem najlepszy, teraz mogę odpocząć". Mężczyzna który się nie wspina nie jest wiele wart.

Kobiety nie mogą się starzeć? Mężczyźni nie mogą być "gówniarzowaci" i "niedojrzali".

I tak w kółko. Każda płeć ma swoje problemy. A problemy mężczyzn dopiero nadchodzą wielkimi krokami: ideał urody, wypadnięcie ze standardowych ról, coraz częstsze problemy z bezpłodnością i impotencją, krótsze życie - to wszystko coraz mocniej dotyka mężczyznę żyjącego w naszych czasach.

Gdy więc, niewiasto, masz zamiar skarżyć się z powodu swojej płci... give us a break!
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Repek
    @No i git, czyli...
Ocena:
0
......wszystko fajne, problem w tym, że słabo czytałeś te teorie, które jadłeś z płatkami. :)

Pozdrówka, EOT
05-12-2007 21:56
Joseppe
   
Ocena:
0
Ośmielę się mieć inne zdanie ;)
05-12-2007 22:03
13918

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
O tej porze to Josseppe klaszcze u Rubika...
09-12-2007 04:40

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.