Powrót do Poltera

Dobrze wspominam chwilę spędzone na portalu oraz jedną z bardziej dojrzałych społeczności internetowych fantastów. 

Teraz jesteśmy tu MY! Muahahahaha! 

WELCOME BACK

Podejrzewałem, że mogło się coś zmienić :P

Foreście, generalnie zostały tu same trolle a polter tonie jak Titanic. Orkiestra gra ostatnie takty i zaraz wszystko pójdzie na dno. Dobranoc.

Tak po prawdzie to ten Polter miał zatonąć już jakieś 3 lata temu, ale jak na razie jeszcze się trzyma. Tak jak PSL. :)

A co konkretnie mnie ominęło? Coś ciekawego? Czy standardowo wszyscy poszli grać w csy, lola ew. się zestarzeli?

Zestarzeli. Aktywnie grają już tylko miłośnicy hentai i furryzmu i to przez Skype'a. Reszta tylko wspomina lub bawi się w coś innego.

Ale tak strasznie źle to chyba aż nie jest, z tego co widzę to coś tam jeszcze w tych blogach się dzieje. Też wróciłem głównie powspominać :(

Kamulec wali Banhammer'em użytkowników Banana Gun'a. Od czasu do czasu ktoś zaspelluje shitstorm. Taka sytuacja.

O ile nie jesteś fanem inkwizycji, polecam tutaj jedynie linkować do treści na swoim blogu czy kanale youtube.

Takie wrzucanie linków mnie nie jara, myślałem jakieś teksty wrzucać, podyskutować trochę, ale jak tak to trochę ciulowo.

Na swoim blogu też możesz dyskutować; bez poczucia niesmaku, irytacji i przeświadczenia o zidioceniu większej części społeczeństwa spowodowanego tym, że ktoś ukrył ci notkę za "cholerę", jako ciężki wulgaryzm.

I slany grywają!

ukrył ci notkę za "cholerę" – co nigdy nie miało miejsca.

@KFC

Skoro w ostatnim tygodniu doszło 13 artykułów, to konstruktywne te trolle.

@Forest.gwp

Polecam po prostu spróbować.

Niestety Forest b. duży odsetek aktywnych polterowiczów produkuje treści które nikogo nie obchodzą (jakieś flejmy itp.)

Coś popróbuję, ale czy na polterze w ogóle ktoś jeszcze interesuje się grami i tematami z tym związanymi? Tak pobieżnie przejrzałem to widzę większość rpg a u mnie trochę czasu minie zanim powrócę do starego dobrego warhammera. A no i Zegarmistrz trzyma poziom :)

 b. duży odsetek aktywnych polterowiczów produkuje treści które nikogo nie obchodzą

Nie dostrzegasz sprzeczności?

Popadam w depresję. Po latach wróciłem do internetu i praktycznie serwisy, które kiedyś odwiedzałem regularnie są nieaktywne albo zdominowane przez młodsze pokolenia, gdzie dinozaury jak ja nie mają racji bytu (no może taki stary nie jestem). Te portale które się utrzymały dusiły wszelkie objawy niesubordynacji w zarodku ale na dobre im to nie wyszło bo społeczności są tam martwe. "Głupie" sesje rpg (forumowe) wyglądają dziś jakby ktoś je dobrze przeżuł, połknął i następnie wyrzygał, trafiają się wyjątki rzecz jasna ale to jak szukanie świętego grala. 

Te portale które się utrzymały dusiły wszelkie objawy niesubordynacji w zarodku ale na dobre im to nie wyszło bo społeczności są tam martwe.

Opis Poltera, trafny niemal w 100%, ale nie do końca, bo społeczność całkiem martwa nie jest. I tak nie znajdziesz "żywszego" portalu, więc nie ma co rozważać.

Adeptusie:

Przez aktywnych rozumiem tych, którzy tworzą notki blogowe.

Poza nimi są jeszcze tacy lurkerzy jak ja, którzy piszą coś od wielkiego dzwonu. A ja wchodzę na Poltera nie po to, żeby czytać o wojenkach fandomu, tylko np. o tym "jak dobrze prowadzić sesję RPG" ; "jak powinno wyglądać Fantasy na miarę XXI wieku" .

Coś popróbuję, ale czy na polterze w ogóle ktoś jeszcze interesuje się grami i tematami z tym związanymi?

Jeśli rozumiesz przez to, że grają w gry komputerowe, to pewnie większość.

@ Araminie

Tym niemniej, kogoś te flejmy interesują, skoro ktoś tworzy o nich notki. I tyle.