Blog

Wyjaśnijmy sobie jedno. Jestem człowiekiem tolerancyjnym. Wierzę w idealne społeczeństwo, gdzie każdy człowiek może chodzić dumnie z podniesionym czołem i wyznawać swoje wartości. *Oczywiście nie dotyczy to tzw. Furries (konsekwentnie będę odmawiał spolszczania tego słowa. Dzień, w którym w jakimś tekście przeznaczonym dla dorosłych napiszę na poważnie słowo „kudłatek” będzie dniem w którym niebo spłonie i szatan w swej mrocznej glorii wynijdzie z otchłani), którzy są dziwni. Jeśli ktoś nie wie, o czym mówię, gratulacje. Jeśli zaś chcecie się dowiedzieć,...

Miało iść na podcasta, ale ponieważ brat rozdeptał i zawłaszczył mi mikrofon, będzie w formie bloga. Wiecie co mnie ostatnio dobija? To, że w praktycznie żadnym podręczniku dla MG nie ma poradnika pisania scenariuszy. Nie. Nie chodzi mi o poradnik wymyślania czy nawet rozplanowywania przygód. Chodzi mi o poradnik typu, jak usiąść na dupie i zapisać to, co się wymyśliło. Nie jak przygodę ułożyć, tylko jak ją spisać, poukładać pomysły i jeszcze sprawić by trzecia osoba mogła to czytać. Można mówić rzeczy typu "sam nie wiesz?", ale generalnie człowiek obecnej epoki chce jakichś porad. Ostateczn...

Opowiem wam bajkę o młodym człowieku. Był to spokojny, dobrze wychowany i przeciętnie uczciwy młody student, nazwijmy go Kubuś. Kubuś musiał załatwić pewną sprawę w pewnym Urzędzie, musiał to zrobić osobiście. Nasz bohater był dzieckiem epoki multimediów, a że jego kraj od jakiegoś czasu należał do Unii Europejskiej (do której Kubuś był do niedawna pozytywnie nastawiony), postanowił wysłać mailem swój wniosek, który w tym momencie załatwiania sprawy nie wymagał już podpisu. Oczywiście Kubuś wszedł na stronę rzeczonego Urzędu, sprawdził, co i jak ma wypełniać, i wysłał plik. Parę dni potem Ku...

Nie ma nic fajniejszego od dużej, złożonej przygody - mówiłem nieraz moim graczom. W kategorii produktów RPGowych od jakiegoś czasu duże kampanie (przez D&D4 określane mianem superprzygód), gdzie można sobie poszaleć były na moim osobistym #1, jako że głównie mistrzowałem. Wiem, że nie uda mi się poprowadzić np. Return to Temple of Elemental Evil, ale mogę wyciągnąć kawałek takich lochów czy odrębną misję, czy pomysł. Ciekawe, że powyżej pewnej ilości stron większość przygód przechodzi poza liniowość - im więcej tekstu, tym więcej rzeczy do roboty. Większość takich przygód ma w sobie opisy mi...

No i wybywam jutro na wakacje do Jastarni, perły Bałtyku. :) Na tydzień znikam, więc jakby ktoś miał do mnie jakieś sprawy - także te polterowe - proszę nie liczyć że odpowiem do niedzieli następnej (27.). Ale ponieważ ten blog jest dość czysto ukierunkowany, to może parę słów o pomyśle na LARPa. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł na larp kaczogrodzki, z Braćmi Be i Sknerusem McKwaczem. Ale oczywiście go nie zrobię - mogę co najwyżej rozpisać, ale pewnie nikomu nie dam do grania, z przyczyn oczywistych. Natomiast niedawno pod wpływem lektury kilku ocalałych Złych Horrorów w biblio...

Błe, albo sesja, albo wpis na blogu, albo podkast. http://rpg_i_swing.podomatic.com/ Muzyka wykorzystana: We are One - Tears of Taragon Dalej w Morze Wyruszamy - Mechanicy Szanty Coś tam bretońskiego, niewiem co - Northwind Divus ex: http://www.thalcos.com/divusex.htm

Korzystając z chwili wolnego czasu, między jednym zaliczeniem (sesji, dzióbki), a drugim, mogę napisać coś tutaj. Więc hm, D&D 4e. Nawet nie pamiętam, żeby był news na polterze, co dość dobrze podsumowuje "nasze" (cokolwiek by to nie znaczyło) podejście do nowej gry. Natomiast skoro podobno uchodzę za jakąś maskotkę dedeków, to może się wypowiem, a ponieważ to blog, mogę chrzanić gupoty. Ja pewnie czwartą edycją sobie kupię, prędzej czy później, może koło świąt. SW saga edition mam, kupiłem sobie na konie i nie poprowadzę jeszcze długo (aha, mam SW20 pierwszą edycję, opchnę na allegro na wak...

No i jestem po kolejnym wspaniałym DZIELE. Razem z Markosławem obejrzeliśmy nasz pierwszy film z kraju naszego ulubionego wieszcza Rabindranatha Tagore. Krrish, to superbohateryzm z Bollywood, opowiadający dzieje cudownego hinduskiego chłopca o wiele mówiącym imieniu Krishna, który posiada cudowne moce: skacze po drzewach, chodzi po wodzie, przenosi budynki, lata, pływa, recytuje, robi dobrze i haftuje. Mamy tutaj do czynienia z Indyjskim Supermanem, który przez pół filmu śpiewa, tańczy, rozwala złych gości a przez drugie pół CIERPI wewnętrznie, a także zewnętrznie, jednak nie uprzedzajmy bi...

Generalnie, rozwój gier fabularnych możemy opisać następująco: Lata 70. i początek 80. to okres pionierski, czas tworzenia nowych konwencji i odkrywania rynku. Empire of Petal Throne, Metamorphosis Alpha, Traveller, Gamma World, adaptacja Star Treka, gry westernowe… W 1981 wydano Zew Cthulhu, w 1982 – Champions,. Wczesne lata 80. to okres reedycji i poprawiania sprawdzonych hitów. Królowały tabele i sprawdzone idee. W 1984 wydano Toona, rok później GURPSa, a w 87 – Ars Magicę, Paranoję i SW d6. Gry RPG powoli odchodziły od utartych wzorców gier poprzednich, pojawiły się eksp...

LEGENDY (Złoty Wiek) (Golden age) Legends CZŁONKOSTWO: Glory Girl, Magicman, Meteor Maid, Swordsman, Valiant (lider), później Sammy Courageous (Defender). ZADANIE: Walka ze złem, zwłaszcza z III Rzeszą. Zwalczanie przestępczości i obrona USA. Później też obrona Stanów Zjednoczonych przed komunistycznymi agentami. SPRZYMIERZEŃCY: Rząd USA, Clark Swanson. WROGOWIE: Wrogowie każdego z członków Legend, III Rzesza (Kapitan Krieg, Geshirr, Krähe), ZSRR (Obrotien). OBSZAR DZIAŁANIA: Nowy Londyn, USA. DEBIUT: Legends, Rise #1 (Sparrow Comics), autor: Lewis N. Hedge, rysownik: Zahariah Jac...