Monastyr na mechanice Świata Apokalipsy

Nie ma nigdzie Monastyru do kupienia : < Na Allegro, Rebelu, DriveThru, nigdzie : <

@Kaworu

Tak, to zdecydowanie jest problem. Ale w praktyce uważam, że bardzo fajnie można grać kampanie w oparciu o materiały dostępne tu na Polterze, w szczególności Pamiętniki, które to wszystko zaczęły.

https://polter.pl/monastyr/Pamietniki-tworcow-a317

Mimo wszystko, wydawnictwo (Trzewiczek chyba dalej publikuje i działa, choć może nie w RPG-ach?) mogłoby wrzucić PDF-a na DriveThru... :-P I wszystkie podręczniki od Neuroshimy też, bo straszna bieda w sekcji ich wydawnictwa... xD

Przynajmniej wydałem gierkę odwołującą się do JG i klimatu Monastyru. ;)

Nie znam Monastyru, więc się nie wypowiem ;-) Notabene, October Rust też nie znam xD

@Kaworu

Jak nie znasz Monastyru, to gorąco Cię zachęcam do przeczytania tych Pamiętników, do których powyżej linkowałem (w kolejności, w jakiej były publikowane). To one super sprzedały konwencję i rozkręciły oczekiwania, których ostatecznie grze nie udało się zaspokoić (moim zdaniem). Dlatego wydaje mi się, że spokojnie można oprzeć się tylko na nich i prowadzić w takie opowieści korzystając z innych systemów.

@Kaworu92

Pan Trzewiczek od dawno dość prężnie działa na planszówkowym poletku. Kojarzę, że miała być druga edycja systemu, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. W przypadku Neuroshimy prawa do tytułu ma chyba Portal (?) i nie jestem pewien, ale jakiś czas temu pojawiła się jakaś reedycja. Jak jest z Monastyrem - nie mam pojęcia. Niemniej jeśli gra pojawiła się na DTRPG to by nie trzeba było pokątnie chomikować jej na różnych dziwnych serwisach ;)

A Portal aby nie należy do Trzewiczka? 0_O LOL, gubię się :-) xD

Masz rację xD Nie wiem czemu wydawało mi się, że pracuje w małej jednoosobowej firmie xD

Zdarza się ;-)

Spróbowałem kiedyś poprowadzić Monastyr na mechanice Monastyru i to był błąd. Natomiast sesje, które prowadziłem w tym świecie, ale na swojej mechanice, wspominam pozytywnie. Z gotowych scenariuszy do systemu prowadziłem Dar drugiej siostry Marcina Blachy i przy lekkich modyfikacjach wyszła bardzo przyjemna przygoda na 5 nie za długich sesji.

Co jest nie tak z mechaniką Monastyru? (serio pytam, nigdy nie grałem w tę grę, znam tylko opinie typu "świat wspaniały, tylko mechanika do chrzanu).

Ponoć Neuroshima miała ten sam problem...? xD Autorzy Ci sami... xD

Nie tylko autorzy, framework gry (rozwiązania mechaniczne) identyczny, tylko re-skinowany + jakaś mechanika szermierki + inne kości dla postaci magicznych. XD

Monastyr to taki apex Jesiennej Gawędy.

A nie mogliby wydać re-edycji na jakiejś rozsądnej mechanice? Nie wiem, choćby FATE?

To Portal. Odciął się od robienia erpegów, tylko odcina kupony wydając niezmienione od 2003 roku limitowane edycje Neuroshimy 1.5 na metalowej okładce. 

Hm... nie znam zbyt dobrze tego wydawnictwa ;-)

@von Mansfeld

Odciął się (ku rozpaczy osób liczących na drugą edycję Monastyru) i raczej dobrze na tym wyszedł. Niemniej dzięki za info o tym, że Neuro i Monastyr to ta sama mechanika.

Monastyr prowadziłem na oficjalnej mechanice jakoś 9-10 lat temu, a w Neuroshimę zagrałem tylko dwie sesje lat temu 15, ale przypominając sobie ówczesne wrażenie, dla mnie Monastyru mechanika od Neuroshimy się jednak różniła. Może był wspólny rdzeń, ale poza tym inne rozwiązania?

Co do kwestii mechaniki Monastyru, do dziś pamiętam takie kwestie problematyczne:

• standardowy system tworzenia postaci (z losowaniem) dawał dużą szansę, że postać będzie posiadała choć jeden atrybut na poziomie inwalidy – a większość graczy nie ma akurat ochoty takiej postaci odgrywać
• system nastawia się na bardzo rozbudowane tworzenie postaci i w założeniu wspiera budowanie długich opowieści, ale daje dużą szansę na zupełnie przypadkowy zgon postaci w scenach akcji
• system fechtunku jest skomplikowany, a przez śmiertelność jest spora szansa, że grający będę bardzo rzadko go używać. Z tego powodu jest prawdopodobne, że za każdym razem nie będą wiedzieli/pamiętali, jak on działa